Jako dyrektor generalny Spence nadzorował wiele udanych produktów. Ale nie było już powrotu po zeszłorocznej katastrofie związanej z aplikacją: ostatecznie doprowadziło to do jego odejścia.

W zeszłym roku Sonos wydał przebudowaną aplikację mobilną na urządzenia z systemami iOS i Androida. Podczas gdy firma uważała, że nowe oprogramowanie poprawi wydajność i sprawi, że aplikacja będzie lepsza pod kątem nadchodzących nowych funkcji, klienci mieli odmienne zdanie, ponieważ zawierało kilka błędów, pogarszało wydajność systemu głośników Sonos i miało mniej funkcji niż poprzednia wersja.
Po miesiącach wahań, gdy firma ostatecznie przyznała, że powrót do starej aplikacji wyrządzi więcej szkody niż pożytku, firma ogłosiła, że jej dyrektor generalny Patric Spence ustąpi ze stanowiska i mianowała byłego dyrektora Snapa Toma Conrada jako tymczasowego dyrektora generalnego (CEO).
W swoim pierwszym publicznym oświadczeniu (za pośrednictwem Bloomberga) Spence przyznaje się do fiaska przeprojektowania aplikacji mobilnej Sonos i mówi, że firma ma przed sobą „ogromną ilość pracy”.
Oto, co napisał: Wielu z was mówiło mi o swoich frustracjach związanych z tym, jak bardzo oddaliliśmy się od naszych wspólnych ideałów — czytamy w liście. Przed nami ogrom pracy, w tym, jestem pewien, bardzo trudne momenty, decyzje i kompromisy, ale jestem pełen energii dzięki pasji, którą widzę wokół siebie, aby postępować właściwie wobec naszych klientów i powrócić do innowacji, która jest sercem niesamowitej historii Sonosa.
➔ Obserwuj nas w Google News, aby być na bieżąco!
źródło: BGR | Bloomberg | Sonos