Fortnite z trybem pierwszoosobowym w tym roku, ale jeszcze nie ma się co cieszyć!

Wszystkie plotki w końcu stają się rzeczywistością, bowiem Fortnite w końcu otrzyma tryb pierwszoosobowy jeszcze w tym roku, ale nie pojawi się on jeszcze w Battle Royale.

Fortnite: Battle Royale –  Wszechmocni i Śmiertelni!

Coś, na co warto czekać: podczas prezentacji „State of Unreal” na GDC 2024 firma Epic Games potwierdziła, że długo wyczekiwany tryb pierwszoosobowy w grze Fortnite wreszcie pojawi się jeszcze w tym roku. Chociaż firma Epic wcześniej dodała broń, która podczas celowania przełącza się na perspektywę pierwszoosobową, po raz pierwszy ogłoszono plany dodania do gry pełnoprawnego trybu FPS.

➔ PRZECZYTAJ TAKŻE: Triumf Midasa w aktualizacji „Fortnite: Battle Royale” do wersji 29.01

Niestety, nowa funkcja w najbliższym czasie nie będzie dostępna w trybie Battle Royale. Według Epic początkowo będzie ona dostępna wyłącznie w Fortnite Creative. Czas pokaże, czy zmieni się to w przyszłości, ale na razie rozgrywka w trybie Battle Royale zachowa swój punkt widzenia z perspektywy trzeciej osoby.

Od dawna krążyły pogłoski, że Epic doda do Fortnite’a na stałe tryb pierwszoosobowy. Zaczęli w 2020 roku, kiedy niektórzy gracze zgłosili, że w grze występują błędy podczas gry, co umożliwiło im dostęp do trybu pierwszoosobowego. Kampania Fortnite „Ratowanie Świata” miała już wtedy tryb FPS, więc wielu spodziewało się, że główna wersja również otrzyma tę funkcję. Ale jak wszyscy wiemy teraz, tak się nigdy nie stało.

Plotki o trybie FPS osiągnęły szczyt w zeszłym roku, gdy znany autor przecieków HYPEX stwierdził, że z wiarygodnego źródła wie o nowym trybie gry i prędzej czy później trafi do Fortnite’a. Oczekiwano, że funkcja pojawi się w ciągu kilku tygodni. Ponownie tak się nie stało, co doprowadziło wielu graczy do przekonania, że w dającej się przewidzieć przyszłości pozostanie mrzonką. Jednak wszystko się zmieniło, gdy Epic oficjalnie potwierdził tryb pierwszoosobowy.

Kolejnym ważnym ogłoszeniem firmy Epic w tym tygodniu jest zbliżające się uruchomienie sklepu z grami na urządzenia z systemami iOS i Android. We wpisie na X firma potwierdziła, że Epic Game Store wkrótce rozszerzy się na sklepy mobilne i zaoferuje deweloperom „te same uczciwe warunki”, jakie otrzymują na innych platformach.

Obecnie sklep jest dostępny tylko pod systemami Windows i Mac, gdzie Epic pobiera 12% prowizji od transakcji, a deweloperzy mogą zatrzymać 88% przychodów. To znacznie mniej niż 30-procentowa opłata pobierana zazwyczaj przez Google’a i Apple’a za tytuły w sklepach Google Play i App Store.

➔ Obserwuj nas w Google News, aby być na bieżąco!

źródło: Epic Games | TechSpot