Będzie to jednak konieczne tylko w przypadku przegrania przez Apple’a kolejnej apelacji, która ma się rozstrzygnąć już wkrótce.
Rozwiązanie Apple’a mające na celu obejście zakazu sprzedaży i importu zegarków Apple Watch Series 9 i Apple Watch Ultra 2 jest pozornie proste: według doniesień Apple jest gotowe usunąć aplikację w związku ze sporem patentowym, który był przyczyną zakazu. Apple toczy batalię sądową z Masimo Corp. z siedzibą w Irvine w Kalifornii i jej siostrzaną firmą Cercacor Laboratories. Zarzucane naruszenie patentu dotyczy pulsoksymetrów wykorzystujących światło, które mierzą poziom tlenu we krwi.
W grudniu najnowsze modele Apple Watcha zostały wycofane ze sklepowych półek, ponieważ naruszają patenty producentów wyrobów medycznych. Chociaż urządzenia do noszenia znów są w sprzedaży, jest to tymczasowe, aby dać firmie Apple czas na odwołanie się.
W poniedziałek przyszła wiadomość, że Apple wymyślił sposób na ominięcie zakazu sprzedaży – choć nie jest to idealna opcja dla firmy ani potencjalnych klientów.
„Stany Zjednoczone zatwierdziły poprawkę oprogramowania Apple Inc. mającą na celu usunięcie funkcji pomiaru nasycenia krwi tlenem z urządzeń firmy Apple w następstwie zakazu importu” – podaje Bloomberg.
Ale może to nie być konieczne. W dalszej części Mark Gurman z Bloomberga powiedział za pośrednictwem serwisu X: „Apple twierdzi, że federalny sąd apelacyjny rozpatrzy jego wniosek o zawieszenie (uważa, że potrwa to rok) już jutro. Wygląda na to, że dramatyczny krok w usuwaniu aplikacji pulsoksymetru miałby miejsce tylko w przypadku niepowodzenia tej apelacji. Ta funkcja pozostanie do tego czasu.”
A usunięcie aplikacji najwyraźniej nie będzie miało wpływu na obecnych użytkowników. Gurman powiedział również za pośrednictwem X, że: „Wygląda na to, że usunięcie będzie dotyczyć tylko nowo sprzedawanych zegarków (a nie tych, które są już używane) – i dlatego teraz wysyłają zmodyfikowane egzemplarze do sklepów detalicznych”.
Jeśli federalny sąd apelacyjny stanie po stronie Apple w apelacji, po prostu problem odejdzie na dalszy plan.
Usunięcie aplikacji Tlen we krwi z systemu watchOS jest prawdopodobnie kolejnym rozwiązaniem tymczasowym. Apple z pewnością szuka innych, lepszych alternatyw. Czujnik poziomu nasycenia krwi tlenem to jedna z głównych funkcji Apple Watcha – prawdopodobnie nie jest to coś, co jego producent po prostu skreśli.
Jednym z potencjalnych rozwiązań długoterminowych jest udzielenie firmie Apple licencji na przedmiotowe patenty. Innym rozwiązaniem jest znalezienie przez producenta komputerów Mac alternatywnego sposobu wykonania tej samej funkcji bez naruszania patentów.
Jeśli jednak Apple straci możliwości i będzie zmuszony usunąć aplikację do pomiaru tlenu we krwi z nowych urządzeń, użytkownicy Apple Watcha powinni przez jakiś czas uważać na aktualizacje watchOS. Może to spowodować usunięcie aplikacji do pomiaru tlenu we krwi z obecnych urządzeń.
➔ Obserwuj nas w Google News, aby być na bieżąco!
źródło: Cult of Mac | Bloomberg
Od 2005 roku zajmuję się komunikacją internetową i e-marketingiem, jestem pasjonatem urządzeń mobilnych oraz nowych technologii – i nie waham się ich używać.