Apple Watch Series 10 po miesiącu noszenia

Co można powiedzieć o zaletach i wadach po miesiącu korzystania z nowego zegarka Apple Watch Series 10?

Noszę zegarek Apple Watch Series 10 od nieco ponad miesiąca i po tym czasie mogę śmiało wymienić kilka kluczowych cech nowego modelu smartwatcha Apple’a, które sprawiają, że jest to pod wieloma względami interesujące urządzenie, nazwany przez Ryana Christoffela z 9TO5Mac jako model anty-Ultra.

Apple Watch należy do tej kategorii osobistych urządzeń ubieralnych (wearables), których nie wymienia się zbyt często. Nawet urządzenie sprzed 6 lat świetnie sprawdza się do dzisiaj. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby kupować nowy model co roku. Ale trzeba mieć gruby portfel, albo rzeczywistą potrzebę korzystania z właśnie dodanej funkcji.

W tym roku Apple poczyniło nieco większy krok jeśli chodzi o projekt nowego zegarka Apple Watch, i choć nie różni się wiele pod kątem funkcji w porównaniu Apple Watchem Series 9, wiele argumentów mogło zmusić użytkowników do zakupu lub wymiany nowego modelu.

Oto kilka funkcji zegarka Apple Watch Series 10, które mogły skłonić wielu użytkowników do zakupu nowego modelu:

• większy wyświetlacz,
• szybsze ładowanie,
• cieńsza obudowa,
• szerokokątny OLED,
• lepsze odświeżanie w trybie zawsze włączonego ekranu.

Ogólnie rzecz biorąc, lista funkcji Apple Watcha Series 10 pokazuje, że ​w tym roku Apple zrobiło znacznie więcej zmian w projekcie zegarka niż zwykle. A po miesiącu korzystania z niego zdecydowanie uważam, że to prawda. Ale odkryłem też, że niektóre z najbardziej godnych uwagi cech Apple Watcha Series 10 nie jest tak bardzo wyróżniających się.

W rzeczywistości, podczas gdy Apple Watch Ultra zwraca na siebie uwagę pod niemal każdym względem, Apple Watch Series 10 jest bardziej subtelny i mniej krzykliwy na nagdarstku.

Wystarczy spojrzeć na ekran – większy 46-milimetrowy Apple Watch Series 10 ma (nieco) większy wyświetlacz niż Apple Watch Ultra 2. Ale jeśli spojrzymy na oba urządzenia ustawione obok siebie, Ultra głośno i dumnie prezentuje swój rozmiar ekranu, podczas gdy Series 10 sprawia, że ​​chowa się w cieniu.

Kiedy po raz pierwszy zacząłem nosić Apple Watcha Series 10, jego większy wyświetlacz zdecydowanie wydawał mi się większy i rzucający w oczy, ale po kilku dniach sprawiał wrażenie jakby miał ekran wielkości zeszłorocznego modelu Series 9.

Dzieje się tak częściowo za sprawą tego, że Series 10 nie ma tarcz zegarka Ultra, które wykorzystują duży ekran. Ostatecznie jest to również spowodowane tym, że projekt jest celowo bardziej smukły i elegancki.

Ta niewielka smukłość zegarka Apple Watch Series 10 robi wielką różnicę! Ma tylko 9,7 mm grubości, podczas gdy Ultra 2 ma 14,4 mm. Mają zasadniczo ten sam rozmiar wyświetlacza, ale jeden model go eksponuje bardziej, podczas gdy drugi jest bardziej subtelny i mało zauważany.

Po raz pierwszy od lat zacząłem zakładać zegarek do snu. Jeśli mam bezdech senny, byłoby miło o tym wiedzieć. A moje doświadczenie z noszeniem zegarka do łóżka, myślę, podkreśla ogromną różnicę między wygodą noszenia Series 10 a Ultra.

Chociaż Series 10 ma duży ekran, jest tak lekki i smukły, że nie przeszkadza na nadgarstku podczas snu. Ale podejrzewam, że Ultra zdecydowanie by mi przeszkadzał. Mówię to częściowo dlatego, że niektóre z większych wczesnych modeli Apple Watcha nie były wygodne podczas snu. Co prawda miały mniejsze ekrany, ale ich grubość była trudna do zignorowania w łóżku, więc przestałem je zakładać na noc.

Apple Watch Series 10 – model anty-Ultra

Po miesiącu z Apple Watchem Series 10 mogę śmiało powiedzieć, że ten model jest dość wyróżnialny, ale głównie pod względem wygody, a nie nowych nowych funkcji, dla których warto byloby rozważać zakup nowego modelu.

➔ PRZECZYTAJ TAKŻE: Apple Watch Series 10 mierzy temperaturę – ale jak ją sprawdzić?

Z pewnością jest to jeden ze smartwatchy, które można nosić przez cały czas – nawet podczas snu, a doładowanie zajmuję tylko chwilkę – wystarczy położyć na ładowarce na pół godziny, na przykład gdy bierzemy prysznic.

Innymi słowy, to przeciwieństwo Apple Watcha Ultra. Jest elegancki, a nie masywny, wygodny, a nie hardkorowo ogromny. To nie jest osąd, które urządzenie jest lepsze. To tylko jeden ze sposobów, w jaki można poczuć różnice między tymi modelami. I jeśli nie wspinasz się co tydzień, ani nie uprawiasz ekstremalnych sportów, to według mnie zakup Apple Watcha Ultra mija się z celem.

Czy warto kupić nowego Apple Watcha Series 10? Jeśli zależy Ci na wygodzie i kilku nowych usprawnień – to tak. Natomiast jeśli korzystasz z Apple Watcha tylko do monitorowania podstawowych funkcji zdrowotnych, otrzymywania powiadomień i rejestrowania treningów, to każdy poprzedni model począwszy od Apple Watcha Series 4 da sobie świetnie radę.

źródło: opracowanie własne | 9TO5Mac | Apple