Google chce stworzyć odpowiednik pliku robots.txt do szkolenia AI

Google zaprasza do współpracy nad współczesnym odpowiednikiem pliku robots.txt do szkolenia w zakresie sztucznej inteligencji.

Robot z napisem TXT na torsie
fot. Depositphotos

Duże modele językowe są szkolone na ogromnych ilościach danych, w tym na tych pochodzących z internetu. Google wzywa teraz do opracowania „odczytywalnych maszynowo środków wyboru i kontroli wydawców internetowych w przypadku pojawiających się zastosowań sztucznej inteligencji i badań” lub do stworzenia nowoczesnego odpowiednika pliku robots.txt.

Zobacz też: Od dziś Google Analytics 4 (GA4) zastępuje Analytics Universal

Google twierdzi, że wydawcy internetowi mają „wybór i kontrolę” nad swoimi treściami, co jest ważną częścią utrzymania dynamicznego ekosystemu. Wskazuje, w jaki sposób pliki robots.txt pozwalają witrynom określić, czy wyszukiwarki mogą przeszukiwać i indeksować ich zawartość. jednocześnie gigant zdaje sobie sprawę, że istniejące kontrole wydawców internetowych zostały opracowane przed nowymi przypadkami użycia sztucznej inteligencji i badań.

W związku z tym Google chce zaprosić do współpracy „wydawców internetowych, społeczeństwo obywatelskie, środowisko akademickie i ekspertów innych dziedzin z całego świata”, aby omówić współczesny odpowiednik pliku robots.txt do szkolenia w zakresie sztucznej inteligencji. Zauważa, że ten opracowany przez społeczność standard sieciowy, który ma prawie 30 lat, był „prosty i przejrzysty”.

Obecnie firma ma doświadczenie w zakresie wyszukiwania, chatbota AI Bard, i aktywnie szkoli Gemini, swój podstawowy model nowej generacji.

Google chce dzisiaj publicznej dyskusji i udostępnia formularz rejestracyjny, który pozwoli grupom wyrazić zainteresowanie przed jej rozpoczęciem: „Lista mailingowa jest przeznaczona dla członków sieci i społeczności AI, którzy chcą otrzymywać przyszłe wiadomości dotyczące procesu opracowywania nowego rozwiązania – czytelnych środków umożliwiającym wydawcom internetowym wybór i kontrolę”.
Będzie to „zwoływanie zainteresowanych udziałem w nadchodzących miesiącach”.

➔ Obserwuj nas w Google News, aby być na bieżąco!

źródło: 9TO5Google | Google
zdjęcie wykorzystane w nagłówku wpisu pochodzi z Depositphotos