Masz ochotę na nowe treningowe wyzwanie? Uważasz, że jesteś w znakomitej formie, ale chcesz jeszcze podnieść poprzeczkę?
Masz szczęście, bowiem redaktorzy sklepu App Store z niemałym wysiłkiem znaleźli aplikacje mobilne, które doprowadzą na skraj możliwości nawet najtwardszych sportowych zapaleńców!
Apple poprosiło twórców 5 różnych aplikacji do treningów z wykorzystaniem masy własnego ciała, aby opowiedzieli o najcięższych dostępnych w nich sesjach ćwiczeniowych. Jeśli uda Ci się je wykonać, bez wątpienia wejdziesz do grona mistrzów kondycji.
Aby nie zrobić sobie krzywdy, pamiętaj o jednym: przystępując do któregokolwiek z poniższych treningów, musisz mieć podstawową sprawność fizyczną (wykonywać treningi wytrzymałościowe lub siłowe od dwóch do trzech razy w tygodniu), znać ruchy charakterystyczne dla treningów z wykorzystaniem masy własnego ciała i nie być kontuzjowanym.
Jeśli regularnie wykonujesz treningi interwałowe o wysokiej intensywności (HIIT), bardzo Ci się teraz przydadzą! Wszystkie poniższe aplikacje dostępne są na urządzenia z systemami iOS i Android.
„Aphrodite” w aplikacji Freeletics
Nazwy treningów w aplikacji Freeletics pochodzą od imion bogów greckich, takich jak Afrodyta czy Zeus.
Za najtrudniejszy z nich uchodzi „Aphrodite”. Jest to zarazem ulubiony wybór społeczności korzystającej z Freeletics. Jego ukończenie świadczy o niesamowitym poziomie sprawności fizycznej. Jest dostępny bezpłatnie dla wszystkich użytkowników.
Co sprawia, że trening „Aphrodite” jest tak wymagający?
„Aphrodite” to połączenie ćwiczeń technicznych, takich jak burpee, wykonywanych w dużych ilościach, w tym przypadku 150 razy. Dokładnie tak – 150. Angażowanie są mięśnie całego ciała, a wykonywanie całości jest również sporym wyzwaniem dla umysłu. – Malejąca z każdą rundą liczba powtórzeń to świetny czynnik motywujący – mówią twórcy appki Freeletics.
„Ampato” w aplikacji SummFit
SummFit to opracowana przez naukowców zajmujących się sportem aplikacja do treningu holistycznego oraz funkcjonalnego, której efektywność przetestowano na żołnierzach.
Zestawy ćwiczeń noszą nazwy różnych gór – każdy trening wiąże się z różnymi wyzwaniami podobnie jak zdobywanie szczytów górskich. Według studia, które opracowało aplikację, najtrudniejszym treningiem w bezpłatnej wersji jest „Ampato” (znajdziesz go na karcie z treningami u góry po prawej stronie). W wersji premium musisz dać z siebie sporo również przy „Mt Everest”. Dla najbardziej wysportowanych dostepne są szybkie zestawy interwałowe.
Co sprawia, że trening „Ampato” jest tak wymagający?
Wyzwanie, oznaczone w aplikacji jako AMRAP, polega na wykonaniu jak najwiekszej liczby powtórzeń każdego ruchu w określonym czasie.
– Łącznie do wykonania są 4 rundy o bardzo dużej intensywności, każda z 8 ćwiczeniami. Celem jest doprowadzenie się do granic możliwości. „Mt Everest” obejmuje mięśnie całego ciała Poziom trudności jest dostosowany do Twojej sprawności. Aplikacja rejestruje w tym celu całkowitą liczbę wykonanych powtórzeń – wyjaśnia Gregor Hackfort, jeden z założycieli SummFit.
„Floyd – Abs workout” w aplikacji Full Control Bodyweight
Treningi w aplikacji Full Control Bodyweight to mieszanka ćwiczeń z wykorzystaniem masy własnego ciała i elementów mieszanych sztuk walki (MMA). Cztery różne poziomy dla każdego treningu gwarantują nowe wyzwania dla ciała, eliminując ryzyko zastoju.
Najtrudniejszym zestawem dostępnym w aplikacji jest ukierunkowany na mięśnie stabilizujące kręgosłupa „Floyd”. Znajdziesz go w sekcji „All Workouts” (z ang. „Wszystkie treningi”).
Co sprawia, że trening „Floyd” jest tak wymagający?
– Ćwiczenia są zróżnicowane i złożone. Zamiast zwykłych brzuszków wykonujesz ruchy wymagające silnych bioder i mięśni tułowia, a także stabilności oraz wytrzymałości. – Powoduje to, że podczas treningu trzeba również zaangażować swój umysł. Przykładowo deski w pozycji dolnej nie wykonuje się statycznie, lecz w połączeniu z innymi sekwencjami ruchu – wyjaśnia Frederic Giloy, twórca aplikacji mobilnej Full Control Bodyweight.
„Lima” w aplikacji Gettaworkout
Gettaworkout koncentruje sie na interwałach, a nie na liczbie powtórzeń. Dzięki temu możesz poświęcić całą uwagę na prawidłowe wykonywanie ćwiczeń.
Dodatkowym czynnikiem motywacyjnym są treningi „na żywo”, które można przesyłać na iPhone’a, iPada lub Apple TV. Najtrudniejsza sekwencja ćwiczeń angażuje wszystkie partie ciała i nosi nazwę „Lima”.
Dlaczego trening „Lima” jest tak wymagający?
– Trening „Lima” jest bardzo trudny, ponieważ każdy z 5 zestawów skupia się na innym obszarze sprawności, takim jak mięśnie stabilizujące kręgosłupa, górne partie ciała lub wytrzymałość. Połączenie liczby ćwiczeń i czasu trwania każdego z nich powoduje, że całość jest bardzo trudna i wyjątkowo męczy mięśnie – wyjaśnia Erik Schmelter, twórca Gettaworkout.
„Push Up Hell” lub „can’t Walk” w aplikacji MadBarz: bodyweight Workouts
Madbarz skupia się na okreslonych grupach mięśni, zapewniając im mocny wycisk dzięki sekwencjom ćwiczeń wytrzymałościowych lub HIIT. Najbardziej zaawansowanymi treningami dostępnymi w aplikacji są ukierunkowany na górne partie ciała „Push Up Hell” oraz rozwijający wszystkie dolne partie „Can’t Walk”. Podejmij wyzwanie i przekonaj się, czy po jego ukończeniu będziesz w stanie chodzić!
Co sprawia, że te treningi w appce MadBarz są tak wymagające?
Połączenie siły i wytrzymałości z wyjątkowo krótkimi przerwami między ćwiczeniami oraz koncentracja na określonych obszarach, takich jak nogi, sprawiają, że te treningi nie mają sobie równych.
Poza tym każde ćwiczenie, na przykład „przysiad bułgarski”, angażuje jednocześnie kilka grup mięśni. – Jeśli dasz radę wykonać 6 rund tego trwającego łącznie około 30 minut zestawu, jesteś prawdziwym sportowym maniakiem – mówi Luka Macner, twórca MadBarz.
źródło: App Store Polska
Od 2005 roku zajmuję się komunikacją internetową i e-marketingiem, jestem pasjonatem urządzeń mobilnych oraz nowych technologii – i nie waham się ich używać.