Zobacz jak za sprawą Snapchata, kody QR mogą znowu powrócić do łask.
Kody QR są wyśmiewane od lat. W brzydkich kwadratowych kształtach na plakatach i reklamach nie cieszyły się zbyt dużą popularnością. Może dlatego, że zbyt mało osób była świadoma ich przeznaczenia.
Kody QR mogły służyć jako nośniki informacji z wizytówek, czy po prostu linki do specjalnie przygotowanych stron. Wystarczyło zeskanować kod i byliśmy przenoszeni do odpowiedniego miejsca w sieci.
Jednak zamiast ułatwiać życie stały się symbolem frustrującej technologii – nie każdy miał specjalną aplikację do odczytywania kodów QR – wymagało zbyt wielu czynności od mobilnych użytkowników.
Snapcode Snaptag, czyli Snapkody i Snaptagi w akcji
Spróbuj zeskanować jakiś Snapkod na mieście. Ja ostatnio zauważyłem spory Snapkod na muralu przy Tamce w Warszawie. W Dolinie Krzemowej funkcjonują żarty, że tylko Snapchat mogłyby spowodować, że kody QR staną się cool. I wygląda na to, że zaczyna się tak dziać…
Snapchat uruchomił funkcję o nazwie Snapcodes (znany również jako Snaptags). Każdy użytkownik może stworzyć własny Snapcode kierujący do jego profilu na Snapchacie, który wygląda jak duszek z logo aplikacji. Jeśli inny użytkownik zeskanuje czyjś Snapcode w aplikacji Snapchat to, automatycznie doda tę osobę do swoich znajomych.
Snapchat informuje, że już miliony Snapkodów jest skanowanych każdego dnia. Te niebanalne kody QR mają ułatwić dotarcie do marki, gwiazdy, lub innego produktu, który chce być obserwowany w aplikacji Snapchat.
Snapchat udostępnił użytkownikiem możliwość pobrania własnego Snapkodu w wersji wektorowej i zamieszczenie go na stronie internetowej, plakacie, ekranie czy muralu.
Kody QR były pierwotnie wymyślone przez Denso Wave w 1994 roku, aby śledzić samochody budowane na japońskich liniach montażowych. W 2002 roku w Japonii zostały wykorzystywane jeszcze przed epoką smartfonów., kiedy to aparaty w telefonach mogły odczytywać kody. Bez nowoczesnych aplikacji lub z pełną klawiaturą, kody QR były wygodne do automatycznego otwierania URL-i, dodawania kontaktów do książki adresowej, lub wysłania zdefiniowanej wiadomości.
W Polsce i na zachodzie kody QR się nie przyjęły, a smartfony sprawiły, że kody stały się archaiczne. Brak natywnego wsparcia w iPhone’ach i smartfonach z Androidem zmuszało użytkowników do pobrania czasem tandetnych aplikacji do odczytu QR kodów.
Od uruchomienia Snapcoków w styczniu tego roku, ludzie zaczęli zamieszczać swoje snapcode’y jako zdjęcia profilowe na Twitterze, dodawać do blogów i innych portali społecznościowych, aby inne osoby mogły wyświetlać ich Historie na Snapchacie.
Teraz Snapchat pozwala pobierać wektorową wersję własnych Snapcode’ów, aby móc je skalowac do odpowiedniego rozmiaru.
Zobacz cały mural ze Snapcode’em Snapchata.
źródło: Techcrunch – How Snapchat Made QR Codes Cool Again