Wydaje się, że wciąż jesteśmy na początku ery 5G, ale Biały Dom już patrzy w przyszłość na 6G – nową generację łączności bezprzewodowej.
Według CNN liderzy biznesu, urzędnicy państwowi i naukowcy spotkali się w piątek z członkami administracji państwowej Stanów Zjednoczonych, aby omówić pomysły i strategie związane z rozwojem sieci 6G. Spotkanie miało również na celu omówienie wniosków wyciągniętych z wciąż trwającej rozbudowy 5G. Korea Południowa z kolei ma ambitne plany uruchomienia sieci 6G już w 2028 roku.
Stawką jest kontrola nad tworzeniem standardów 6G, w których amerykańscy urzędnicy chcieliby, aby kraj miał duży udział. Istnieje obawa, że Chiny, na czele z zakazanymi w USA firmami sieciowymi, takimi jak Huawei i ZTE, pomogą kształtować standardy dla 6G i jako pierwsi opatentują niezbędne technologie. W lutym Korea Południowa poinformowała, że planuje uruchomić usługę 6G w 2028 roku, dwa lata wcześniej niż była przewidywana data rozpoczęcia wdrażania 6G w 2030 roku.
Chiny i Korea Południowa walczyły o to, który kraj otrzymał najwięcej patentów na 5G. Korea Południowa dąży do wygenerowania 30% patentów przyznanych na innowacje 6G. Ale Stany Zjednoczone są także zaangażowane w opracowanie planu, który mógłby pomóc w kształtowaniu nowych technologii, które będą tak ważne dla gospodarki USA i bezpieczeństwa narodowego. Urzędnik ds. bezpieczeństwa w administracji Bidena powiedział: „Konieczne jest, abyśmy wcześnie zaczęli przyglądać się tym problemom”.
Urzędnik zauważył, że Stany Zjednoczone muszą „wyciągnąć wnioski z 5G na temat znaczenia wczesnego zaangażowania i odporności”, aby pomóc w opracowaniu sieci 6G, która „optymalizuje wydajność, dostępność i bezpieczeństwo”. Jedna lekcja, której nauczyły się firmy oferujace technologie bezprzewodowe, polega na tym, że zbudowanie sieci o największej prędkości transmisji danych nic nie znaczy, jeśli nie ma do niej dostępu zbyt wielu abonentów.
Przeczytaj także: 6G może mieć teoretyczną prędkość pobierania 1 TB/s
Tak stało się z AT&T i Verizon, które jako pierwsze zaczęły budować swoje sieci 5G wokół wysokopasmowych sygnałów mmWave, które przemieszczają się tylko na krótkie odległości i mogą być blokowane przez drzewa i budynki. T-Mobile zbudował swoją sieć 5G w oparciu o dolne pasmo 600 MHz i widmo 2,5 GHz w środkowym paśmie, które uzyskał w ramach przejęcia Sprint za 26 miliardów dolarów. Jak się okazało, to pasmo średnie pomogło T-Mobile stać się pierwszym liderem 5G w USA.
Nie tak szybkie jak mmWave, pasmo środkowe nadal zapewnia prędkość transmisji danych 10 razy większą niż 4G. I chociaż sygnały w paśmie środkowym nie docierają tak daleko jak w paśmie dolnym, przemieszczają się znacznie dalej niż w paśmie górnym mmWave, co sprawia, że pasmo 5G w średnim paśmie jest bardziej dostępne dla abonentów niż pasmo mmWave i szybsze niż pasmo dolne. Aby konkurować, Verizon i AT&T były zmuszone wydać ponad 68 miliardów dolarów na licencje na pasmo C w zakresie pasma średniego.
Amerykanie nie byli specjalnie podekscytowani 5G
Więcej konsumentów w USA pozostaje w wciąż w zasięgu sieci 4G, a ABI Research twierdzi, że pod koniec 2023 roku ponad 270 milionów Amerykanów będzie korzystać z 4G w porównaniu z ponad 170 milionami korzystającymi z 5G. Leo Gergs, analityk z ABI Research, mówi, że budowa infrastruktury 5G zajęła w Stanach więcej czasu, niż pierwotnie sądzono, a konsumenci nie widzą potrzeby płacenia więcej za łączność 5G.
„Dla konsumentów wydajność łączności 4G jest wystarczająco dobra, więc są mniej skłonni do płacenia dodatkowej opłaty za niskie opóźnienia lub szybsze prędkości transmisji danych, które 5G obiecuje konsumentom” – powiedział analityk. W innych krajach, takich jak Chiny, 5G ma większy rozmach. Ale USA i Chiny nie mogą być porównywane, ponieważ rząd w tym drugim kraju może zmusić firmy do podjęcia pewnych decyzji, jeśli chodzi o używany przez nie sprzęt komunikacyjny.
Dyskusja na temat 6G tak wcześnie może zaszkodzić operatorom bezprzewodowym w USA, którzy mają problem z przekonaniem Amerykanów do zrozumienia zalet wyższych prędkości w 5G. Podczas gdy niektórzy użytkownicy mogą używać 5G do szybszego pobierania pełnometrażowych filmów, ostatecznie 5G ma pomóc w uruchomieniu branży samochodów autonomicznych i umożliwić chirurgom zdalne operowanie pacjentów.
I niezależnie od tego, jak szybkie będą prędkości 5G, oczekuje się, że prędkości 6G będą nawet 100 razy szybsze. Ale na razie większość konsumentów nie widzi żadnych korzyści z dostępności 5G.
W Polsce operatorzy wciąż borykają się z problemami natury prawnej i technologicznej, aby oferować „prawdziwą” sieć 5G. Obecnie 5G w Polsce to głównie hasła marketingowe, a jedynie siec Plus może pochwalić się tym, czym siec 5G powinna być. Wszystko uzależnione jest od dostępności pasm, które wciąż nie zostały w pełni rozdystrybuowane.
➔ Obserwuj nas w Google News, aby być na bieżąco!
źródło: phoneArena