iRobot Roomba i7+ sprząta mi mieszkanie, a ja leżę…

Zaawansowany Roomba i7+, to w pełni zautomatyzowany robot odkurzający firmy iRobot – sprawdziłem, jak radzi sobie w praktyce ze sprzątaniem mojego mieszkania?

Firma iRobot, założona przez pracowników Massachusetts Institute of Technology (MIT), od ponad 30 lat zajmuje się tworzeniem robotów i rozwija technologie, które mają praktyczne zastosowanie w naszym codziennym życiu. Roomba to jedne z najbardziej znanych i docenianych automatycznych robotów sprzątających, które pracują w domach na całym świecie, czego dowodem jest 25 milionów sprzedanych robotów.

iRobot Roomba i7+ (i7558) to mój pierwszy robot sprzątający firmy iRobot, który miałem okazję testować, ale nie pierwsze tego typu urządzenie, które jeździ po moim mieszkaniu. Dlatego z tym większą ciekawością podchodziłem do efektów i sposobu sprzątania przez docenianego na całym świecie robota.

Robot odkurzający iRobot Roomba i7+ to jeden z topowych urządzeń, które dostępne są obecnie w sprzedaży. Urządzenie może być obsługiwane przez aplikację mobilną i wyróżnia go funkcja automatycznego usuwania brudu, podnoszące zasysanie oraz podwójne gumowe szczotki do wszystkich rodzajów powierzchni. Robot cały czas uczy się zmieniającej się sprzątanej przestrzeni, tworzy bardzo dokładne mapy i dostosowuje się do miejsc, które ma sprzątać.

Roboty iRobot ujawniły tajemnice Wielkiej Piramidy w Gizie, zlokalizowały wyciek ropy w Zatoce Meksykańskiej i uratowały tysiące ludzi na obszarach konfliktów i kryzysów na całym globie. iRobot zainspirował tworzenie pierwszych łazików używanych przez NASA, zmieniając podróże kosmiczne na zawsze i w końcu wprowadził pierwszego praktycznego robota domowego – Roomba®, otwierając drogę dla zupełnie nowej kategorii związanej ze sprzątaniem domu.

Na skróty

Przejdź do interesującej Cię sekcji, klikając na poniższe odnośniki. Polecam jednak czytanie po kolei, aby zapoznać się z metodologią i sposobem oceniania poszczególnych modeli robotów.

Roboty odkurzające są skonstruowane tak, aby eliminować kłopoty z utrzymaniem domu w czystości, ale nadal wymagają ręcznego opróżniania pojemnika. Wraz z iRobot Roomba i7+ otrzymujemy stację Clean Base z podstawą próżniową, która wsysa cały brud z odkurzacza do jednorazowej torby znajdującej się w bazie – oszczędzamy czas i nie musimy pamiętać przez dłuższy czas o opróżnianiu pojemnika odkurzacza.

Drugą rzeczą, wartą uwagi w przypadku robotów Roomba jest doskonała aplikacja mobilna iRobot Home, która oferuje w pełni konfigurowalne mapy i wysokiej jakości nawigację. Według mnie sprawia, że ​​jest to wysokiej jakości robot czyszczący, do zastosowań domowych.

Jeśli chodzi o wygląd robota odkurzającego iRobot Roomba i7+, to jest on podobnie jak inne tego typu urządzenia okrągły, ale wyróżnia go mała wysokość, mierzy bowiem zaledwie 9,25 cm. To szczególnie ważna cecha w przypadku niskich mebli, pod które jest w stanie wjechać. Może zmieścić się pod wieloma meblami, ale może być zbyt szeroki, aby dostać się między niektóre nogi krzesła, których rozstaw jest większy niż 34 cm.

Na spodzie odkurzacza znajduje się boczna szczotka zamiatająca do wpychania brudu do głównej ścieżki ssania, a także dwie gumowe rolki. Są one zaprojektowane tak, aby działały dobrze zarówno na dywanie, jak i na twardych podłogach i nie powinny plątać się z włosami tak bardzo, jak zwykły wałek szczotkowy stosowany w robotach innych firm. Podczas testów nie miałem żadnego problemu z kablami czy włosami. Jeśli masz dywan z bardzo długim włosem (powyżej 2,5 centymetra) to jak każdy inny robot może mieć lekkie problemy z silnym zasysaniem.

