Tak się tworzy muzykę w niezwykłej aplikacji mobilnej SoundForest: weź dwa okonie, garstkę grzybów leśnych z posypką z morskiego kopru i gotowe!
Brzmi to jak fantazyjny przepis stworzony po to, by zauroczyć niespodziewanych gości w porze obiadowej, ale prawda jest dużo bardziej zaskakująca. To składniki na solidny beat, który podkręci poobiednią zabawę.
W SoundForest bawisz się jedzeniem, a także elementami dzikiej przyrody, których prawdopodobnie lepiej nie jeść. Twoją konsolą DJ-ską jest cały krajobraz, a Twoim mikserem — przewijająca się wzdłuż dolnego paska fauna i flora.
Każdy obiekt posiada własny, niepowtarzalny dźwięk — i nie, tutaj krowy nie robią „muu”, a lisy nie wydają z siebie tego przeraźliwego, przeszywającego na wskroś skowytu. Zamiast tego, każdy obiekt ma swój własny elektroniczny rytm lub akustyczny odgłos, który można wykorzystać, przeciągając go na konsolę. Im wyżej umieścisz element na sześciopoziomowej ścieżce, tym wyższy dźwięk uzyskasz.
Przeczytaj także:
„Metronaut” pozwoli Ci zagrać na dowolnym instrumencie razem z orkiestrą!
Calvin Harris nagrywa swój kolejny album w całości w SoundForest. (To nieprawda, choć bardzo byśmy chcieli, żeby tak było).
Skąd oprawa graficzna inspirowana Planetą Ziemią? Cóż, poza tym, że chwyta ona za serce, to składając dźwięki w całość tworzysz także kompozycję wizualną.
Skomponuj swoją melodię za pomocą żyraf, jaszczurek, kotów i flamingów
Odpocznij od komponowania hitu numer jeden i spróbuj zamiast tego stworzyć przyjemną scenerię, a dźwięki, które skomponujesz, mogą Cię mile zaskoczyć. A jeśli nie, to cóż, dorzuć do miksu kilka pawianów — to zawsze rozwiązuje problem.
źródło: App Store Polska