Firma Google podkreśla, że dzięki tej opcji będzie jeszcze lepiej chronić dane użytkowników przed „zbyt szerokimi” żądaniami rządu.
Firma Google wprowadzi nowe zabezpieczenia prywatności w nadchodzących tygodniach. Gigant ogłosił, że wizyty w klinikach aborcyjnych będą automatycznie usuwane z historii lokalizacji użytkowników na koncie Google. Wizyty w innych wrażliwych placówkach związanych ze zdrowiem również będą podlegały protokołowi automatycznego usuwania. W ten sposób Google wzmacnia swoje środki ochrony prywatności dla użytkowników, którzy chcą przerwać ciążę. W historii lokalizacji nie będą widoczne wizyty w klinikach aborcyjnych. Funkcja automatycznego usuwania powinna pojawić się już wkrótce.
Decyzja została podjęta tydzień po tym, jak Sąd Najwyższy USA unieważnił federalne prawo kobiet do aborcji. Ta decyzja wzbudziła mnóstwo protestów i wywołało to obawy, że prokuratorzy w stanach, w których aborcja jest nielegalna, mogą wykorzystywać dane lokalizacyjne przechowywane przez firmy technologiczne, aby wytropić kobiety chcące dokonać aborcji.
Ze swojej strony Google poinformował we wpisie na blogu, że po wizycie w klinice aborcyjnej dane o lokalizacji będą domyślnie usuwane. Dotyczy to również wyjazdów do poradni, schronisk dla ofiar przemocy domowej, poradni leczenia niepłodności, zakładów leczenia uzależnień, poradni odchudzania, poradni chirurgii plastycznej.
Domyślnie historia lokalizacji użytkownika jest wyłączona. Jeśli ktoś ma ją włączoną, może obecnie zarządzać aktywnością i wyczyścić ręcznie swoją historię lokalizacji w ustawieniach konta Google. Ponadto można automatycznie usuwać dane o lokalizacji, korzystając z funkcji kontroli aktywności Google, które umożliwiają automatyczne usuwanie podróży zapisanych w historii lokalizacji po określonym czasie (3, 18 i 36 miesiącach).
Najnowszy ruch Google’a wyraźnie ma na celu rozwianie rosnących obaw, że dane o lokalizacji mogą być wykorzystywane do śledzenia osób odwiedzających kliniki aborcyjne w stanach, w których aborcja jest zakazana. To skłoniło wielu prawodawców do wezwania Federalnej Komisji Handlu (FTC) do zbadania praktyk Google’a i Apple’a w zakresie opcji telefonów komórkowych, które ich zdaniem mogą naruszać prywatność i być wykorzystywane przeciwko pacjentom.
Jen Fitzpatrick, starszy wiceprezes Google’a, podkreśliła również, że firma nie zawsze spełnia rządowe żądania o przekazanie danych: Jesteśmy zaangażowani w ochronę naszych użytkowników przed niewłaściwymi żądaniami rządu dotyczącymi ujawnienia ich danych i nadal będziemy sprzeciwiać się żądaniom, które są zbyt szerokie lub w inny sposób prawnie niedopuszczalne.
➔ Obserwuj nas w Google News, aby być na bieżąco!
źródło: The Keyword (Google) | Android Central