Miniserial „Koszmarny lokator” w serwisie Netflix

Obejrzyj prawdziwe historie o najgorszych współlokatorach w historii w najnowszym miniserialu „Koszmarny lokator” na Netfliksie.

„Koszmarny lokator” (Netflix, 2022)

Nowy miniserial dokumentalny Koszmarny lokator (tyt. oryg. Worst Roommate Ever), dostępny do obejrzenia w serwisie Netflix, opowiada prawdziwe makabryczne historie o niepozornych współlokatorach, których nie chciałbyś spotkać na swojej drodze. Prawie każdy serial, który osiągnął sukces, zawierał makabryczny element oszustwa z prawdziwego życia. Ten o najgorszych współlokatorach właśnie dlatego jest tak przerażający, ponieważ wszystkie co tam zostało pokazane wydarzyło się naprawdę.

Być może widziałeś już ten tytuł, ponieważ znajduje się w pierwszej dziesiątce Netflixa. A jeśli go jeszcze nie obejrzałeś, jest szansa, że ​się tak stanie, ponieważ koncepcja złych współlokatorów jest uniwersalna. Koszmarny lokator to w istocie dokument o prawdziwych zbrodniach, które wydają się do tego stopnia niewiarygodne, że można byłoby pomyśleć, że został wymyślony przez roboty.

Ogólnie rzecz biorąc, wszystkie cztery przypadki opisane w tej serii (ostatni jest dwuczęściowy, ale do tego dojdziemy za chwilę) dotyczą osób, które nadużyły zaufania. Wprowadzali się do ludzi – albo ludzie wprowadzali się z nimi – a potem, czy to z powodu obsesji, zamiaru czy przymusu przez całe życie, mordowali ich. Jedną z nich jest miła starsza pani, w typie Gus Fring, która na zewnątrz upajała się filantropią, mimo że była seryjnym mordercą. Inny to mężczyzna, który zakochał się we współlokatorce do tego stopnia, że konsekwencje były dramatyczne. Inny wydawał się wzorować swoje zachowanie na postaci Michaela Keatona w Pacific Heights.

Przeczytaj także: TOP 12 seriali dokumentalnych w serwisie Netflix (2018)

Jedno z morderstw przedstawionych w tej serii wydarzyło się pięć lat temu, a niektóre trwały przez kilkanaście lat. W każdym odcinku już na początku wiemy, kto jest winny. Widzimy osobę, która na pewno to zrobiła, spotykamy oficera śledczego, który od razu wie, że ta osoba to zrobiła, a następnie zostaje aresztowana. Nie ma tutaj budowania napięcia i zagadki kryminalnego śledztwa, kto jest mordercą – npięcie buduje dochodzenie do tego dlaczego i jak sprawca popełniał zbrodnie.

Ostatnia historia, opowiedziana w dwóch odcinkach, naprawdę wydaje się być o najgorszym współlokatorze, jaki kiedykolwiek żył. Seryjny lokator, który najpierw wprowadził się do ludzi, a potem beztrosko rujnował swoich współlokatorów. Do pewnego stopnia jest to najbardziej godna uwagi historia z całej czwórki.

Bezlitośni oszuści. Bezwzględni mordercy. Te przerażające, wzięte z życia historie opowiadają o najgorszych współlokatorach, jakich można sobie wyobrazić.

  1. Mów mi babciu (49 min) – kobieta przedstawiająca się jako Dorothea Puente prowadzi dom dla osób w trudnej sytuacji życiowej, ale pod płaszczykiem dobroczynności skrywa mroczne motywy.
  2. Trzeba uważać na tych cichych (45 min) – gdy studentka Maribel Ramos przepada bez wieści, uwagę śledczych przykuwa K.C. Joy — ostatnia osoba, która widziała ją żywą.
  3. Maratończyk (63 min) – rozzuchwalony serią oszustw dokonanych w kilku krajach charyzmatyczny sportowiec Youssef Khater w chwili desperacji nie cofa się przed użyciem przemocy.
  4. Szukam współlokatora: część 1 (39 min) – ofiary „seryjnego dzikiego lokatora” Jamisona Bachmana opowiadają, jak ten niebezpieczny człowiek stopniowo rozgaszczał się w ich domach, a później odmawiał wyprowadzki.
  5. Szukam współlokatora: część 2 (41 min) – dawni współlokatorzy Bachmana wspominają starania, jakie podejmowali, aby pozbyć się go ze swoich domów, jego bezpardonowe akty zemsty i tragiczny finał tej historii.

➔ Obserwuj nas w Google News, aby być na bieżąco!

źródło: Netflix | The Guardian