Według doniesień Apple planuje przekształcić swoją aplikację telewizyjną Apple TV w hub serwisów przesyłania strumieniowego — jedna aplikacja do wszystkich Twoich filmów, seriali wypożyczeń i nie tylko.
To było marzenie Apple’a od lat, któremu jeszcze nie podołało, ale wygląda na to, że firma z Cupertino pracuje nad modernizacją swojej aplikacji telewizyjnej, która, jak ma nadzieję, zamieni ją w miejsce, z którego użytkownicy będą mogli oglądać wszystkie swoje seriale, filmy i nie tylko. Z nowego raportu Bloomberga wynika, że Apple planuje usunąć swoje aplikacje do kupowania i wypożyczania treści i połączyć je z treściami przesyłanymi strumieniowo czy opcjami subskrypcji kanałów. Nowa aplikacja może zostać udostępniona już w grudniu tego roku na urządzeniu Apple TV, na innych platformach Apple’a oraz w innych telewizyjnych systemach operacyjnych, w których dostępna jest aplikacja Apple TV.
Fakt, że Apple TV różni się od aplikacji Apple TV, która nie jest tym samym co Apple TV Plus, oraz że „Apple TV jest dostępny na Roku” to technicznie prawdziwe sformułowanie, które nigdy nie przestaje mnie zadziwiać.
W pewnym sensie nie ma w tej strategii nic nowego. Firma Apple od dawna chciała, aby aplikacja telewizyjna była miejscem, w którym użytkownicy nie tylko mogą wyszukiwać treści Apple’a, ale także wyszukiwać, subskrybować i zarządzać wszystkim innym. Pamiętacie ten słynny cytat, w którym Steve Jobs powiedział swojemu biografowi Walterowi Isaacsonowi, że „w końcu rozwiązał” przyszłość telewizji?
Jobs wyobraził sobie telewizor, który nie będzie miał skomplikowanych pilotów ani niezliczonej liczby wejść i będzie miał „najprostszy interfejs użytkownika, jaki można sobie wyobrazić”. Apple nie zbudowało jeszcze telewizora, ale nadchodząca aktualizacja aplikacji telewizyjnej wydaje się podtrzymywać tego ducha.
Część tej idei jest już obecna w aktualnej aplikacji telewizyjnej. Możesz ją otworzyć, aby zobaczyć rekomendacje z wielu usług przesyłania strumieniowego, a także możesz używać aplikacji do bezpośredniej subskrypcji innych usług przesyłania strumieniowego. Łącząc kolekcję programów i filmów iTunes, Apple może sprawić, że aplikacja telewizyjna stanie się miejscem, do którego warto wracać jeszcze częściej.
Jednym z powodów, dla których Apple stara się spełnić swoje marzenia o transmisji strumieniowej, jest zbliżająca się premiera zestawu Vision Pro, który spełnia wiele funkcji, ale przede wszystkim jest telewizorem. Aplikacja telewizyjna będzie prawdopodobnie umieszczona w widocznym miejscu w zestawie, gdy użytkownicy będą się uczyć nowych interfejsów i nowych zachowań — nie wszystkie aplikacje innych firm będą dostępne od razu, a to może dać firmie Apple szansę na wyrobienie nawyku przeglądania, jaki stworzyło niewiele innych aplikacji.
Problem z tą wizją polega oczywiście na tym, że jest prawie niemożliwy do zrealizowania. Dostawcy treści niechętnie udostępniają swoje dane i treści poza własnymi aplikacjami, woląc trzymać użytkowników w swoich własnych światach. Netflix wolałby, aby nowy sezon Great British Baking Show znajdował się po otwarciu serwisu Netflix, a nie poprzez wyszukiwanie w aplikacji telewizyjnej. W miarę zwiększania się liczby usług wspieranych reklamami, będą one jeszcze bardziej konkurencyjne pod względem czasu oglądania. Strategia Apple’a dotycząca kanałów również miała wzloty i upadki —wiele dużych usług, nawet tych takich jak Max, które kiedyś były dostępne na platformie, już nie są. Wiele osób próbowało sprawić, by „uniwersalny przewodnik po streamingu” działał, ale żadnemu się to nie udało. Nawet firmie Apple.
Apple ma tu jednak kilka istotnych zalet. Usługa przesyłania strumieniowego Apple TV Plus stała się niespodziewanym graczem, dostarczającym hity i programy cieszące się uznaniem krytyków, a wkrótce w serwisie pojawią się takie tytuły jak Killers of the Flower Moon. Usługa przesyłania strumieniowego MLS najwyraźniej również okazała się ogromnym sukcesem firmy. W rezultacie wielu użytkowników jest już przyzwyczajonych do otwierania aplikacji telewizyjnej w celu wyszukiwania treści.
Mimo wszystkich komplikacji i niepowodzeń, marzenie o lepszych wrażeniach z transmisji strumieniowej po prostu nie umrze w branży technologicznej. A Apple, które zmodernizowało kupowanie muzyki za pomocą iTunes, zarobiła fortunę na aplikacjach w sklepie App Store i, ogólnie rzecz biorąc, jest lepsza niż ktokolwiek inny w sprzedawaniu treści i pobieraniu prowizji – po prostu nie może przestać próbować sprawić, żeby to zadziałało.
➔ Obserwuj nas w Google News, aby być na bieżąco!
źródło: Bloomberg | The Verge
Od 2005 roku zajmuję się komunikacją internetową i e-marketingiem, jestem pasjonatem urządzeń mobilnych oraz nowych technologii – i nie waham się ich używać.