90 sekund dzieli nas od globalnej katastrofy!

Od 1947 roku Biuletyn Naukowców Atomowych śledzi wydarzenia na świecie i ocenia, jak blisko jesteśmy „zniszczenia naszego świata za pomocą niebezpiecznych technologii, które sami stworzyliśmy”.

Zegar Zagłady (Doomsday Clock) wskazuje 90 s do globalnego zniszczenia w 2024 roku
Zegar Zagłady (Doomsday Clock) wskazuje 90 s do globalnego zniszczenia w 2024 roku

Początkowo, przy obliczaniu czasu do Dnia Zagłady (tzw. Doomsday), skupiano się na zagrożeniu stwarzanym przez broń nuklearną, ale od tego czasu zakres został znacznie rozszerzony, aby uwzględnić skutki zmiany klimatu (po raz pierwszy rozważano w 2007 r.). Metafora Zegara Zagłady (Doomsday Clock) służy do „ostrzegania opinii publicznej” o tym, jak blisko jesteśmy najgorszego scenariusza. W 1947 roku zegar wskazywał 7 minut do północy – północ to moment, w którym jest już za późno i świat ulega zniszczeniu. Ocenę tę podyktowano głównie „perspektywą, że Stany Zjednoczone i Związek Radziecki zmierzają w stronę nuklearnego wyścigu zbrojeń”.

Dowiedz się też: Ile właściwie trwa sekunda?

Do 1953 roku czas ten został skrócony do zaledwie dwóch minut, a w publikacji ogłoszono w dość dramatyczny sposób: „Wskazówki zegara zagłady znów się przesunęły. Jeszcze tylko kilka wahnięć wahadła i wybuchy atomowe od Moskwy po Chicago spowodują wybicie północy dla zachodniej cywilizacji.”

Jednak siedem lat później zegar ponownie cofnął się do 7 minut, a wskazówki z 1953 roku zaczęły tykać ponownie dopiero w 2018 roku. Następnie w „Biuletynie Naukowców Atomowych” napisano: „Główne mocarstwa nuklearne są o krok od nowego wyścigu zbrojeń, który będzie bardzo kosztowny i zwiększy prawdopodobieństwo wypadków i błędnych wyobrażeń. Na całym świecie broń nuklearna stanie się raczej bardziej niż mniej użyteczna ze względu na inwestycje narodów w ich arsenały nuklearne.”

Jednak od tego czasu sytuacja na świecie najwyraźniej stała się jeszcze bardziej tragiczna. Ocena na 2022 rok utrzymała zegar w tym samym niebezpiecznym położeniu, w jakim znajdował się od 2020 roku – zaledwie 100 sekund do północy. Teraz jednak, w 2024 roku, zegar zagłady tyka jeszcze dalej, do zaledwie 90 sekund – w tej samej pozycji, w której znajdował się na początku ubiegłego roku.

Główne uzasadnienie jest następujące: „Złowieszcze tendencje w dalszym ciągu kierują świat w stronę globalnej katastrofy. Wojna na Ukrainie oraz powszechne i rosnące uzależnienie od broni nuklearnej zwiększają ryzyko eskalacji nuklearnej. Chiny, Rosja i Stany Zjednoczone wydają ogromne sumy na rozbudowę lub modernizację swoich arsenałów nuklearnych, zwiększając stale obecne niebezpieczeństwo wojny nuklearnej w wyniku błędu lub błędnych obliczeń.”

Zobacz też: Średnia temperatura we wrześniu 2023 roku osiągnęła kolejny rekord!

Dodatkową rolę w ocenie odegrał również klimat: „W 2023 roku świat wkroczył na niezbadane terytorium, przeżywając najgorętszy rok w historii, a globalna emisja gazów cieplarnianych w dalszym ciągu rosła. Temperatura powierzchni morza zarówno na świecie, jak i na północnym Atlantyku pobiły kolejne rekordy, a pokrywa lodowa Antarktydy osiągnęła najniższy dzienny zasięg od czasu pojawienia się danych satelitarnych.”

➔ Obserwuj nas w Google News, aby być na bieżąco!

źródło: Bulletin of the Atomic Scientists | Statista