Google myślało, że przyjęcie przez Apple’a RCS naprawi wszystko, ale protokół przesyłania wiadomości nadal jest odległy od iMessage ze względu na brak obsługi operatorów, urządzeń i szyfrowania.

Kiedy pojawiła się finalna wersja systemu iOS 18, niektórzy użytkownicy iPhone’a zauważyli niewielką zmianę w aplikacji Wiadomości — znacznik RCS w wiadomościach tekstowych z niektórymi użytkownikami Androida. Jednak lista osób, które mogą skorzystać z tego lepszego standardu, jest tak zawiła, jak problem fragmentacji Androida.
Według listy dostarczonej przez Foxt Dev, obsługa RCS jest ograniczona do kilku popularnych operatorów w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Belgii i Francji, ale poza tym obsługa RCS na iPhonie praktycznie nie istnieje. Używana wersja RCS jest tą ustawioną przez GSMA, a nie tą od Google’a, więc szyfrowanie typu end-to-end również nie jest włączone.
RCS zapewnia ulepszone udostępnianie zdjęć i filmów, wskaźniki pisania i podstawowe reakcje. Apple, Google i GSMA pracują nad szyfrowanymi wiadomościami z RCS, ale może to trochę potrwać.
Chociaż operatorzy w wybranych krajach umożliwiają obsługę wiadomości RCS, jest to dalekie od globalnego lub uniwersalnego protokołu przesyłania wiadomości. Brak szyfrowania oznacza, że większość ludzi prawdopodobnie powinna domyślnie korzystać z innych usług, jeśli to możliwe.
Na razie iMessage jest prawdopodobnie najlepszą opcją, zwłaszcza że Apple wciąż dodaje nowe funkcje. Poza Stanami Zjednoczonymi aplikacje takie jak WhatsApp, Line, Signal i WeChat są nadal najpopularniejszym środkiem komunikacji mobilnej.
W Polsce, lokalni operatorzy też nie podeszli z wielkim entuzjazmem do udostępnienia wiadomości RCS na iPhone’ach: Czy polscy operatorzy dodadzą obsługę RCS na iPhone’ach?
RCS to po prostu kolejny standard
Google przylgnęło do RCS jako możliwego sposobu na ucieczkę od swojej historii tworzenia i zamykania nieudanych aplikacji do przesyłania wiadomości na Androida. Firma pozycjonowała ją jako lepszą usługę, której Apple odmówiło przyjęcia, mimo że była krokiem wstecz w stosunku do istniejącej usługi iMessage na urządzeniach Apple’a.
Zamiast pracować nad stworzeniem konkurencyjnej usługi, która mogłaby dorównać iMessage, Google walczyło o posiadanie części tego, co Apple wypracowało przez dekadę dzięki iMessage — statusu domyślnego. Jednak się nie udało, ponieważ mimo że Apple przyjęło RCS, nie używa wersji Google’a.
Biorąc pod uwagę charakter wiadomości SMS, prawdopodobnie miną dziesięciolecia, zanim całkowicie z niego zrezygnujemy. I chociaż RCS jest zdecydowanym ulepszeniem dla czatów w zielonych dymkach, to jeszcze bardziej komplikuje i tak już zajętą przestrzeń wypełnioną dziesiątkami opcji czatu.
Piękno systemu Apple’a polega na tym, że iMessage istnieje jako część Wiadomości i jest powiązany z numerem telefonu użytkownika. Konsumenci nigdy nie powinni i nigdy nie będą siadać, aby zastanowić się, jakiego protokołu czatu używają.
Gdy RCS zostanie zaszyfrowany i znaczna większość świata będzie mogła go używać podczas czatowania z użytkownikami iPhone’a, stanie się bardziej realną opcją. Jednak ponieważ RCS istnieje już dziś, prawdopodobnie lepiej jest trzymać się dowolnej aplikacji do czatu, której używałeś wcześniej do rozmów ze znajomymi z Androidem, zamiast spieszyć się, aby umieścić wszystkich w czacie grupowym RCS.
Przynajmniej wysyłanie obrazów i czaty grupowe będą mniej koszmarne między użytkownikami iPhone’a i Androida dzięki RCS. To udoskonalenie w stosunku do wiadomości SMS, ale nadal nie jest to ujednolicony, uniwersalny protokół, który faktycznie pomógłby każdemu — tylko tym, którzy mają odpowiedni telefon i odpowiedniego operatora w odpowiednich krajach.
Przeczytaj też temat pomocy Apple’a: Czym różnią się wiadomości iMessage, RCS i SMS/MMS?
➔ Obserwuj nas w Google News, aby być na bieżąco!
źródło: Apple Insiders