U-Scan od Withings to nieinwazyjne urządzenie, które umieszcza się w toalecie w celu monitorowania zdrowia metabolicznego i reprodukcyjnego.
Firma Withings jest ogólnie znana ze swoich eleganckich smartwatchy, ale co roku pojawia się również na targach CES z ambitnymi gadżetami zdrowotnymi. W zeszłym roku była to inteligentna waga, która mogła również wykonywać EKG i segmentowane odczyty składu ciała. W tym roku jest to U-Scan, domowe „laboratorium do badania moczu” bez użycia rąk, które wkładasz do toalety. Tak, dobrze czytasz.
Zobacz też: Co zrobić, gdy telefon wpadnie do toalety?
U-Scan składa się z dwóch części: czytnika oraz wymiennego wkładu. Sam czytnik jest częścią, na którą sikasz, podczas gdy wkład jest w środku. Posiada czujnik termiczny do rozróżniania moczu i wody z toalety, a także niskoenergetyczne radary do wykrywania, kto oddaje mocz, identyfikując ruch i odległość Twojego indywidualnego strumienia moczu.
Innymi słowy, U-Scan działa tylko z jedną osobą na czytnik. Jeśli chodzi o mechanikę sikania na przedmiot, dyrektor generalny Withings, Mathieu Letombe, mówi, że wszystko, co musisz zrobić, to sikać normalnie – ale na urządzenie zamiast bezpośrednio do wody. Nie musisz nic robić, aby go aktywować, a we wkładach jest wystarczająco dużo testów na około jeden test dziennie. Gdy czytnik wykryje, że sikasz, wykorzystuje obwód mikroprzepływowy do pobrania małej próbki. Reszta zostaje następnie zrzucona, a całość zostaje „oczyszczona” podczas spłukiwania.
Brzmi to stosunkowo prosto, ale Withings bardzo poważnie podchodzi do „siusiu” i rozwija technologię, więc nie musisz ryzykować dotykania tego urządzenia. Zajęło to cztery lata i opracowano 13 patentów, ale nie musisz nic robić, dopóki nie nadejdzie czas, aby naładować czytnik lub wymienić wkłady. (Nawiasem mówiąc, czytnik ładuje się przez USB-C.) Zgodnie z kartą produktu, w zestawie jest również para rękawiczek i środek czyszczący.
W przypadku wkładów Withings koncentruje się na dwóch przypadkach użycia: zdrowie reprodukcyjne i odżywianie.
- Wkład Cycle Sync mierzy hormon luteinizujący (LH), poziomy pH i poziomy nawodnienia na podstawie ciężaru właściwego moczu — lub stopnia jego stężenia. Śledzenie LH może pomóc wykryć, w której części cyklu miesiączkowego znajduje się dana osoba, a także oszacować okno owulacji. Withings wskazuje, że poziom pH może działać jako wskaźnik tego, czy dieta użytkownika jest zbyt kwaśna (za mało warzyw) lub zasadowa (za mało białka).
- Wkład Nutri Balance mierzy również pH i nawodnienie, oprócz ketonów i witaminy C. Ketony to kwasy wytwarzane podczas rozkładania tłuszczu przez organizm i mogą być wskaźnikiem zdrowia metabolicznego. Zbyt wiele ciał ketonowych we krwi może wywołać kwasicę ketonową — poważny stan, w którym krew jest zbyt kwaśna. Tymczasem Withings informuje, że śledzenie poziomu witaminy C może pomóc ludziom poprawić wchłanianie żelaza.
Po zakończeniu testów wyniki są przesyłane przez Wi-Fi do aplikacji mobilnej Withings, a kaseta obraca się do następnej kapsuły testowej. Każda kaseta mieści około 100 testów i wystarcza na około trzy miesiące. W samej aplikacji użytkownicy otrzymają również przydatne wskazówki, jak poprawić swoje zdrowie w oparciu o ich wyniki. (Chociaż, jak zawsze, nigdy nie należy myśleć o spostrzeżeniach z urządzeń zdrowotnych i odnowy biologicznej jako o poradach medycznych).
