Site icon mobiRANK.pl Przejdź do pełnej wersji

Komunikator „Session” do bezpiecznych rozmów bez numeru telefonu

Bardzo dużą wagę przykładamy do prywatności, a komunikatory takie jak „Session” mają nam umożliwić bezpieczną i zaszyfrowaną komunikację.

Współczesne komunikatory mobilne mają jeden wspólny problem z prywatnością: prawie zawsze pytają o Twój numer telefonu. Choć do tej pory się do tego przyzwyczailiśmy, w rzeczywistości nie jest to zbyt dyskretne. W końcu nie wiemy, komu jest przekazywany. Session powinien to rozwiązać.

Smartfony mają łączyć nas ze sobą w nieskomplikowany sposób. Proste komunikatory oferują wygodne opcje i są w większości bezpłatne. Niemniej płacimy za to cenę: dostęp do naszego numeru telefonu i kontaktów, a także tak zwane metadanych, które są często wykorzystywane komercyjnie przez operatorów. Na tych informacjach można zarabiać, nawet takich – jak długo i z kim rozmawiamy.

I nawet jeśli możemy zaufać twórcom aplikacji, tak jak ma to miejsce w przypadku komunikatora Signal, istnieje pewien haczyk: musimy się tam zarejestrować przy użyciu naszego numeru telefonu i umożliwić aplikacji dostęp do naszych kontaktów. W Niemczech ta pierwsza dana jest ściśle związana z naszą prawdziwą tożsamością, w przypadku kontaktów teoretycznie wszyscy musieliby indywidualnie wyrazić zgodę na przekazanie ich numerów.

Może Cię zainteresować również:

FBI zaleca: Liczy się długość a nie złożoność hasła…

Przyjaciel czy zagrożenie dla Signal?

Nowy komunikator Session – Private Messenger to praktycznie klon Signala. Funkcjonalnie jest są dużej mierze identyczne, ale podczas procesu konfiguracji Session nie pyta o Twój numer telefonu. Nie ma również możliwości dostępu do listy kontaktów ani powiązania numeru lub adresu e-mail z identyfikatorem sesji – co czyni sesję jeszcze bardziej paranoiczną niż w komunikatorze Threema.

Główną funkcją komunikatora Session jest głównie czat tekstowy. Dostępne są też wiadomości głosowe, wyszukiwanie GIF (z ostrzeżeniem o prywatności), udostępnianie plików i czaty grupowe. Możesz dodać nowe kontakty, skanując kod QR lub wymieniając identyfikator sesji. Możesz udostępniać swoje grupy za pomocą linku.

Zaszyfrowane czaty grupowe

Kolejną zaletą w stosunku do Signala lub Telegramu są kompleksowo zaszyfrowane czaty grupowe. Do dziesięciu osób może w pełni anonimowo korzystać z sieci za pośrednictwem Session. Tak, WhatsApp ma również zaszyfrowane czaty grupowe. Ale Twoje metadane, numery telefonów i adresy IP pozostają widoczne dla Facebooka. Session jest całkowicie anonimowy i żadne dane o Tobie nie są zbierane ani przetwarzane.

Session na wszystkich platformach

Komunikator Session jest dostępny w Sklepie Play (lub jako APK), App Store i do pobrania na komputery z systemami Windows, macOS i Linux. Teoretycznie możesz używać identyfikatora na wszystkich swoich urządzeniach jednocześnie. Kiedy instalujesz Session po raz pierwszy, tworzy ona – stąd nazwa –nową sesję. Można ją odzyskać w przypadku wymiany smartfona używając prywatnego klucza.

Przeniesienie sesji

Kopie zapasowe czatu są tworzone na dwa różne sposoby. Albo tworzysz lokalną kopię zapasową, również chronioną hasłem, tak jak w Signalu. Możesz je skopiować z pamięci wewnętrznej smartfona na nowe urządzenie, przed zresetowaniem telefonu.

Możesz też polegać na swoich rozmówcach i pobierać od nich dzienniki rozmów po przywróceniu sesji.

Session nie jest jednak idealny w zakresie przywracania kopii zapasowych. Jeśli chcesz przenieść aplikację na nowe urządzenie, będziesz musiał spodziewać się trudności z przywróceniem dzienników czatu. Jednak komunikator przeznaczony jest do krótkich rozmów tekstowych, więc nie będziesz tęsknił za przeprowadzonymi rozmowami.

Przywracanie kontaktów także nie jest zbyt intuicyjne – można odzyskać identyfikatory osób, ale bez pseudonimów. Nie można też kontynuować rozmów z powodu zmienionego klucza kryptograficznego. Dopiero gdy się z nami  skontaktują, można odpowiedzieć ponownie. Więc jeśli jeden z Twoich kontaktów w Session nie odpowiada przez chwilę, musisz go spingować.

Zrzuty ekranu z aplikacji Session

Kto stoi za aplikacją?

Session jest częścią Loki Foundation – organizacja non-profit nieposiadającej stałej siedziby. Prezesem jest Simon Harman. Mimo że projekt nie jest nastawiony na zysk, części infrastruktury oparte są na sieci blokowej, która wydobywa własną walutę, $LOKI.

Sieć zapewnia ważną infrastrukturę do anonimizacji użytkowników, w tym onion router do ukrywania adresu IP – zatem nikt nie może zidentyfikować lokalizacji rozmówcy.

Gdyby więc państwo uzyskało nakaz sądowy w sprawie kontroli serwerów Session, śledczy nie znaleźliby nic oprócz nic nieznaczących identyfikatorów sesji i adresów TOR-IP. Żadna z tych informacji nie pozwoliłaby wyciągnąć jednoznacznych wniosków na temat tożsamości użytkowników aplikacji komunikatora.

Wniosek

Session jest jednym z najbardziej obiecujących komunikatorów dla paranoików. Jeśli zostaną naprawione irytujące niedociągnięcia – używanie na kilku urządzeniach, czy przywracanie sesji, stanie się odpowiedni również do codziennego użytku. Do tego czasu jest to zdecydowanie ekscytujący dowód na to, że można zrobić w pełni prywatny komunikator.

Pobierz aplikację ze sklepu App Store lub Google Play:

Exit mobile version