Ten model zawiera pojemnik na brud o pojemności 0,4 litra, który jest dość standardowym rozmiarem, jeśli chodzi o automatyczne odkurzacze, i jest wyjmowany z tyłu urządzenia. W razie potrzeby można go łatwo umyć. Nie trzeba pamiętać o jego opróżnianiu, ponieważ robi to za nas stacja ładująca Clean Base, która automatycznie opróżnia kosz robota po zakończeniu każdego sprzątania. Stacja Clean Base ma wymiary 31 cm x 39 cm x 48,5 cm (sięga mniej więcej do kolan). Chociaż nie zajmuje więcej miejsca na podłodze niż zwykła ładowarka robota, jest znacznie wyższa i nie zmieści się pod meblami, więc musimy znaleźć dla niej miejsce na przykład gdzieś przy ścianie, niedaleko gniazdka elektrycznego.

Brud jest zasysany do worka, który umieszcza się od góry stacji. Kiedy wyciągamy worek, samoczynnie się zamyka, więc nie ma obawy, że coś wysypie nam się na podłogę. W pudełku dołączone są dwa worki. W sieci spokojnie dokupisz zapas oryginalnych worków lub tańszych zamienników, jednak w przypadku tych drugich nie masz gwarancji jakości, którą oferuje producent.

Każda torba może pomieścić 30 pełnych pojemników na brud, więc torbę można wymieniać co kilka miesięcy, w zależności od tego, jak często używamy swojego robota i jak bardzo brudzimy podłogę.

Chociaż odkurzacz ma na wierzchu elementy sterujące, najlepiej jest uruchamiać go za pośrednictwem aplikacji mobilnej, po wcześniejszym podłączeniu robota do sieci Wi-Fi. Zanim będzie można w pełni wykorzystać możliwości aplikacji, robot musi stworzyć dokładną mapę domu. Może to zrobić podczas sprzątania, co zajmie mu to kilka sesji czyszczenia. Ale można też wysłać robota Roomba i7+ na cykl mapowania. W tym cyklu Robot nie sprząta dokładnie, ale uczy się otoczenia. Mimo to do utworzenia mapy potrzeba kilku przebiegów mapowania. Warto dodać, że ten robot korzysta z nawigacji iAdapt zamiast laserowej. W przeciwieństwie do robotów z nawigacją laserową jest w stanie wjechać pod łóżko przykryte kapą, za zasłonki czy firanki. Może odkurzać też czarną podłogę, a słoneczne refleksy wpadające przez szyby czy lustra nie wpływają na poruszanie się czy gubienie urządzenia.

Gdy już masz stworzoną mapę, możesz podzielić ją na pokoje i ustalić obszary, w których nie można przejść i nie należy sprzątać. W zestawie dołączono również barierę zasilaną bateriami, którą wystarczy ustawić ją tam, gdzie nie chcesz, aby robot się poruszał. Myślę jednak, że zarządzanie mapą przez aplikację jest zdecydowanie łatwiejsze i wygodniejsze.

Po ustaleniu obszarów lub pokoi możesz tak zaplanować cykle sprzątania, aby robot uwzględniał tylko określony pokój, obszar lub cały dom. To samo dotyczy planowania, dzięki czemu możesz sprzątać różne części domu o różnych porach wybranych dni tygodnia. Na przykład w czasie, kiedy nie ma Cię w domu.

Robot nie posiada żadnych ustawień mocy ssącej, po prostu czyści przy domyślnym ustawieniu. Jedyną opcją przyspieszenia sprzątania jest zmiana trybu z automatycznego na dwuprzebiegowy, dzięki czemu iRobot Roomba i7+ posprząta wybrane miejsca lub cały dom dwa razy.. W trybie automatycznym robot wykonuje zwykle dwa przebiegi mniejszych pomieszczeń i jeden większego obszaru.

Po połączeniu z siecią domową możesz korzystać z Asystenta Google, aby sterować robotem bez konieczności sięgania po aplikację. Aplikacje mobilną iRobot Home można pobrać ze sklepów App Store i Google Play:

Dowiedz się więcej o możliwościach i funkcjach aplikacji na stronie producenta.

