W Norwegii znaleziono malowidła naskalne z epoki brązu

Tormod Fjeld i jego dwaj przyjaciele spędzili lata na poszukiwaniu śladów sztuki naskalnej w wolnym czasie – teraz natrafili na wyjątkowe znalezisko.

Rysunki naskalne postaci ludzkich z epoki brązu
Rysunki naskalne postaci ludzkich z epoki brązu | fot. Jan Magne Gjerde, NIKU

Dla większości znalezienie tysiącletniego artefaktu w przypadkowym miejscu to jedyne w swoim rodzaju przeżycie. Ale dla Tormoda Fjelda, który niedawno odkrył malowidła z epoki brązu w południowo-wschodniej Norwegii, był to tylko kolejny dodatek do jego oszałamiającej kolekcji znalezisk. W wolnym czasie on i jego dwaj przyjaciele wydobyli na światło dzienne setki starożytnych rzeźb.

Zobacz także: Liczące 2700 lat petroglify znalezione w Szwecji przedstawiają ludzi, statki i zwierzęta

Fjeld spędzał czas ze swoją rodziną, kiedy dokonał swojego najnowszego odkrycia. Wędrowali po gminie Moss, około 40 mil na południe od Oslo – i kiedy usiedli na przerwę, Fjeld zauważył wzór na jednej ze skał, który przeciętny turysta mógłby przeoczyć.

Przesłał zdjęcie do aplikacji na swoim telefonie, co pomogło odróżnić naturalne kolory skały od innych, dodanych ręcznie. Z pomocą aplikacji mobilnej mógł zobaczyć rysunek naskalny łodzi z wioślarzami, a także co najmniej jedną wyraźnie określoną postać zwierzęcia i kilka postaci ludzkich.

Następnie Fjeld wezwał ekspertów, którzy potwierdzili, że jego odkrycie było wyjątkowe. Według oświadczenia Norweskiego Instytutu Badań nad Dziedzictwem Kulturowym (NIKU) obraz prawdopodobnie pochodzi z epoki brązu i jest najpewniej pierwszym tego rodzaju obrazem znalezionym w tym regionie Norwegii.

Są niezwykle trudne do znalezienia ze względu na bladą farbę. Niewielu ludzi ich szukało, dlatego niewielu zostało znalezionych, chociaż jesteśmy pewni, że obrazów jest więcej.

— mówi Jan Magne Gjerde, badacz z NIKU, Richardowi Whiddingtonowi z Artnet

Fjeld od zawsze szuka tego typu perełek. Według Timesa natknął się na swój pierwszy petroglif w 2016 roku na spacerze z psem. Z zawodu grafik, nie wiedział, co sądzić o dziwnych oznaczeniach, ale chciał dowiedzieć się na ich temat więcej. Znalazł stronę internetową z obrazami petroglifów i skontaktował się z jej właścicielem, archeologiem Magnusem Tangenem.

Obaj zaczęli razem szukać petroglifów. Wkrótce dołączył do nich Lars Ole Klavestad, który pracuje jako architekt krajobrazu i artysta, ale zawsze fascynowały go petroglify – pierwsze odkrył w wieku 10 lat. W ciągu ostatnich siedmiu lat cała trójka spędziła razem wiele nocy w najróżniejszych warunkach pogodowych.

Grupa ma jeszcze jeden powód, dla którego wyrusza nocą: reliefowe rzeźby petroglifów są w rzeczywistości łatwiejsze do zauważenia, gdy słońce zachodzi lub wschodzi – lub wcale nie świeci. Światło pod kątem ożywia prehistoryczne rzeźby. W rzeczywistości naukowcy spekulowali, że ludzie używali ognia w pobliżu petroglifów, aby stworzyć efekt ruchomego obrazu.

Archeolożka Kristin Armstrong-Oma z norweskiego Uniwersytetu w Stavanger, powiedziała Timesowi, że „w wykopaliskach wokół niektórych rzeźb archeolodzy znaleźli ślady spalenizny lub węgla drzewnego… Żywe płomienie nadają rzeźbom wrażenie ruchu”.

Mimo to, mające tysiące lat glify mogą być trudne do wykrycia. Bård Amundsen z Science Norway poinformował w 2020 roku, że trio zaczęło wykorzystywać fotogrametrię – proces robienia wielu zdjęć pod różnymi kątami w celu utworzenia skanu 3D, aby lepiej przyjrzeć się badanym obiektom.

Fjeld użył aplikacji na swoim telefonie, aby wzmocnić kontrast między rysunkami a skałą
Fjeld użył aplikacji na swoim telefonie, aby wzmocnić kontrast między obrazami a skałą | fot. Jan Magne Gjerde, NIKU

Dokładna lokalizacja nowo odkrytych malowideł nie zostanie ujawniona opinii publicznej, dopóki naukowcy nie będą mieli więcej czasu na jego zbadanie. Ale to nie powstrzyma Fjelda i jego przyjaciół przed wyruszeniem w poszukiwaniu kolejnego odkrycia.

➔ Obserwuj nas w Google News, aby być na bieżąco!

źródło: Smithsonian Magazine (Christopher Parker)