Ten 13-letni dzieciak właśnie stał się pierwszą osobą, która pokonała grę Tetris — Willis Gibson ukończył grę starszą od niego o 21 lat.
Tetris to jedna z najpopularniejszych i nieśmiertelnych gier wideo wszechczasów, która dostępna jest w wersjach na niemal każdą konsolę, komputer i gadżet. Wiele z tych iteracji ma zakończenia wplecione w tryby fabularne i tym podobne, ale oryginalny tryb nieskończoności był do tej pory uważany przez ludzi za nie do pobicia. Jak ogłosił YouTuber aGameScout, 13-letni chłopiec stał się pierwszą osobą, która „pokonał” wersję Tetrisa na NES-a, 34 lata po jej pierwotnej premierze w 1989 roku.
Powodem, dla którego słowo „pokonał” umieściliśmy w cudzysłowie, jest charakter tego osiągnięcia. Nastolatek z Oklahomy Willis Gibson, znany również jako Blue Scuti na YouTubie, nie miał dostępu do autoryzowanego zakończenia, ponieważ takie nie istnieje. Zamiast tego grał w tę grę tak doskonale przez tak długi czas, że wymusiło to wyświetlenie ekranu awaryjnego, który spowodował awarię gry. Te ekrany awaryjne są zwykle spowodowane błędem przepełnienia, który pojawia się, gdy przyspieszasz grę tak bardzo, że oprogramowanie nie jest w stanie nadążyć.
Nastolatek dokonał tego po 38 minutach rozgrywki i uchwycił ten moment na filmie. Jest pierwszą osobą, która to zrobiła, ale nie pierwszą, hm, istotą. Program sztucznej inteligencji o nazwie StackRabbit wymusił wyłączenie ekranu w grze Tetris na NES w 2021 roku.
Osiągnięto to poprzez wprowadzenie stylu rozgrywki zwanego techniką toczenia, w ramach której gracze przesuwają palce po dolnej części kontrolera NES i wykorzystują ten pęd do przetaczania kontrolera do drugiej ręki. Jeśli zrobisz to poprawnie, możesz uderzać w pad kierunkowy do 20 razy na sekundę. Ta metoda zrewolucjonizowała konkurencyjną grę w Tetris kilka lat temu. Przed tym osiągnięciem 13-latek pobił już rekord najlepszego wyniku w grze, rekord osiągniętego poziomu i całkowitą liczbę linii pokonanych techniką toczenia.
Gibson, aka Blue Scuti, powiedział innemu YouTuberowi, że dedykuje to osiągnięcie swojemu zmarłemu ojcu, który niedawno odszedł w grudniu. Powiedział też, że sesja rozgrywki była tak szalona, że po jej zakończeniu nie czuł palców.
Osiągnięcie mitycznego kill screena jest czymś w rodzaju rytuału przejścia w oldschoolowych grach. Jeśli widziałeś film dokumentalny King of Kong z udziałem automatu do gier Donkey Kong, wiesz, jak konkurencyjne może być zdobycie tych przechwałek. Gracze dotarli już do kill screenów w grach Pac-Man, Dig Dug, Duck Hunt i wielu innych.
➔ Obserwuj nas w Google News, aby być na bieżąco!
źródło: Engadget
Od 2005 roku zajmuję się komunikacją internetową i e-marketingiem, jestem pasjonatem urządzeń mobilnych oraz nowych technologii – i nie waham się ich używać.