Netflix opublikował cztery historie serii „Czarne lusterko”, w którym wystąpili znani polscy youtuberzy i po raz kolejny nie zawiódł – nie ma wstydu i obciachu, powstały bardzo fajne filmiki!
Zgodnie z zapowiedziami, serwis Netflix Polska opublikował cztery autorskie historie produkcji „Czarne lusterko” ze znanymi polskimi youtuberami. Choć miałem obawy, przed tym co zobaczymy w finale, trzeba przyznać, że nie ma wstydu i produkcja wyszła bardzo fajnie.
W krótkich odcinkach możemy obejrzeć cztery różne historie o uczuciach, człowieku i nowych technologiach opowiedziane i odegrane przez Krzysztofa Gonciarza (Rozstanie, 16 min), emce kwadrat (69,90, 8,5 min), Martina Stankiewicza (Suma szczęścia, 21 min), G.F. Darwin (1%, 15 min).
Pomimo, że w tych produkcjach pojawiały się gorsze i lepsze momenty, cały projekt można uznać za udany. Należy pamiętać, że jest to specjalna seria dla użytkowników social mediów z Polski, wyprodukowana przez Netfliksa z udziałem ludzi social mediów. Nie należy tego traktować jako produkcji serialowej, ale akcję promocyjną.
jeżeli serial Black Mirror (czarne lustro) przypadł Ci do gustu, to oolecam serial: „Electric Dreams” wg opowiadań Philipa K. Dicka!
Nie będę opowiadał i recenzował poszczególnych odcinków. Musicie obejrzeć i ocenić sami. Powiem Wam tylko, że mi najbardziej przypadły do gustu „Suma szczęścia” i „1%”. Brawo! Poniżej możecie obejrzeć wszystkie cztery odcinki.
Poniższa kolejność odcinków, według mojego subiektywnego rankingu (od najlepszego):
Czarne lusterko: „1%”
Czarne lusterko: „Suma szczęścia”
Czarne lusterko: „Rozstanie”
Czarne lusterko: „69,90”
źródło: Netflix Polska
Od 2005 roku zajmuję się komunikacją internetową i e-marketingiem, jestem pasjonatem urządzeń mobilnych oraz nowych technologii – i nie waham się ich używać.