Doskonały smartwatch Pebble z ekranem e-ink powróci!

Dzięki udostępnieniu przez Google’a swojego systemu operacyjnego smartwatch Pebble jest gotowy na nowy start.

Smartwatche e-ink od Pebble

Osiem lat po tym, jak Pebble zakończyło swój biznes smartwatchów, urządzenie do noszenia ma powstać z popiołów i ozdobić Twój nadgarstek w niedalekiej przyszłości. To wszystko dzięki wysiłkom jego twórcy, zespołowi Google’a, który udostępnił system operacyjny jako open source, na którym działa, oraz społeczności właścicieli Pebble, która utrzymywała jego usługi przy życiu przez wszystkie te lata.

➔ PRZECZYTAJ TAKŻE: Pebble 2, Time 2 i Pebble Core – poznaj szczegóły

Cofnijmy się w czasie…

Jeśli to nic nie mówi, pozwól, że odświeżę Ci pamięć: Pebble była marką smartwatchów, która oferowała e-papierowe wyświetlacze i niestandardowy system operacyjny, zrodzoną z jednego z najbardziej finansowanych projektów Kickstarter wszech czasów.

Kiedy po raz pierwszy trafił do sprzedaży w 2013 roku, Pebble wyprzedził Apple Watcha i Google WearOS, a także zyskał zagorzałych fanów dzięki przemyślanemu interfejsowi użytkownika, nowatorskiej technologii ekranu i rozszerzalnym możliwościom oferowanym przez sklep z aplikacjami.

Niestety, po sprzedaży 2 milionów sztuk i zarobieniu 230 milionów dolarów, Pebble nie wypalił. Nie udało mu się osiągnąć kolejnych prognoz sprzedaży i prawidłowo zarządzać finansami. W 2016 roku założyciel i dyrektor generalny Eric Migicovsky, który założył firmę z grupą przyjaciół w 2008 roku, złożył wniosek o upadłość i sprzedał markę Pebble oraz własność intelektualną firmie Fitbit, która później została przejęta przez Google.

Srebrna podszewka

Podczas gdy Migicovsky zamknął firmę, właściciele Pebble utrzymywali zegarki przy życiu, tworząc niestandardowe usługi sieciowe do obsługi różnych aplikacji i funkcji połączonych z chmurą – co jest zbiorczo znane jako projekt Rebble. Tak więc przez wszystkie te lata po formalnym zakończeniu Pebble, urządzenia te były wciąż żywe i miały się dobrze w rękach zagorzałych fanów.

To prowadzi nas do najnowszych wiadomości: Migicovsky znał ludzi, którzy byli właścicielami IP Pebble w Google i rok temu uprzejmie poprosił ich, czy zechcą udostępnić kod źródłowy systemu operacyjnego. I tak też zrobili!

Oznacza to, że każdy, w tym Migicovsky i wolontariusze stojący za projektem Rebble, ma teraz dostęp do bazy kodu systemu operacyjnego – z wyjątkiem niektórych usuniętych fragmentów i wliczając inne części, które wymagają aktualizacji.

Smartwatch Pebble z ekranem e-ink

Oznacza to również, że ktoś może zbudować nowy zegarek z systemem PebbleOS. I Migicovsky jest właśnie taką osobą. We wpisie na blogu opublikowanym wczoraj zauważył, że nie ma na rynku urządzenia do noszenia ze wszystkimi funkcjami z jego listy życzeń: wyświetlaczem e-papierowym (jak Kindle), długim czasem pracy na baterii, prostym interfejsem użytkownika, fizycznymi przyciskami i możliwością hackowania i dodawania własnych aplikacji.

Produkcja sprzętu do produktu takiego jak Pebble jest teraz nieskończenie łatwiejsza niż 10 lat temu — napisał. Jest wiele wydajnych fabryk, a chipy Bluetooth są tańsze, wydajniejsze i energooszczędne.

Smartwatche e-ink od Pebble
Smartwatche e-ink od Pebble

Dzięki temu Migicovsky i „niewielka, wąsko ukierunkowana firma” rozpoczną pracę nad zupełnie nowym zegarkiem. Nadchodzący zegarek będzie miał „te same specyfikacje i funkcje co Pebble, choć z kilkoma fajnymi nowościami. Działa na otwartym systemie PebbleOS i jest kompatybilny ze wszystkimi aplikacjami i tarczami zegarka Pebble. Jeśli miałeś Pebble i go uwielbiałeś… to jest smartwatch dla ciebie”.

Migicovsky zauważył, że minie trochę czasu, zanim będzie mógł udostępnić harmonogram, kiedy nowy Pebble będzie dostępny. Bazę kodu PebbleOS można znaleźć na GitHubie, a także zapisać się, aby otrzymywać aktualizacje dotyczące projektu, podając swój adres e-mail na stronie rePebble.

Przykładowe modele smartwachów Pebble
Przykładowe modele smartwachów Pebble

➔ Obserwuj nas w Google News, aby być na bieżąco!

źródło: Eric Migovsky | NewAtlas