Logo sklepu App Store przypomina logo chińskiej marki odzieżowej KON, teraz firma pozywa Apple’a za naruszenie praw autorskich do znaku towarowego.
Firma Apple zmieniła wygląd i logo sklepu App Store przy okazji premiery systemu iOS 11 jesienią tego roku. Na ikonie sklepu z aplikacjami mobilnymi App Store zamiast litery „A” zrobionej z ołówka, pędzla i linijki, Apple uprościło znak zamieniając te trzy przedmioty na proste linie.
Jak się okazuje, logo sklepu App Store Apple’a jest podobne do logo używanego przez chińską markę odzieżową o nazwie KON, która teraz pozywa firmę z Cupertino za naruszenie praw autorskich (a właściwie kradzież własności intelektualnej, jaką jest znak graficzny chińskiego producenta).
Według Phone Radar KON twierdzi, że nowe logo sklepu z aplikacjami mobilnymi firmy Apple narusza chińskie prawo autorskie. Jak donosi serwis The Verge (via Baidu Baike – chiński odpowiednik Wikipedii), KON to marka, która istnieje od 2009 roku, a brand KON był inspirowany muzyką, taką jak Sex Pistols, z logo mającym reprezentować trzy kości szkieletu, symbolizujące władzę nad śmiercią.
KON chce, aby Apple publicznie przeprosiło za używanie jego logo, przestało sprzedawać urządzenia z użyciem obecnego logo App Store’a i zapłaciło odszkodowanie za straty ekonomiczne.
Pekiński Sąd Ludowy zaakceptował sprawę i powinien wydać orzeczenie w ciągu najbliższych kilku tygodni.
Apple w 2016 roku przegrało podobny przypadek dotyczący znaku towarowego „IPHONE”, który był używany przez chińskiego producenta wyrobów skórzanych Xintong Tiandi Technology. W tym przypadku Apple ubiegało się o ochronę swojego znaku towarowego „iPhone”, aby zapobiec użyciu przez Xintong Tiandi nazwy iPhone’a na swoich produktach, ale chińskie sądy orzekły przeciwko Apple’owi.
Jak sprawa zakończy się tym razem? Czy Apple będzie zmuszone do zmiany logo sklepu App Store pod naciskiem chińskiego wyroku? Zobaczymy…
źródło: Phone Radar, MacRumors
Od 2005 roku zajmuję się komunikacją internetową i e-marketingiem, jestem pasjonatem urządzeń mobilnych oraz nowych technologii – i nie waham się ich używać.