Od piątku 29 czerwca do niedzieli 1 lipca w 14 miastach w Polsce odbywają się protesty polskich internautów „Stop ACTA 2” przeciwko „cenzurze internetu” związanej z artykułami 11. i 13. unijnej dyrektywy.
Komisja Prawna (JURI) Parlamentu Europejskiego 20 czerwca br. zaakceptowała projekt dyrektywy o prawie autorskim na rynku cyfrowym o automatycznym filtrowaniem treści. Kolejne głosowanie może się odbyć 4 lipca. Komisja Europejska zamierza wprowadzić nowe narzędzie, rzekomo do ochrony praw autorskich, a w rzeczywistości do podporządkowania rynku informacji największym korporacjom medialnym.
Ostatnie tak duże protesty organizowane były w 2012 roku w związku z porozumieniem ACTA. Teraz mamy podobną sytuację, po tym, jak posłanka niemieckiej Partii Piratów Julia Reda poinformowała o nadchodzącym głosowaniu. Według niej unijna dyrektywa o prawach autorskich i jednolitym rynku cyfrowym prowadzi do końca „internetu jaki znamy”.
Według polityk nowe prawo to także koniec memów, wklejania tekstów piosenek i rozmaitych przeróbek popularnych dzieł. Wśród polskich internautów głos sprzeciwu najmocniej wybrzmiał na Wykopie, gdzie internauci mogli dużo poczytać o negatywnych skutkach artykułów 11. i 13. unijnej dyrektywy.
Gdzie odbędą się protesty STOP ACTA 2?
Szczegóły dotyczące pikiet znajdują się na stronach wydarzeń na Facebooku:
Pierwsze protesty odbyły się już wczoraj w Warszawie, Krakowie, Gdańsku, Katowicach, Lublinie, Poznaniu, Łodzi, Rzeszowie i Bielsko-Białej.
Dzisiaj (30 czerwca 2018 r.) internauci mogą dołączyć do protestów we Nowym Sączu, Suwałkach, Sosnowcu i we Wrocławiu, a w niedzielę 1 lipca 2018 r. w Szczecinie i Olsztynie.
Czy protesty przyniosą jakikolwiek skutek? I przeciwko czemu protestujemy?
Trudno powiedzieć, jednak wszyscy, którzy nie zgadzają się z proponowanymi zmianami mogą wyrazić swój sprzeciw w mediach społecznościowych, wspierając protestujących. Używaj poniższych hashtagów:
#StopACTA2 #SaveYourInternet #WolnyInternet #ACTA #StopArt13 #AntyArt13 #DeleteArt13 #CensorshipMaChines #LinkTax #UniaKradnieInternet
Dlaczego tak mało mówi się o ACTA 2? Zarówno obrońcy jak i zwolennicy dyrektywy sami do końca nie wiedzą jakie będą sposoby wdrażania nowego systemu. Dlatego też sami protestujący mogą nie wiedzieć dokładnie, czy walczą o memy czy o przyszłość internetu w ogóle.
Jedno jest pewne, nowe prawo będzie kolejnym ograniczaniem wolności słowa w internecie, co jest sprzeczne z ideą tego medium, dlatego warto przyłączyć się do protestów!
Najbardziej kontrowersyjne są dwa artykuły:
- Artykuł 11. – który wprowadza obowiązkową opłatę za dzielenie się materiałami w sieci, oznacza to zahamowanie przepływu informacji, pozbycie się małych wydawców oraz ograniczenie nawet linkowania do stron (tzw. „podatek od linków”).
- Artykuł 13. – który dotyczy właścicieli platform internetowych, którzy będą musieli zapewnić o legalności zamieszczonych treści. Oznacza to, że treści użytkowników platform takich jak np. Facebook, Twitter, Google czy Onet, Wirtualna Polska, będą obowiązkowo monitorowane. Bezpośrednio uderza to w swobodę wymiany informacji, prawo do prywatność czy wolność wypowiedzi.
Więcej szczegółow na temat akcji protestacyjnych przeciwko ACTA 2 w Polsce znajdziesz na stronie internetowej www.art13.eu.
Ostateczna decyzja zostanie podjęta na głosowaniu plenarnym Parlamentu Europejskiego. Skontaktuj się więc niezwłocznie z europosłami! Powiedz więc im, że powinni bronić internatu przed cenzurą i monitoringiem. Aby dowiedzieć się więcej, kliknij tutaj.
źródło: WP tech, #SaveYourInternet, art13.eu, Wykop