Apple przeprasza za mocno krytykowany spot „Crush!”

To dziwne, że twórcy i artyści stali się tak wrażliwi na punkcie spotu „Crush!” iPada Pro, który też jest przecież formą sztuki, ale o nie o sztukę tu chodzi, a strach przed nowym.

Spot iPada Pro „Crush” firmy Apple

Oprócz nowego, ultracienkiego iPada Pro, w tym tygodniu Apple zaprezentowało nowy spot zatytułowany „Crush!” promujący nowy sprzęt. Reklama była przez ostatnie dwa dni przedmiotem dużej krytyki. Firma Apple odpowiedziała teraz na tę krytykę, wydając publiczne przeprosiny firmie Ad Age, twierdząc, że „nie trafiła w sedno z tym filmem”. Myślę sobie, że Apple jednak znowu trafiło i to bardzo, a przesadzona krytyka to według mnie przejaw ignorancji i strachu. Krytykujący sami się chyba „scruchowali”…

Reklama „Crush!” przedstawia miażdżenie instrumentów muzycznych, farb, obiektywów aparatów, książek, postaci filmowych, rzeźb i nie tylko. Zamysł jest taki, że tego typu pracę twórczą można wykonywać również za pomocą iPada, ale to nie spodobało się twórcom. Apple nie będzie miażdżyć iPadów, ale urażonych przeprosiło.

Ponieważ nowe tablety iPad Pro M4 z 2024 roku wykorzystują wyświetlacze OLED zamiast ekranów LCD, nie jest potrzebne żadne podświetlenie, dzięki czemu Apple może wyprodukować najcieńszy produkt, jaki kiedykolwiek wyprodukował. 11-calowy iPad Pro (2024) ma 5,3 mm grubości, a 13-calowy model jest jeszcze cieńszy i ma 5,1 mm.

Film reklamowy „Crush!” przedstawia prasę hydrauliczną miażdżącą wszystko na platformie, w tym instrumenty muzyczne, gry wideo w oldschoolowym stylu arkadowym, gramofony, ceramiczną skarbonkę Angry Bird i wiele innych. Wygląda na to, że bezmyślna destrukcyjność reklamy jest tym, co wszystkich denerwuje i ponownie – choć osobiście nie mam z tym problemu – Apple poczuło się dziś zmuszone przeprosić.

W czwartkowym oświadczeniu dla serwisu Ad Age wiceprezes Apple’a ds. komunikacji marketingowej Tor Myhren przeprosił za ten spot: „Kreatywność jest wpisana w DNA firmy Apple i niezwykle ważne jest dla nas projektowanie produktów, które wspierają twórców na całym świecie. Naszym celem jest zawsze celebrowanie niezliczonych sposobów, w jakie użytkownicy wyrażają siebie i wcielają swoje pomysły w życie za pomocą iPada. W tym filmie nie dotarliśmy do celu i jest nam przykro”.

Czy Apple naprawdę miało za co przepraszać? Czy to możliwe, że staliśmy się tak wrażliwi i straciliśmy poczucie humoru?

Firma Apple planowała użyć spotu „Crush!” do kampanii reklamowej ale negatywne reakcje spowodowały, że ten pomysł spalił na panewce. Apple posunął się nawet do stwierdzenia, że ​​klip nie został wykorzystany w żadnych płatnych mediach. Nadal można go obejrzeć na kanale Apple’a w serwisie YouTube oraz na koncie „X” Tima Cooka.

Osobiście wydaje mi się, że krytyka pod adresem reklamy była bardzo przesadzona. W swojej reklamie Apple nie strzela do szczeniaka – pokazuje nowe sposoby kreatywności dla innych twórców, korzystających z nowych technologii, którzy zamiast kupować instrumenty, narzędzia czy farby wolą iPada. Gdzie się podział dystans?

➔ Obserwuj nas w Google News, aby być na bieżąco!

źródło: Apple