Fribo zachęca młodych ludzi do rozmawiania, pisania wiadomości oraz nawiązywania kontaktów, dzieląc się informacjami na temat swoich codziennych czynności.
Liczba ludzi żyjących samotnie wzrasta w Stanach Zjednoczonych i innych krajach rozwiniętych, co nie jest najlepszym trendem. Samotność i izolacja są szkodliwe dla zdrowia, zarówno fizycznego, jak i psychicznego, więc w interesie społeczeństw jest myślenie o tym, jak łączyć ze sobą innych ludzi. Wiele winy za to rozdrobnienie, ponosi dzisiejsza technologia, ale czy technologia może także pomóc rozwiązać ten problem?
Naukowcy z Korei (KAIST i Yonsei University) myślą o tym i opracowali prototypowego robota o nazwie Fribo, który zachęca młodych ludzi do pisania wiadomości i nawiązywania nowych kontaktów. W przeciwieństwie do wielu innych robotów zbudowanych dla domu, Fribo nie ma być społecznością samą w sobie, ale zamiast tego ma sprzyjać w nawiązywaniu kontaktów towarzyskich. Roboty Fribo mają tworząc to, co badacze nazywają „wirtualną przestrzenią życiową”, która skupia osoby fizycznie odizolowane.
Fribo robi to, analizując aktywności w domach samotnych osób zachęcając użytkowników do rozmów za pośrednictwem aplikacji do czatu. Mikrofony i czujniki rozpoznają domowe czynności, np. gdy ktoś wraca do domu, włącza światło, odkurza lub otwiera lodówkę. Informacje te są następnie anonimowo dzielone z resztą grupy. Oho! – mówi Fribo, Twój przyjaciel otworzył frontowe drzwi. Czy ktoś wrócił do domu?
Każdy, kto otrzyma tę wiadomość, może następnie odpowiedzieć, wysyłając SMS-a na czacie grupowym lub pukając dwukrotnie w pobliżu Fribo, który rozpozna dźwięk i przekaże bezpośrednią wiadomość: Co robisz? Kwangmin jest ciekawy! Użytkownicy mogą również wyrazić zgodę, klaszcząc trzykrotnie, gdy ich Fribo daje im wiadomość o anonimowej aktywności. Tak więc, jeśli powiadomiono ich, że znajomy właśnie dotarł do domu późno, mogą wysłać wiadomość Witamy z powrotem, po prostu klaszcząc…
Zobacz także: Sony zapowiedziało nowego roboto-psa Aibo
Ta interesująca i nowatorska koncepcja, która wspiera komunikację, utrzymuje również przyjaciół w ciągłym kontakcie. Jest to podobne do funkcji wiadomości społecznościowych. Różnica polega na tym, że informację o aktywności nie rozprzestrzeniają sami użytkownicy (tak jak na Facebooku czy Instagramie) tylko robot, a docelowi odbiorcy to tylko grupa zaufanych przyjaciół.
Fribo – to eksperymentalny robot społecznościowy dla samotnych osób
Fribo został zaprezentowany w zeszłym miesiącu na Międzynarodowej Konferencji ACM/IEEE poświęconej interakcji człowieka z robotami. W artykule opisującym ten projekt (zatytułowanym „Fribo: robot sieci społecznościowej zwiększający społeczną łączność poprzez dzielenie się codziennymi czynnościami domowymi i danymi na temat aktywności w Twoim otoczeniu”) naukowcy z koreańskich uniwersytetów Yonsei i KAIST przeprowadzili badania na czterech grupach młodych ludzi, którzy testowali robota przez ponad miesiąc.
Jeden z uczestników powiedział: Mogę sobie wyobrazić, co robi mój przyjaciel i mam wrażenie, że mieszkamy w tym samym domu, ale w innym pokoju. To jak dzielenie się codziennymi czynnościami z przyjaciółmi. Inni zaczęli wysyłać częściej SMS-y i dzwonili do znajomych, a nawet powiedzieli, że posiadanie Friba zmieniło ich codzienną rutynę. Zazwyczaj budzę się późnym rankiem, powiedział jeden z badanych, ale kiedy zacząłem zauważać, że moi przyjaciele przygotowują się wcześniej, zacząłem myśleć o rozpoczęciu dnia wcześniej z moimi przyjaciółmi.
Sam robot również otrzymał pozytywne komentarze. (Wydaje się, że w tym scenariuszu projekt został zainspirowany animacjami Studio Ghibli – nic złego.) Uczestnicy powiedzieli, że w trakcie eksperymentu, czuli się bliżej swojego Fibro. Jeden powiedział: Ponieważ jestem świadomy obecności robota w moim domu, zacząłem częściej rozmawiać z robotem. Mówię robotowi rzeczy, których normalnie nie powiedziałbym na głos.
Na powyższej grafice:
- A – czujniki światła,
- B – ekran LCD,
- C – czujnik ultradźwiękowy,
- D – głośnik,
- E – mikrofon,
- F – czujnik dźwięku;
- G – czujnik temperatury i wilgotności,
- H – Raspberry Pi.
Oczywiście nie wszystkie opinie były pozytywne. Testerzy martwili się o konsekwencje związane z prywatnością produktu zaprojektowanego do zgłaszania codziennej aktywności (problem powszechny u właścicieli Amazon Echo lub Google Home). Badacze zauważyli, że Fribo został zaprojektowany i przetestowany z myślą o koreańskich odbiorcach, a inne kultury mogą reagować inaczej. Są to jednak stosunkowo niewielkie wady i biorąc pod uwagę prostą konstrukcję Fribo (zasilany jest przez Raspberry Pi, ma tylko prosty ekran i podstawowe czujniki wewnątrz), można go łatwo dostosować, jeśli kiedykolwiek pojawi się na rynku.
Podczas gdy stała możliwość połączenia zapewniona przez technologię może zachęcić nas do spędzania wolnego czasu, może być również wykorzystana do połączenia nas. Gdy osobisty asystent staje się coraz bardziej powszechny w domu i coraz więcej osób zaczyna żyć samotnie (nie tylko młodzi ludzie, to także duży trend wśród osób starszych), musimy zbadać, w jaki sposób możemy tworzyć nowe typy komunikacji. Może robot Fribo w tym pomoże?
Zobacz także: Qoobo kotopoduszka, którą pokochają miłośnicy kotów
źródło: The Verge