Usługa streamingowa Netflix się nie zatrzymuje i odnotowuje kolejne wielkie wzrosty, zamykając 2020 rok z liczbą ponad 200 milionów użytkowników.
Serwis Netflix niewątpliwie skorzystał na lockdownie i tym, że wielu ludzi na świecie oglądało filmy i seriale podczas zeszłego roku. Globalny kryzys związany z COVID-19, zmusił ludzi do pozostania w domu przez całe tygodnie – szukali oni rozrywki między innymi oglądając Netfliksa. Najnowsze wyniki kwartalne serwisu wydają się potwierdzać ten pogląd, ponieważ gigant strumieniowania dodał więcej płatnych subskrybentów w ciągu ostatniego roku niż kiedykolwiek wcześniej w swojej historii. Tylko w pierwszym kwartale z usługi skorzystało prawie 16 milionów nowych subskrybentów, a do końca czerwca kolejne 10 milionów abonentów. Po spodziewanym spowolnieniu w trzecim kwartale wzrost liczby użytkowników ponownie przyspieszył w ostatnich trzech miesiącach 2020 roku, zwiększając całkowitą liczbę subskrybentów Netfliksa do 203,7 mln, co oznacza wzrost o 36,6 mln od końca 2019 roku.
Biorąc pod uwagę okoliczności, w jakich osiągnięto rekordowy wzrost liczby subskrybentów, Netflix był na tyle rozsądny, że nie chełpił się tym. Zamiast tego w liście do akcjonariuszy firma utrzymała swój komunikat w powściągliwym tonie.
Dzięki bezprecedensowemu impulsowi wzrostowemu, napędzanemu częściowo przez pandemię COVID-19 i zmiany w naszym stylu życia, Netflix przekroczył 200 milionów subskrybentów w 2020 roku.
Żyjemy w niepewnych czasach z ograniczeniami co do tego, co możemy robić społecznie, a wiele osób ucieka się do rozrywki w celu relaksu, kontaktu, komfortu i motywacji (…) W Netflixie doskonale zdajemy sobie sprawę, że mamy szczęście, że mamy usługę, która ma jeszcze większe znaczenie dla ludzi zamkniętych w domu i którą możemy obsługiwać zdalnie przy minimalnych zakłóceniach w perspektywie krótko- i średnioterminowej
Po krótkim spowolnieniu w III kwartale 2020 roku firma pozyskała 8,5 miliona abonentów w czwartym kwartale, przekraczając własne plany oraz oczekiwania analityków. Najpopularniejsza na świecie usługa przesyłania strumieniowego wideo ma obecnie 203,7 milionów płatnych subskrybentów na całym świecie, a liczba klientów międzynarodowych przewyższa liczbę klientów w Ameryce Północnej o ponad 50 milionów.
Najnowszy raport o zyskach Netflix daje inwestorom i ogółowi społeczeństwa wgląd w to, skąd wziął się wzrost największej na świecie usługi przesyłania strumieniowego.

Nic dziwnego, że znaczna część wzrostu liczby subskrybentów Netflix pochodzi ostatnio z rynków międzynarodowych, ponieważ wskaźniki adopcji w Ameryce Północnej są już dość wysokie. W ciągu 12 miesięcy zakończonych 31 grudnia 2020 roku usługa przesyłania strumieniowego dodała 36,5 miliona płatnych abonentów na całym świecie, z których 30,3 miliona znajdowało się poza Stanami Zjednoczonymi i Kanadą.
EMEA była najważniejszym rynkiem wzrostowym dla Netflix w ciągu ostatniego roku, a baza abonentów firmy wzrosła z 51,8 do 66,7 mln w regionie. Tymczasem zasięg Netflixa w regionie Azji i Pacyfiku pozostaje stosunkowo niewielki z „zaledwie” 25,5 mln subskrybentów na 31 grudnia 2020 roku.

Netflix jest obecnie dostępny w ponad 190 krajach, z jedynymi wyjątkami w Chinach, Korei Północnej i Syrii.
Średni miesięczny przychód na abonenta jest najwyższy w Ameryce Północnej i wynosi 13,51 USD, a następnie w regionie EMEA (11,05 USD), Azji i Pacyfiku (9,32 USD) oraz w Ameryce Łacińskiej (7,12 USD).
źródło: Statista | Netflix