Gwiazda YouTube’a Poppy to Warhol naszych czasów?

Tajemnicza młoda artystka Poppy, która odmawia ujawnienia swojego wieku, nazywana jest „Andy Warholem z YouTube’a” ma ponad 250 milionów wyświetleń, i istnieje wiele teorii spiskowych na jej temat.

I'm Poppy - YouTube Red

Fani Poppy nie mogą się nasycić jej hipnotyzującymi monologami. Poppy jest artystką, która ma już ponad 250 mln wyświetleń na swoim kanale na YouTube’ie. Zahipnotyzowała i zdezorientowała widzów takim filmikiem jak „I’m Poppy” – 10-minutowym wideo z powtarzającym się  monologiem „I’m Poppy”…, który ma ponad 14 mln wyświetleń. Niedawno została porównana przez New York Magazine do Andy’ego Warhola.

Poppy jest nową gwiazdą YouTube’a, która twierdzi, że jest „z internetu”. Jej robotopodobny, transhumanidalny miękki głos i zagadkowe monologi – czasami śpiewane, czasami recytowane – dostarczają widzom nieco bezsensownych informacji.

Czy kiedykolwiek myślałeś o naśladowcach? Co to znaczy, gdy masz wielu naśladowców? Jest pewny liczba po moim nazwisku, czy masz numer po nazwisku? Liczba stale rośnie – mówi do kamery na jednym z filmów opublikowanych w ubiegłym roku.

My na szczęście mamy trochę lepszą performerkę Katarzynę Nosowską, której ironiczne komentarze na Instagramie wciąż cieszą się ogromną popularnością.

Kim jest tajemnicza i ekscentryczna Poppy?

Jej kanał na YouTube’ie ma ponad 250 milionów wyświetleń, a ona i jej reżyser Titanic Sinclear niedawno zadebiutowali z nowym show na YouTube Red pt. „I’m Poppy” podczas festiwalu filmowego w Sundance. Artystka wydała także płytę zatytułowaną „Poppy.Computer”, na której znajdują się takie utwory jak „Computer Boy” i „Interweb”.

Wizerunek Poppy jest wyraźnie tworzony pod wpływem japońskiej kultury kawaii, filmów ASMR, Davida Lyncha i oczywiście internetu. Jest trochę satyrą na nasze czasy i zarazem żywą instalacją artystyczną powiązaną z działalnością muzyczną.

Ponieważ niewiele wiadomo o kobiecie, która kryje się pod pseudonimem artystycznym Poppy, pojawiło się mnóstwo teorii spiskowych na jej temat.  Niektórzy twierdzą, że jest marionetką w większej zakrojonej akcji, członkinią sekty, a jej kanał, na którym znajdują się filmy z 2014 roku służy jedynie do kampanii marketingowej.

Poppy - sesja zdjęciowa

Poppy wyraźnie bawi się tymi spekulacjami i odpowiada na te teorie w swoich filmach: „Tide Commercial” i „I Am Not In A Cult”.

A Wy co sądzicie o takiej pop(py)kulturze? Więcej informacji i materiałów o ekscentrycznej artystce znajdziesz na jej oficjalnej stronie internetowej impoppy.com lub kanale na YouTube’ie.

źródło: Business Insider