Moto g6 play to smartfon, który ma wszystko to, czego potrzebuje „zwykły” użytkownik telefonu na co dzień – i nie trzeba wydawać fortuny.
Patrząc na rynek smartfonów, z pełną świadomością można by rzec, że wybór telefonu jest tak samo ogromny, jak i trudny do dokonania. Poczynając od kilku „stówek”, a kończąc na kwotach dochodzących do ponad 4000 złotych, gdy mowa o urządzeniach, które działają pod kontrolą systemu operacyjnego Android, jak i tych znacznie tę sumę przekraczających – z jabłkiem w logo.
Tak naprawdę wszystko zależy od oczekiwań danego użytkownika, parametrów jakich wymaga od smartfona. Im wyższe wymagania, tym zwykle kwota niemała, a i oczekiwania super możliwości fotograficznych, najnowszego procesora i masy pamięci operacyjnej oraz wewnętrznej na filmy czy zdjęcia.
Jednak są również osoby, dla których wcześniej wymienione elementy schodzą na dalszy plan i w pierwszej kolejności poszukują telefonu, który ma im służyć do dzwonienia, sms-owania, a do tego chcieliby swój smartfon ładować jak najrzadziej. Nie stronią od przeglądania sieci i korzystania z mediów społecznościowych, ale też nie jest to dla nich najważniejsze. Ta grupa zdecydowanie nie przewiduje wydawania „zawrotnych budżetów” na telefon i właśnie dla tych osób powstała moto g6 play.
Przeczytaj również: Motorola moto z³ play trafia do sprzedaży!
Smartfon, który kosztuje niecałe 800 zł, czyli najmniej z niezwykle udanej i dobrze przyjętej serii g6, smartfon który został stworzony dla tych, którzy szukają prostego w obsłudze telefonu, wolnego od zbędnych dodatków, mającego wszystko to czego potrzebuje użytkownik.
hello bateria w moto g6 play
W moto g6 play umieszczono naprawdę spore ogniowo, bo o pojemności aż 4000 mAh, co jest rzadkością na tym pułapie cenowym. Smartfon po jednym pełnym ładowaniu jest w stanie pracować przy umiarkowanym korzystaniu do nawet 32 godzin, a to bardzo dobry rezultat. Wychodząc rano z domu z pełną baterią nie trzeba się obawiać rozładowania w najmniej oczekiwanym momencie. Co ciekawe do zestawu dołączono ładowarkę TurboPower, która błyskawicznie doda energii moto g6 play.
hello ekran
Smartfon wyposażono w ekran Max Vision o przekątnej 5,7” i proporcjach obrazu 18:9, które zapewniają szersze pole widzenia niż tradycyjne wyświetlacze, a co za tym idzie wyświetlana na telefonie zawartość prezentuje się doskonale. Warto podkreślić, że oferowany w g6 play format obrazu umożliwia zobaczenie więcej i to bez dodatkowego przewijania. Urządzenie jest niemal bezramkowe, ma smukłą konstrukcję i bardzo wygodnie leży w dłoni.
hello aparaty
Tylny aparat, którego matryca ma rozdzielczość 13 MP wykorzystuje autofokus z detekcją fazy (PDAF) do szybkiego łapania ostrości, więc w ten sposób unikniemy efektu rozmycia całej ekspozycji na zdjęciu, a uchwycimy dokładnie to, na czym nam najbardziej zależy. Dodatkowo moto g⁶ play automatycznie robi kilka fotografii i podpowiada, którą z nich warto zachować. Z przodu umieszczono aparat o rozdzielczości 8 MP ze wsparciem w postaci lampy błyskowej LED, więc w mniej sprzyjających warunkach oświetleniowych
Wasze selfie nie straci na jakości i śmiało będziecie mogli podzielić się nim w mediach społecznościowych. W aplikacji aparatu znajdziemy tryb upiększania, który wygładza skórę i zmniejsza widoczność przebarwień oraz zmarszczek. Let’s selfie!
hello odblokowywanie
Czy można sobie dzisiaj wyobrazić telefon, w którym brakuje czytnika linii papilarnych? Pewnie tak, ale w przypadku moto g6 play skaner jest i ma się dobrze. Dzięki temu telefon można błyskawicznie zablokować lub odblokować, dotykając czytnika umieszczonego na tylnej obudowie. PIN czy wzór też są możliwe do wprowadzenia, ale przy tak działającym czytniku można o nich nawet zapomnieć. Zarówno telefon, jak i jego zawartość będą bezpieczne.
hello gesty
Za pomocą akcji gestów Moto można w prosty sposób uzyskać dostęp do przydatnych funkcji telefonu kiedy tylko chcemy. Odczytywanie wiadomości bez odblokowywania ekranu? Tak, to jest jak najbardziej możliwe.
Motorola zadbała o tych, którzy przeglądają smartfon w godzinach wieczornych i umożliwia włączenie trybu nocnego odpowiedzialnego za ocieplenie barw, co przekłada się na łatwiejsze zaśnięcie po odłożeniu urządzenia. Jednym z niezwykle przydatnych gestów jest szybkie uruchamianie aparatu – wystarczy pokręcić nadgarstkiem, aby go włączyć. Brakuje światła? Proste machnięcie ręki i latarka działa. W razie potrzeby szybkiego zrzutu ekranu wystarczy dotknąć wyświetlacz trzema palcami.
źródło: informacja prasowa