Do końca tej dekady ludzie na całym świecie mieli mieć dostęp do internetu, statystyki wskazują jednak na to, że chyba nie nastąpi to w tej dekadzie – poza tym zawsze będzie ktoś, kto nie będzie chciał mieć dostępu do internetu.
W 2013 r. były prezes Google’a Eric Schmidt przewidywał, że cały świat będzie połączony do internetu pod koniec dekady. Wówczas tylko około jedna trzecia światowej populacji była online.
Teraz, 5 lat później, 46 proc. ludności na świecie wciąż pozostaje w ciemnościach cyfrowych i uważa się, że pełna dostępność do sieci wszystkich mieszkańców naszej planety nie nastąpi jeszcze w tej dekadzie…
Jak pokazuje powyższa infografika, zwłaszcza Azja i Afryka pozostają w dużej mierze niepodłączone do Internetu.
Pozostaje jednak jeszcze nadzieja, że do końca 2020 roku zobaczymy w pełni scyfryzowany świat. Coraz bardziej przystępne cenowo smartfony w połączeniu z prostszym udostępnianiem internetu bezprzewodowego wydają się być rozwiązaniem do podłączenia nawet odległych obszarów i warstw społecznych o niekorzystnych warunkach ekonomicznych.
Przeczytaj także: Mobile i digital w 2018 roku w Polsce i na świecie
Czy cała światowa populacja będzie online w następnej dekadzie? To jest chyba też bardzo optymistyczny scenariusz.
źródło: Statista – Only Little More Than Half of The World is Online