Dla niewtajemniczonych: seria Dragon Ball opowiada o Son Goku i innych wyjątkowych postaciach stawiających czoła wrogom podczas intensywnych walk.
Popularna manga stała się inspiracją dla animacji i gier, zdobywając rzeszę oddanych fanów. Tak powstało Dragon Ball Legends karciana gra akcji, w której gracze z całego świata walczą ze sobą w czasie rzeczywistym w bitwach o animowanej oprawie graficznej. Gra wygląda jak przeniesiona wprost z kart oryginalnej mangi, ale z dodatkiem zapierającej dech w piersiach grafiki 3D. Bohaterowie biorą udział w dynamicznych walkach, wykorzystując unikalne główne umiejętności (aktywowane po stuknięciu w portret postaci w lewym dolnym rogu ekranu). Sterowanie jest proste – aby zadawać ciosy, wystarczy stukać w ekran lub przesuwać palcem, dlatego nawet początkujący szybko opanują mechanikę gry.
Z myślą o wiernych fanach odtworzono najbardziej pamiętne sceny walki z poprzednich odsłon serii. Jednak to nie wszystko, co gra ma do zaoferowania. Na graczy czeka zupełnie nowy bohater o imieniu Shallot, którego specjalnie na potrzeby Dragon Ball Legends stworzył autor serii, Akira Toriyama.
Shallot stracił pamięć, jednak ma pewność, że jest Sayianinem, podobnie jak Son Goku i Vegeta. Wraz z rozwojem akcji, po walkach z Goku i innymi postaciami, stopniowo wyjaśnia się jego tożsamość.
Zebranie wszystkich siedmiu Smoczych Kul pozwala spełnić jedno życzenie. W tej grze Kule, oznaczone na kartach, które wybiera się podczas walki, odgrywają jednak nieco inną rolę — wyzwalają wyjątkowo potężny atak o nazwie Rising Rush.
Jeśli dosięgnie celu, Rising Rush zadaje miażdżące obrażenia wrogom, ponieważ stanowi specjalną kombinację ciosów wielu postaci. Takie kombinacje nie byłyby możliwe w poprzednich odsłonach serii — dlatego są szczególnie widowiskowe.
W Dragon Ball Legends możesz walczyć z graczami z całego świata w czasie rzeczywistym, by sprawdzić, kto jest najsilniejszy. Może to właśnie Ty?
źródło: App Store Polska
Od 2005 roku zajmuję się komunikacją internetową i e-marketingiem, jestem pasjonatem urządzeń mobilnych oraz nowych technologii – i nie waham się ich używać.