Użytkownicy mogą zapłacić za niebieski znacznik weryfikacji w ramach subskrypcji Twitter Blue, ale wybrane konta i organizacje otrzymają szary znacznik z etykietą „Oficjalny”.
Twitter wprowadza inny rodzaj znacznika weryfikacji, aby pomóc odróżnić konta, o których użytkownicy rzeczywiście muszą wiedzieć, że są prawdziwe. Chociaż można zapłacić 7,99 USD miesięcznie za niebieski znacznik zweryfikowanego konta w nowej wersji Twitter Blue, wybrane konta dla rządów, firm lub osób publicznych otrzymają szary „Oficjalny” (oryg. „Official”) znacznik. Poinformowała o tym w wątku na Twitterze Esther Crawford, która kieruje nową inicjatywą Twitter Blue.
Przeczytaj tez: Elon Musk ma już Twittera i od razu robi czystki
Wiele osób pytało, w jaki sposób można odróżnić subskrybentów @TwitterBlue z niebieskimi znacznikami od kont zweryfikowanych jako oficjalne, dlatego wprowadzamy etykietę „Oficjalny” dla wybranych kont – pisze Crawford. Konta, które go otrzymają, obejmują konta rządowe, firmy handlowe, partnerów biznesowych, główne media, wydawców i niektóre osoby publiczne. – dodaje Craford.
Wcześniejsza weryfikacja kont nie oznacza automatycznie, że otrzymają nową etykietę „Oficjalny” i nie można kupić nowej etykiety, co oznacza, że Twitter będzie decydował, kto ją otrzyma. (Być może ludzie będą mogli poprosić o weryfikację, ponieważ ten pomysł zdecydowanie nie powodował w przeszłości żadnych problemów dla Twittera).
Crawford udostępniła zrzut ekranu etykiety na stronie profilu konta @Twitter, ale tak naprawdę nie ma go jeszcze na koncie, co nie jest zbyt zaskakujące, biorąc pod uwagę, że Twitter Blue zostaje uruchomiony 9 listopada 2022 roku. I nie jest jasne, czy etykieta będzie widoczna tylko po kliknięciu profilu – miejmy nadzieję, że będzie jakiś sposób, aby łatwo ją zobaczyć podczas przewijania osi czasu, gdzie będzie o wiele bardziej przydatny.
Odkąd Musk ogłosił, że 8 dolarów miesięcznie za Twitter Blue będzie zawierało weryfikację, pojawiły się obawy, że niebieskie znaczniki weryfikacji (które, technicznie rzecz biorąc, są białe) nie będą już spełniały swojej roli: zapobieganiu podszywania się pod konta. Sam Musk od tego czasu padł ofiarą takiego zabiegu i ogłosił, że każdy, kto podszywa się pod urzędnika bez wyraźnej identyfikacji, zostanie na stałe zbanowany.
Jednak ta taktyka jest reaktywna, a nie proaktywna – jeśli ktoś jest nastawiony na rozpowszechnianie dezinformacji, potencjalnie miałby możliwość, aby to zrobić, zanim moderatorzy zdążą wkroczyć. Firma wydaje się to rozumieć na pewnym poziomie, biorąc pod uwagę nowy znacznik wyboru i niedawną decyzję o opóźnieniu wdrożenia nowego systemu weryfikacji do czasu po wyborach w USA.
➔ Obserwuj nas w Google News, aby być na bieżąco!
źródło: Twitter | The Verge
Od 2005 roku zajmuję się komunikacją internetową i e-marketingiem, jestem pasjonatem urządzeń mobilnych oraz nowych technologii – i nie waham się ich używać.