Włączając iRobot Roomba i7+ na cykl automatycznego sprzątania, dzięk funkcjii Dirt Detect jest on w stanie wykrywać miejsca bardziej zabrudzone i rzeczywiście robi kilka przejazdów tam, gdzie brudu jest znacznie więcej. Robot porusza się bardzo umiejętnie przy meblach czy między nogami krzeseł i stołu. W przeciwieństwie do tańszych modeli, których jest teraz mnóstwo do rynku, nie obija się o meble i dokładnie wykrywa, gdzie ma wyhamować lub skręcić. W przypadku wplątania się w kabel, robot jest w stanie to wykryć i wykonuje odpowiedni manewr „wycofania”.

Pod względem hałasu iRobot Roomba i7+ należy do zdecydowanie jednych z najcichszych robotów. Wydawany szum jest na poziomie 65 dB, co nie jest uciążliwe i nie rozprasza, nawet jeśli sprząta w naszej obecności. Jedynie stacja dokująca z pojemnikiem na brud Clean Base wydaje dźwięk, na który czekam (sic!) – bowiem przy 82,4 dB wydawanych przez kilka sekund, usuwa cały brud z pojemnika robota i przywodzi na myśl wyścigi samochodowe lub startującą małą rakietkę (taki żart). To genialny pomysł, który pomoże utrzymać dom w czystości bez ręcznej interwencji.

Aby zobaczyć, jak dobrze iRobot Roomba i7+ potrafi sprzątać, poddałem go standardowemu zestawowi testów wciągania różnej wielkości brudu. Na automatycznym trybie Roomba wykryje miejsca, gdzie jest rozsypana mąka, ziarna słonecznika, czy groch. O ile na płaskiej powierzchni nie jest to dla niego żadnym problemem, to różnego typu dywany mogą wymagać kilka przejazdów w przypadku tak uciążliwego brudu jak rozsypana mąka, która potrafi wejść głęboko we włókna dywanów – szczególnie widać to na tych ciemniejszych.

W przypadku sprzątania przy krawędziach iRobot Roomba i7+ musi poruszać się wzdłuż cokołu we właściwym kierunku, tak aby szczotka boczna mogła zepchnąć brud do głównej ścieżki ssania.

Zaawansowana nawigacja iAdapt 3.0 z technologią vSLAM powalają iRobotowi Roomba i7+ na gromadzenie ponad 230400 punktów danych na sekundę, które czterordzeniowy procesor 1,3 GHz wykorzystuje do tworzenia dokładnej mapy domu.

W codziennym sprzątaniu robot spisuje się znakomicie, dzięki systemowi dwóch gumowych szczotek głównych i ruchomej głowicy czyszczącej. Można spokojnie używać go na wszystkich rodzajach podłóg od płytek z dużymi fugami, paneli po rozmaite dywany. Producent zaznacza także, że system odkurzania zastosowany w jego robotach jest najskuteczniejszy w przypadku sierści i włosów. I to prawda – nie będziesz mieć problemu z wykręcaniem włosów czy sierści ze szczotek.

Jestem w stanie zaryzykować stwierdzenie, że Roomba i7+ poradzi sobie z większością brudu podczas codziennego sprzątania. Choć roboty są już na tyle inteligentne i dokładne, może zdarzyć się, że nie ze wszystkimi nieczystościami sobie poradzi po jednym cyklu – w takim przypadku łatwo można wysłać robota na wybrany obszar aby jeszcze raz dokładnie go wysprzątał, bez konieczności powtarzania sprzątania całego mieszkania.

Bateria litowo-jonowa robota została zaprojektowana tak, aby wystarczyła na ok 75 minut czyszczenia. W moich testach miałem dość mocy, aby wyczyścić dokładnie dwa razy powierzchnię o wielkości ok. 25 m². Czyli jeśli Twoje mieszkanie ma nawet 120 m², a do rzeczywistej powierzchni do posprzątania jest ok. 50 m², to robot powinien zrobić to bez problemu. W przypadku, gdy bateria się rozładowuje, robot sam wraca do bazy i po szybkim podładowaniu z powrotem podjeżdża dokładnie do miejsca, w którym skończył, aby kontynuować pracę.

