Na czaszę radioteleskopu Obserwatorium Arecibo runęła wisząca nad nią na wysokości 135 metrów 900-tonowa platforma, NSF próbuje ocenić szkody.
Znane na całym świecie Obserwatorium Arecibo w Portoryko zostało poważnie uszkodzone. National Science Foundation (NSF), agencja nadzorująca teleskop, ogłosiła we wtorek niefortunny obrót wydarzeń. W pewnym momencie w nocy platforma radioteleskopu odbiornika uderzyła w kultową antenę, której czasza ma średnice 305 metrów. „Platforma nieoczekiwanie runęła” z wysokości 135 metrów nad anteną – powiedział rzecznik NSF dla The New York Times. Fundacja nie powiedziała, co spowodowało upadek, ale trwa analiza szkód i przyczyn zdarzenia. Na szczęści nikt nie został ranny.
Upadek platformy odbiornika dodaje kolejny smutny rozdział końca Arecibo. Po dwóch awariach kabli latem, NSF oświadczyło, że nie ma innego wyjścia, jak tylko wycofać się z eksploatacji i zlikwidować obserwatorium z powodu niebezpieczeństwa naprawy konstrukcji.
Decyzja zapada po przeprowadzeniu przez NSF wielu ocen przeprowadzonych przez niezależne firmy inżynieryjne, które stwierdziły, że konstrukcja teleskopu jest zagrożona katastrofalną awarią, a jego kable mogą nie być już w stanie przenosić obciążeń, które zostały zaprojektowane do obsługi.
Burząc Arecibo, NSF oświadczyło, że postara się ocalić jak najwięcej okolicznych konstrukcji i obiektów, zachowując jednocześnie to miejsce jako historyczne miejsce edukacji i nauki. Nie jest jasne, jak ten najnowszy rozwój wpłynie na te plany.
Jak można sobie wyobrazić, naukowcy i Portorykańczycy zaczęli opłakiwać koniec Arecibo na Twitterze. Przez większą część prawie sześćdziesięcioletniej historii odkryć, obserwatorium było kopalnią wiedzy ludzkiej, pomagając astronomom w poszukiwaniu życia pozaziemskiego i pogłębiając nasze zrozumienie kosmosu.
Obserwatorium mogliśmy oglądać w w filmach takich jak GoldenEye, zaznaczając swoje istnienie w szerokiej grupie odbiorców – przynajmniej wszyscy wiedzą, jak wygląda Arecibo, nawet jeśli nigdy nie byli w Puerto Rico.