Beeper Mini powrócił i działa, a programiści udostępnili aktualizację aplikacji na Androida, która pozwala jej ponownie korzystać z iMessage firmy Apple.
Biorąc pod uwagę chaos i niestabilne działanie usługi, Beeper Mini jest dostępny za darmo. Aplikacja nie będzie już wymagać subskrypcji za 2 USD miesięcznie, chociaż użytkownicy będą mogli ją uiścić w ramach darowizny. Aplikacja nie będzie jednak bezpłatna na zawsze, nie wiadomo też jak długo będzie działać bez problemów. Po uruchomieniu aplikacji Beeper Mini na Androida i zablokowaniu jej przez Apple’a firma Beeper upierała się, że jest już dostępna poprawka, która przywróci działanie Beepera Mini. W poniedziałek wypuszczono taką aktualizację.
Zaktualizowana aplikacja Beeper Mini, którą będzie można pobrać po zatwierdzeniu sklepu Google Play, ma według firmy rozwiązywać problem, „który powodował, że wiadomości nie były wysyłane ani odbierane”.
W ramach tej samej aktualizacji w Beeperze Mini wprowadzono także pewne ulepszenia funkcji, takie jak otwieranie czatów przy ostatniej nieprzeczytanej wiadomości i zmiany w odtwarzaczu wideo. W najnowszej wersji rejestracja numeru telefonu nie działa, co wymaga teraz od użytkowników zalogowania się przy użyciu swojego Apple ID. Jak czytamy we wpisie na blogu Beepera, wiadomości będą obecnie wysyłane i odbierane przy użyciu adresu e-mail użytkownika, a nie numeru telefonu.
Aplikacja jest obecnie udostępniana bezpłatnie ze względu na „nieco chaotyczny” przebieg wydarzeń i fakt, że Beeper „nie czuje się komfortowo narażając na to płacących użytkowników”. Gdy sytuacja się ustabilizuje, Beeper zamierza przywrócić subskrypcje.
Jednocześnie bezpieczeństwo i prywatność Beeper Mini według twórców „nie uległy zmianie” dzięki zastosowaniu lokalnego szyfrowania typu end-to-end.
Chociaż aktualizacja przywraca funkcjonalność Beepera Mini, okaże się, jak długo będzie aktywny, zanim Apple wprowadzi kolejną zmianę, która ponownie zablokuje jej dostęp do usługi iMessage.
W wpisie na blogu firma poświęca chwilę, aby odpowiedzieć na oświadczenie Apple’a, w którym podjęto „kroki w celu ochrony użytkowników poprzez «blokowanie technik wykorzystujących fałszywe dane uwierzytelniające w celu uzyskania dostępu do iMessage». Apple określiło te techniki jako „pozorujące” znaczące ryzyko dla bezpieczeństwa i prywatności użytkowników”, uzasadniając zablokowanie aplikacji. Odnosząc się do oświadczenia Apple’a jako „dwujęzyczności na wzór 1984” i „kompletnego FUD”, oświadcza się, że Beeper Mini „zwiększył bezpieczeństwo komunikacji między użytkownikami Androida i iPhone’a. To fakt”.
Posunięcie Apple’a miało „zaprojektować ochronę efektu zablokowania iMessage”, który pozostawia użytkownikom iPhone’a „mniejsze bezpieczeństwo i prywatność niż wcześniej”.
Beeper argumentuje, że gdy użytkownicy Androida dołączą do istniejącego bezpiecznego, szyfrowanego czatu iMessage, aplikacja domyślnie przełączy cały czat grupowy na korzystanie z niezaszyfrowanych wiadomości SMS. „To natychmiast sprawiło, że komunikacja między klientami iPhone’a na czacie grupowym stała się mniej bezpieczna” – pisze Beeper. Beeper Mini „naprawił ten problem”, aby umożliwić użytkownikom Androida i iPhone’a „cieszenie się bezpiecznym, łatwym i wysokiej jakości czatem”.
Twórcy „głęboko sprzeciwiają się zarzutowi”, że Beeper Mini stwarza znaczne ryzyko. „To całkowita nieprawda. Jak wyjaśniliśmy powyżej, w rzeczywistości jest odwrotnie” – czytamy na blogu.
Od tego czasu opublikowano wpis na blogu wyjaśniający, w jaki sposób aplikacja zapewnia bezpieczeństwo i prywatność danych, a metoda połączenia jest teraz dostępna na zasadach open source i każdy może ją sprawdzić. „Ostatecznie naszym celem jest stworzenie najlepszej aplikacji do czatowania na świecie” – podsumowują twórcy na swoim blogu. „Będziemy nad tym nadal pracować”.
➔ Obserwuj nas w Google News, aby być na bieżąco!
źródło: Beeper | Apple Insider
Od 2005 roku zajmuję się komunikacją internetową i e-marketingiem, jestem pasjonatem urządzeń mobilnych oraz nowych technologii – i nie waham się ich używać.