LEGO wydaje nowy, 1173-elementowy zestaw z ikonicznymi „Tańczącymi postaciami” Keitha Haringa.

Prace Keitha Haringa zawsze miały tę energię kinetyczną, ten niemal szalony optymizm uchwycony w grubych, odważnych liniach. Widzisz te ikoniczne tańczące postacie, promienne dziecko, szczekające psy i natychmiast przenosisz się z powrotem do tętniącej życiem, czasami chaotycznej energii nowojorskiej kultury ulicznej lat 80. To sztuka, która nie chciała być ograniczona do wystawiania w galerii, rozlewając się na metro i ściany, domagając się, by ją zobaczyć.
Teraz LEGO przenosi tę energię bezpośrednio na nasze półki dzięki swojemu zestawowi z serii Art: Keith Haring — tańczące postacie (#31216), zawierającemu natychmiast rozpoznawalne tańczące postacie Haringa. I szczerze mówiąc, to genialny ruch. Temat sztuki LEGO stale przesuwał granice, ewoluując od pikselowych mozaik do bardziej skomplikowanych, teksturowanych elementów. Ten zestaw Haringa wydaje się znaczącym krokiem naprzód, oddając płynność i dynamikę jego pracy w sposób, którego nie udałoby się osiągnąć za pomocą samych płaskich kołków.
Zestaw składa się z 1773 elementów i oferuje trzy różne warianty figurek Haringa, co pozwala na pewien stopień personalizacji. Jednak to, co naprawdę go podnosi, to sprytne wykorzystanie warstw i różnych rodzajów klocków, aby stworzyć poczucie głębi i ruchu. Figurki nie są po prostu płaskimi przedstawieniami; są absolutnie pełne życia, zarysowane w tej charakterystycznej, śmiałej czerni, niemal promieniujące energią, którą Haring je nasycił.

W tym miejscu LEGO wykracza poza swoje korzenie zabawek i zdecydowanie stawia flagę w sferze dziwacznego, wyrafinowanego wystroju domu. Wyobraź sobie, że wisi na ścianie – to natychmiastowy początek rozmowy. Łączy zabawną dostępność klocków LEGO z kulturowym prestiżem sztuki Haringa.
Jest kolorowy, graficzny i niesie ze sobą niezaprzeczalny klimat optymistycznego buntu, który zdefiniował większość twórczości Haringa. To dzieło, które spodoba się zarówno wymagającemu miłośnikowi sztuki, jak i nostalgicznemu budowniczemu LEGO.
Przez lata zestawy LEGO, nawet te skomplikowane, często kończyły eksponowane w specjalnych „pokojach LEGO” lub wśród innych przedmiotów kolekcjonerskich. Ale zestawy takie jak ten element Haringa należą do salonu, gabinetu, korytarza. Bezproblemowo integrują się ze współczesnym wystrojem wnętrz, dodając odrobinę koloru i osobowości bez krzyczenia „kolekcja zabawek”. To wyrafinowany sposób na pokazanie swojego uznania zarówno dla budowania z klocków, jak i kultowej sztuki współczesnej.
Wymiary, około 33 cm wysokości, 87 cm szerokości i 4 cm głębokości, sprawiają, że jest wystarczająco duży, aby mieć obecność, ale nie tak duży, aby dominować w przestrzeni. To namacalne połączenie z artystą, którego praca była zasadniczo o połączeniu i dostępności. Budowanie staje się częścią doświadczenia, świadomym procesem łączenia klocków, aby odtworzyć coś kultowego.

LEGO flirtowało już wcześniej z zestawami „artystycznymi” – Monet, Van Gogh, Warhol – ale ten wydaje się najbardziej żywy. Nie ośmiela się ująć w ramy Keitha Haringa. Zamiast tego zamienia świat wokół siebie w płótno – płótno, na które wchodzą te tańczące postacie, wypełniając pokój zaraźliwą energią… bez żadnego polerowania ani udawania.
LEGO będzie sprzedawać ten zestaw za 529,99 zł od 15 maja 2025 roku w sowim sklepie internetowym – co w przypadku funkcjonalnej rzeźby, która emanuje autentyczną energią pop-artu, wydaje się pół darmo!

➔ Obserwuj nas w Google News, aby być na bieżąco!
źródło: LEGO | Yanko Design