Po co monitorować stan moczu? Ponieważ zawiera mnóstwo informacji o twoim codziennym zdrowiu.
Letombe wyjaśnił, że badanie moczu jest również wygodniejsze, ponieważ jest nieinwazyjne, w przeciwieństwie do badań krwi. Zasadniczo zdrowi dorośli siusiają mniej więcej siedem razy dziennie — dlaczego nie skorzystać z czegoś, co już robimy?
Regularne badania moczu wymagają samodzielnego pobierania próbek, a wszyscy wiemy, jak bardzo mogą być one uciążliwe. Następnie zazwyczaj trzeba poczekać, aż próbka zostanie wysłana do laboratorium, zanim lekarz będzie mógł zinterpretować wyniki.
Mamy wizję tego marzenia, w którym możesz mieć laboratorium w domu, które nie wymagałoby żadnego wysiłku ani procesu, w którym wysyłasz coś komuś – mówi Letombe.
Letombe zdaje sobie jednak sprawę, że mocz przyprawia wielu ludzi o mdłości. Konsumenci będą musieli zmienić trochę podejście, jeśli U-Scan ma odnieść sukces – co jest jednym z powodów, dla których Withings ogranicza swoje wkłady startowe do cykli menstruacyjnych i odżywiania, mimo że może śledzić inne biomarkery, takie jak kreatyna i albumina. Firma ma nadzieję ocenić zainteresowanie, a także przedstawić pomysł profesjonalnym rynkom medycznym w zakresie badań klinicznych i zdalnego monitorowania pacjentów. Na tym froncie Withings współpracuje z Europejskim Szpitalem im. Georgesa Pompidou w Paryżu w zakresie monitorowania pacjentów z kamicą nerkową. Planowana jest kolejna przyszła współpraca z Institut Curie w celu opracowania sposobu monitorowania nawrotów raka pęcherza moczowego i jajnika oraz badań przesiewowych.
Innym nieprzyjemnym czynnikiem jest prywatność danych, zwłaszcza w odniesieniu do zdrowia menstruacyjnego po zeszłorocznym uchyleniu sprawy Roe v. Wade. Pod tym względem Letombe twierdzi, że U-Scan jest zgodny z RODO: „Naszą wytyczną firmy jest nie zezwalanie nikomu na przeglądanie tych danych. Nadal musimy przyjrzeć się szczegółom dotyczącym egzekwowania prawa, ale w pewnym momencie wolelibyśmy raczej czegoś nie sprzedawać, niż narażać się na ryzyko udostępnienia poufnych danych”.
Może Cię zainteresować też: Ekologiczna toaleta BeeVi zamienia kupę w zieloną energię i kryptowalutę!
Oczywiście wszystko to zależy również od zgody organów regulacyjnych. Europejscy konsumenci będą mogli kupić czytnik U-Scan oraz wkłady Cycle Sync i Nutri Balance w drugim kwartale 2023 roku za 499,95 euro (ok 2350 zł). Następnie będziesz trzeba wykupić abonament na uzupełnianie wkładów lub kupić je osobno. Aplikacje medyczne dla U-Scan oczekują wciąż jednak na zatwierdzenie przez europejskie organy regulacyjne.
Tymczasem w Stanach Zjednoczonych Withings wciąż czeka na zezwolenie FDA, co może zająć od miesięcy do lat. Withings już wcześniej stawił temu czoła dzięki smartwatchowi Move ECG i Withings ScanWatch. Podczas gdy ten ostatni został uruchomiony, ten pierwszy nadal jest MIA.
➔ Obserwuj nas w Google News, aby być na bieżąco!
źródło: Withings | The Verge
Od 2005 roku zajmuję się komunikacją internetową i e-marketingiem, jestem pasjonatem urządzeń mobilnych oraz nowych technologii – i nie waham się ich używać.