Site icon mobiRANK.pl Przejdź do pełnej wersji

Na czym polega problem iPhone’a za 1000 dolarów?

Ten wykres z raportu Mary Meeker doskonale ilustruje na czym polega problem Apple’a w przypadku ceny 1000$ za iPhone’a 8.

Światowy rynek smartfonów dobił do górnej granicy a wzrosty sprzedaży są coraz niższe:

źródło: Mary Meeker / Kleiner Perkins Caufield & Byers

Firma Apple zawsze stanowiła około 15% udziału w rynku smartfonów (pomarańczowe kolumny na wykresie to smartfony z systemem iOS), przyciągając klientów, którzy są gotowi zapłacić najwyższą cenę za telefon. Urządzenia z systemem Android stanowią pozostałe 85% rynku.

Obecnie cały rynek smartfonów przestał gwałtownie rosnąć, więc Apple musi postarać się o część użytkowników korzystających z Androida, czego nigdy wcześniej nie robiono. Problem Apple’a polega jednak na tym, że ceny za iPhone’a są bardzo wysokie i z każdym rokiem coraz wyższe. Zdaniem Goldman Sachs, utrzymanie zysków, przychodów, EPS i wyceny akcji AAPL, możliwe jest jeśli wrześniowy model iPhone’a 8 zostanie wyceniony na około 1000 USD (3710 zł).

Czy Apple może zwiekszyć swój udział w rynku smartfonów jeśli nowy iPhone będzie kosztował 1000 dolarów?

Cena 1000 dolarów za iPhone’a oznaczałaby prawie 200 USD więcej niż obecna średnia cena iPhone’a (815 USD w USA, zgodnie z rankingiem Deutsche Banku dotyczącym światowych cen iPhone’a). Taka cena jest psychologiczną barierą dla większości konsumentów, nawet jeśli miałoby to wynosić 999 dolarów… Tym bardziej, że większość smartfonów dostępnych na rynku posiada 90% funkcji, które ma iPhone. Niewątpliwie system iOS w iPhone’ie jest ogromną przewagą nad urządzeniami z Androidem.

Jednak czy użytkownicy są w stanie wydać tak dużą sumę, aby mieć nieco lepsze doświadczenia związane z użytkowaniem smartfona?

Cena iPhone’a ma duży wpływ na wyniki finansowe Apple’a

W ciągu czterech ostatnich kwartałów sprzedaż iPhone’a spadła. Prezes firmy Tim Cook wierzy, że kupujący przestali kupować ostatnie modele po tym jak naczytali się doniesień na temat funkcji najnowszego iPhone’a 8 i czekają z zakupem na nowy model. Problem z iPhone’em 6s i iPhone’em 7 jest taki, że żaden z tych modeli nie był wystarczająco różny od iPhone’a 6 z 2014 roku. Wielu użytkowników pozostało przy starych modelach, czekając na następny, bardziej przełomowy model. Jest to inny czynnik, który przemawia za tym, że warto wydać większą sumę na iPhone’a, który posłuży na 2 a nawet 4 lata, bo jest tak dobry, że nie musisz kupować nowego.

Apple cały czas pracuje nad swoją strategią cenową. Trzy lata temu sugerowano już, że kolejny iPhone miał być „niesamowity i tani”, aby wyeliminować spadek sprzedaży, który zauważono potem po premierze szóstek i siódemek.  Apple w istocie to zrobiło – ale nie do końca tak jak przewidywano: iPhone 6 rzeczywiście był niesamowity, ustanowił rekord sprzedaży i wielu klientów posiada go do dzisiaj, ponieważ jest wciąż całkiem dobrym smartfonem. Firma Apple uruchomiła także budżetowy model, czyli iPhone SE, którego cena jest o połowę niższa niż iPhone’a 7.

Ceny iPhone’a wg modelu (źródło: Goldman Sachs)

Ostatnio Apple stało się bardziej agresywne w swojej wojnie z Androidem. Rozpoczęto kampanię reklamową, aby przekonać użytkowników Androida do opuszczenia tego systemu i przejście na iOS-a. uruchomiono specjalną witrynę internetową pomagająca użytkownikom Androida na szybki i łatwe przejście na nowy system.

Wygląda na to, że najbliższych kilka lat będzie bardzo interesujących: czy Apple jest w stanie walczyć o większą część rynku wprowadzając kosztowny model smartfona? Czy może przyjmie strategię wydawania tańszych modeli (takich jak iPhone SE)? Czy też obierze strategię utrzymania 15% rynku, który wydaje się być stabilny i dojrzały – ale z punktu widzenia sprzedaży nie tak obiecujący jak w przypadku przejęcia części użytkowników Androida?

Przeczytaj także: Mamy duopol na rynku mobilnych systemów operacyjnych

źródło: Business Insider – This Mary Meeker chart illustrates Apple’s '$1,000 iPhone’ problem perfectly

Exit mobile version