Akumulator potrzebuje do 120 min, aby w pełni został naładowany, choć wydaje mi się, że trwa to znacznie szybciej.

Jeśli chcesz mieć całkowicie automatycznego robota odkurzającego z wysokiej jakości systemem ssącym, samoopróżniającym się pojemnikiem i chyba najlepszą tego typu aplikacją, to iRobot Roomba i7+ jest dobrym wyborem.

Porównując ceny można stwierdzić, że jest stosunkowo drogi w porównaniu z innymi dostępnymi modelami, ale według mnie warto dołożyć nieco więcej, aby mieć pewność, że płacimy za sprzęt, który jest wysokiej jakości. iRobot cały czas rozwija swoje technologie i zastosowany w robocie mocniejszy procesor daje gwarancję, że w przyszłości oprogramowanie z nowymi funkcjami spokojnie podoła. W 2022 roku starszy model Roomba i3 otrzyma funkcję Imprint, którą obecnie ma i7+. Można więc liczyć na to, że producent nie zapomina o swoich klientach, którzy już jakiś czas temu zakupili sprzęt.

Wybór modelu robota odkurzającego uzależniony jest przede wszystkim od Twoich potrzeb – wymaganej automatyzacji i integracji z innymi urządzeniami oraz systemami, które masz już w swoim domu. Przed wyborem robota odpowiedz sobie na pytanie, czy szukasz prostego modelu, czy raczej zaawansowanego i wielofunkcyjnego rozwiązania, które ma Cię wyręczyć w większości czynności związanych ze sprzątaniem podłóg i dywanów?

Poniżej zamieszczam porównanie funkcji dostępnych obecnie robotów Roomba:

Zawartość opakowania:

• iRobot Roomba i7+ ze stacją dokującą Clean Base
• 2 wymienne worki na brud
• zapasowy filtr
• moduł wirtualnej ściany z bateriami
• zasilacz
• instrukcje i gwarancja

Jest to bardzo przyzwoity automatyczny robot odkurzający, którego obecność w domu docenią wszyscy domownicy. iRobot Roomba i7+ bardzo dobrze radzi sobie z odkurzaniem mieszkania i domu, w którym są dzieci lub zwierzęta, a my nie mamy czasu na ciągłe jeżdżenie z odkurzaczem ręcznym. Bardzo wygodna aplikacji z mnóstwem opcji planowania cyklów sprzątania, pozwala nam zarządzać odkurzaczem z dowolnego miejsca prze internet.

Choć cena nie jest najniższa, ze względu na dodatkową stację opróżniającą robota, to według mnie warto dołożyćkilkaset złotych i zapomnieć o opróżniana pojemnika na brud. Możesz także kupić ten sam model w wersji Roomba i7, który jest bez stacji Clean Base i zaoszczędzić pieniądze, ale według mnie stacja to niezrównana wygoda.

iRobot Roomba i7+ jest dobrym robotem czyszczącym, godnym polecenia. Poradzi sobie ze standardowym bałaganem w domu, zwłaszcza jeśli jest używany regularnie, co wymaga rzadszego korzystania z odkurzacza ręcznego i mopowania. Jest jednak dość drogi, ale mamy gwarancję jakości i wygodę związaną z automatyzacją i samo czyszczeniem pojemnika na brud. Oczywiście, jeśli chcesz zaoszczędzić trochę pieniędzy, możesz kupić zwykły i7, którego pojemnik będzie wymagał ręcznego opróżniania pojemnika po każdym użyciu.

W moim porównaniu automatycznych robotów odkurzających ten model zajął 1. miejsce!

iRobot Roomba i7+ (i7558)

od2999,00 zł

stan na 29 lipca 2021 r.

Porównaj ceny na Ceneo

źródło: opracowanie własne | artykuł partnerski

Łukasz Majchrzyk

Od 2005 roku zajmuję się komunikacją internetową i e-marketingiem, jestem pasjonatem urządzeń mobilnych oraz nowych technologii – i nie waham się ich używać.

mobirank.pl