Site icon mobiRANK.pl Przejdź do pełnej wersji

Xiaomi lubi kopiować, a nawet wykorzystywać cudze reklamy…

Xiaomi użyło oficjalnych reklam Apple Memoji, aby promować swój klon „Mimoji” – rzekomo przez przypadek.

Mimoji od Xiaomi – klon apple’owego Memoji

Na początku tego tygodnia Xiaomi ujawniło nową funkcję – cyfrowego awatara o nazwie „Mimoji” – podobieństwo do Memoji firmy Apple jest oczywiste. Chiny i produkty z Chin kojarzą się od zawsze z podróbkami oryginalnych marek – nie inaczej jest też w świecie smartfonów.

Mimo że Xiaomi wysłało komunikat prasowy, w którym odrzuciło twierdzenia, że ​​skopiowało pomysł od Apple’a, firma posłużyła się nawet reklamami Apple’a na swojej stronie internetowej, aby promować Mimoji (jak donosi CX Live i Daring Fireball).

Odkryta przez użytkownika Weibo strona produktu Xiaomi dla nadchodzącego smartfona Mi CC9 prezentowała reklamę Apple Music Memoji, w której tańczący avatar Khalida śpiewał „Talk”. Reklamy te zostały znalezione w witrynach e-commerce, w tym w JD.com i Suning, wraz z oficjalną grafiką Xiaomi Mimoji.

Przeczytaj także: Jak utworzyć Memoji Świętego Mikołaja ?? pod iOS 12?

Według dyrektora generalnego Xiaomi ds. Public Relations Xu Jieyun, był to wypadek przy pracy – skomentował, że pracownicy Xiaomi „przesłali niewłaściwą treść” na strony…

Zarówno Memoji, jak i Mimoji są animowanymi awatarami 3D, które użytkownik może dostosować w dowolny sposób – na swoje podobieństwo lub wręcz przeciwnie. Wersja Mimoji od Xiaomi utrzymana jest ewidentnie w stylu Memoji Apple’a, także akcesoria awatarów takie jak na przykład okulary są żywcem wyjęte z Memoji.

Utwór grupy Hyukoh w reklamie Animoji Karaoke iPhone’a X

Xiaomi wyrobiło już sobie swoją xero-markę, i jest znana z kopiowania produktów i funkcji Apple’a. W 2018 r. chińska firma uruchomiła odpowiednik Animoji firmy Apple na smartfonie Mi 8 – urządzeniu, które było niebywale podobne do iPhone’a X.

Na początku 2019 roku z kolei, Xiaomi wydało urządzenie, które wyglądało i działało podobnie jak słuchawki AirPods. Kto ma ochotę na więcej podróbek, może być pewny, że pomimo wpadek na pewno się pojawią.

źródło: MacRumors

Exit mobile version