Ta parodia „Czarnego lustra” nie jest tak dobra, jak oryginalne odcinki Cherliego Brookera, ale i tak zobacz skecz z programu rozrywkowego „The Joel McHale Show”.
Przygotowany na potrzeby jednego z odcinków programu satyrycznego „The Joel McHale Show” ponaddwuminutowy skecz „Mini Black Mirror” to parodia dystopijnego klimaty oryginalnego serialu Netfliksa.
Chociaż o nowych odcinkach piątego sezonu serialu pt. „Black Mirror” (pol. Czarne lustro) nie ma jeszcze mowy, Netflix wciąż dostarcza nam trochę smaku ciemnej dystopii science-fiction, dzięki nowemu skeczowi z programu komediowego „The Joel McHale Show”.
Wideo zatytułowane „Mini Black Mirror” to około 2 minuty formatu utrzymanego w klasycznej nihilistycznej techno-fabule Charliego Brookera, w którym technologia przedstawiona jest z przymrużeniem oka.
Przeczytaj także: Wszystkie cztery historie „Czarnego lusterka”
W klipie para otwiera swój nowy iSWEEP (eyeSWEEP), który wygląda jak dowolne urządzenie z przyszłości i przyczepia się je oczywiście do skroni. Następnie dwoje ludzi przenosi się do czegoś, co wygląda jak cyberprzestrzeń. Okazuje się, że oboje odpłynęli z realnego świata a ich umysły znalazły się w iSWEEP, tak jak w odcinku „San Junipero”. W rzeczywistości świadomość przeniosła się do… odkurzaczy Roomba (iRobot), które nie przestają całować się na biurowej podłodze… Trochę żenują :)
Zobaczcie sami:
Nawiązanie do „Black Mirror” nie jest przypadkowe i ostateczny brutalny zwrot akcji musi zasiać wątpliwość w naszych umysłach. Oczywiście ta produkcja nie jest tak ponura i dobra jak odcinki pt. „Zamknij się i tańcz” czy „Krokodyl”, ale jest blisko…
To całkiem normalne, że obecnie wydawane są parodie i skecze, czymś trzeba się ratować w oczekiwaniu na piąty sezon!
źródło: Netflix