Apple powinno wydawać osobne aktualizacje dla swoich natywnych aplikacji

Szybkie reagowanie i dostarczanie poprawek błędów dla systemu iOS, to niezwykła zaleta, ale w przypadku błędów aplikacji takich jak Safari, Telefon czy Wiadomości, można to zrobić jeszcze szybciej dostarczając aktualizacje dla samych aplikacji.

Symulacja aplikacji Safari i Phone w sklepie App Store

Firma Apple stale podkreśla, że ​​urządzenia iPhone i iPad zawsze otrzymują aktualizacje systemu przez długi czas. Chociaż jest to prawdą, firma czasami nie dostarcza użytkownikom poprawek błędów i ulepszeń bezpieczeństwa tak szybko, jak to możliwe, ponieważ musi zaktualizować cały system, aby naprawić niektóre błędy. Nadszedł czas, aby Apple oferowało samodzielne aktualizacje dla swoich natywnych aplikacji pod systemem iOS.

Od wydania pierwszego iPhone’a firma Apple polegała na aktualizacjach systemu, aby naprawiać błędy lub dodawać nowe funkcje do własnych aplikacji. Innymi słowy, każda łatka lub nowa funkcja wymaga dystrybucji nowej wersji systemu iOS. Nigdy wcześniej nie był to zbyt wielki problem, ale czasy się zmieniły.

Czasami te błędy są głupie i użytkownicy muszą poczekać kilka dni na otrzymanie poprawki, ale w niektórych przypadkach mówimy o poważnych lukach w zabezpieczeniach, które należy naprawić tak szybko, jak to możliwe. FingerprintJS ujawnił poważny błąd w przeglądarce Safari firmy Apple, który pozwala każdemu wyodrębnić historię przeglądania użytkownika, a nawet identyfikatory użytkowników Google.

W tym tygodniu ogłoszono, że inżynierowie Apple’a byli w stanie naprawić exploit bardzo szybko, ale musieli poczekać na kolejną aktualizację iOS, aby łatka była dostępna dla wszystkich. Obecnie, dostępna jest wersja iOS 15.3 dla programistów, która zawiera poprawkę błędu Safari. Jednak minie jeszcze kilka dni, zanim ta aktualizacja zostanie opublikowana wszystkim użytkownikom.

Gdyby istniał sposób osobnej aktualizacji natywnych aplikacji iOS, użytkownicy iPhone’a i iPada mogliby już pobrać najnowszą wersję Safari, która nie jest podatna na błąd – sprawa byłaby już zapomniana.

Nowe funkcje aplikacji nie powinny zależeć od aktualizacji systemu iOS

Oczywiście bezpieczeństwo to największy powód, dla którego Apple powinno przemyśleć proces aktualizacji systemu iOS, ale posiadanie oddzielnych aktualizacji dla aplikacji natywnych ułatwiłoby również szybsze otrzymywanie nowych funkcji. Każdego roku musimy czekać do WWDC, aby zobaczyć, co nowego pojawi się w iOS. Istnieją jednak aplikacje Apple’a, które można niezależnie aktualizować – na przykład aplikacje Muzyka czy Apple TV.

Chodzi o to, że być może Apple nie jest zainteresowany dostarczaniem oddzielnych aktualizacji dla własnych aplikacji, ponieważ może to doprowadzić do zmniejszenia liczby użytkowników korzystających z najnowszej wersji systemu operacyjnego. W tym miesiącu firma wycofała swoją decyzję i nie oferuje już aktualizacji zabezpieczeń dla iOS 14 , szukając sposobu na zmuszenie użytkowników do uaktualnienia do iOS 15.

Obecnie Apple dystrybuuje nowe funkcje i zabezpieczenia wyłącznie w aktualizacji systemu, z pewnością motywuje to więcej użytkowników do ich zainstalowania – i firma o tym wie. Niestety dla nas oznacza to, że musimy dłużej czekać, aby uzyskać nawet niewielką zmianę w konkretnej aplikacji.

➔ Obserwuj nas w Google News, aby być na bieżąco!

źródło: 9TO5Mac