Jeśli jeszcze nie widzieliście wideo z wpadką w telewizji BBC rodem ze „Śmiechu Warte”, to czas to nadrobić, ale nie wdawajcie się w dyskusję.
W zeszły piątek internet podbijało krótkie wideo z telewizji BBC World News, na którym profesor Robert E. Kelly, ekspert ds. Korei Południowej, udzielał wywiadu na żywo ze swojego domu. Mówił o poważnym temacie dotyczącym odsunięcia od władzy prezydent Korei Południowej, aż tu nagle do gabinetu wparowały niczego nieświadome dzieci.
Najpierw do pokoju weszła zadowolona córeczka, potem na chodziku wjechało drugie dziecko. Nie byłoby w tym nic strasznego – raczej zabawna sytuacja – gdyby nie rozkładające sytuację na czynniki pierwsze komentarze internautów.
Internauci, którzy czują się dzisiaj w obowiązku komentowania wszystkiego, czasem dochodząc do absurdu lub nieprzyjemnego hejtu zaczęli oceniać zachowanie ojca jako nieodpowiednie. Odsunięcie córeczki ręką miało wzbudzić największe oburzenie…
Nie dajmy się jednak zwariować i pomyślmy najpierw jak w takiej sytuacji sami byśmy się zachowali. W latach dziewięćdziesiątych z takich wpadek śmialiśmy się do rozpuku i nikomu nie przyszłoby wówczas do głowy, że niespodziewana reakcja była nieodpowiednia lub gorsząca…
Miejmy więcej dystansu i uśmiechajmy się po prostu częściej! Niezależnie od tego, co myślisz o tym tacie, patriarchacie, zasadach, czy też całej sytuacji, myślę, że wszyscy możemy się zgodzić, że ta mała dziewczynka rozwaliła system i ma gdzieś zasady oraz konwenanse:) Spanikowana reakcja mamy, która wparowało do pokoju z ogromną prędkością też zasługuje na uznanie.
A tato, na pewno dzięki niej, stał się jednym z najsłynniejszych politologów na świecie, którego będzie chciała zaprosić każda telewizja!
Oto słynne wideo trwające niecałą minutę, które ma już ponad 10 mln wyświetleń na YouTube’ie:
Choć śmianie się z czyjego upadku, lub poślizgnięcia się na skórce banana nie jest żartem sytuacyjnym, który najbardziej nas śmieszy, to powyższe wideo sprawiło, że się uśmiałem i z rozrzewnieniem przypomniałem sobie Tadeusza Drozdę i jego słynny program, który Polacy oglądali w niedzielne popołudnie.
Na szczęście wraz z rozwojem technologii zmienia nam się także poczucie humoru, ale nie dajmy się zwariować!
źródło: YouTube
Od 2005 roku zajmuję się komunikacją internetową i e-marketingiem, jestem pasjonatem urządzeń mobilnych oraz nowych technologii – i nie waham się ich używać.