Streaming był ponownie największym motorem wzrostu, osiągając 20,4 mld dolarów w 2024 roku, ponieważ sprzedaż muzyki fizycznej nieznacznie spadła po 3 kolejnych latach wzrostu.

Rok 2024 był kolejnym dobrym rokiem dla przemysłu muzycznego. Według najnowszego raportu Global Music Report IFPI, światowe przychody z nagrań muzycznych wzrosły o 5 procent do 29,6 miliardów dolarów w zeszłym roku, co stanowi nowy rekord — przynajmniej w ujęciu nominalnym. Oznacza to dziesiąty z rzędu rok wzrostu dla globalnego przemysłu muzycznego po prawie dwóch dekadach stopniowego spadku.
Według IFPI, przemysł muzyczny osiągnął najniższy poziom w 2014 roku, kiedy przychody osiągnęły najniższy poziom od 20 lat, wynoszący 12,8 miliarda dolarów, o ponad 9 miliardów dolarów mniej niż 15 lat wcześniej, kiedy sama sprzedaż muzyki fizycznej wyniosła prawie 22 miliardy dolarów w szczytowym okresie ery płyt CD.
Po początkowych wahaniach branży muzycznej przed korzystaniem z usług przesyłania strumieniowego, wytwórnie płytowe i artyści najwyraźniej poszli za przykładem konsumentów, akceptując, że przyszłość muzyki leży w dystrybucji cyfrowej. W zeszłym roku muzyka cyfrowa stanowiła lwią część światowych przychodów z muzyki, a same usługi przesyłania strumieniowego odpowiadały za prawie 70 procent całkowitych przychodów branży. Według IFPI, 752 miliony ludzi korzystało z płatnej subskrypcji przesyłania strumieniowego muzyki do końca 2024 roku, a przychody ze przesyłania strumieniowego są obecnie prawie pięć razy większe od sprzedaży pobrań w szczytowym momencie w 2012 roku.
Jak ładnie ilustruje wykres przygotowany przez serwis Statista, przejście na dystrybucję cyfrową zarówno napędziło spadek branży muzycznej, jak i pomogło go zatrzymać. Po złotej erze płyt CD, która w latach 90. XX wieku wywindowała światowe przychody z muzyki do niespotykanych dotąd poziomów, pojawienie się formatu MP3 i udostępniania plików uderzyło w branżę muzyczną jak trzęsienie ziemi. W latach 2001–2010 sprzedaż fizycznej muzyki spadła o ponad 60 procent, co spowodowało utratę 13 miliardów dolarów rocznego przychodu. W tym samym okresie sprzedaż muzyki cyfrowej wzrosła z zera do 4 miliardów dolarów, co nawet w przybliżeniu nie wystarczyło, aby zrekompensować spadek sprzedaży płyt CD. Dopiero pojawienie się i powszechne przyjęcie usług strumieniowego przesyłania muzyki sprawiło, że losy branży muzycznej zaczęły się odwracać.
Dla artystów wzrost strumieniowego przesyłania muzyki okazał się mieczem obosiecznym. Z jednej strony nigdy nie było łatwiej publikować muzyki i docierać do fanów na całym świecie. Z drugiej strony kwestia uczciwego wynagrodzenia pozostaje problemem, ponieważ mniejsi, niezależni artyści walczą o przetrwanie za niewielkie pieniądze generowane przez poszczególne strumienie.
Chociaż popieramy zmiany technologiczne, które pomagają dostarczać muzykę fanom na całym świecie, wydaje się rozsądne, aby artyści byli odpowiednio wynagradzani za swoje wysiłki — powiedział Rob Stringer, prezes Sony Music Group. W prawdziwych partnerstwach opartych na wzajemnym szacunku wszyscy możemy zbudować ekscytującą wizję przyszłości naszych artystów i naszej branży.
Wszystkie oświadczenia w tym artykule przypisywane IFPI stanowią interpretację danych, opinii badawczych lub punktów widzenia Statista opublikowanych w ramach IFPI Global Music Report w marcu 2025 roku i nie zostały sprawdzone przez IFPI. Każda publikacja IFPI odnosi się do daty pierwotnej publikacji (a nie daty publikacji tego artykułu).
➔ Obserwuj nas w Google News, aby być na bieżąco!
źródło: Global Music Report | Statista – Streaming Changes the Tide for the Global Music Industry