Orange wprowadza szeroko zabezpieczenie w postaci uwierzytelnienia dwuskładnikowego do swojej aplikacji mobilnej „Mój Orange”.
Uwierzytelnianie dwuskładnikowe (2FA, z ang. Two-Factor Authentication) w dzisiejszych czasach to nie fanaberia. To coś, co powinno być nieodłącznym elementem procesu logowania. Najlepiej wszędzie gdzie się da, a już na pewno tam, gdzie w grę wchodzą pieniądze czy dane wrażliwe. Na przykład wtedy, gdy logujesz się na swoje konto Mój Orange, czy to w aplikacji, czy na stronie.
2FA w „Mój Orange” dla pierwszych użytkowników
Pierwsza grupa, której Orange uruchomi uwierzytelnianie dwuskładnikowe, dowie się o tym już dziś. O upewnienie się, czy w Mój Orange wpisaliście właściwe numery telefonów niektórzy byli proszeni już kilka miesięcy temu. Teraz trafi do nich komunikat z aplikacji, który przypomni o tym, ale przede wszystkim przeprowadzi krok po kroku przez cały proces. Kilka dni później użytkownicy dostaną kolejną informację – to już będzie znak, że 2FA w Mój Orange zostało dla nich uruchomione.
➔ PRZECZYTAJ TAKŻE: W aplikacji Mój Orange możesz zarządzać swoją siecią Wi-Fi od Orange
Wtedy będzie trzeba zalogować się od nowa, bo aplikacja zgodnie ze wszelkimi zasadami bezpieczeństwa zakończy aktywną sesję. 2FA w Mój Orange to nowa funkcja, a w takiej sytuacji system musi się upewnić, czy Wy to aby na pewno Wy.
Więc jeśli nie pamiętacie hasła do aplikacji – zmieńcie je od razu. Dzięki temu nie będziecie odczuwać presji, gdy „możecie” zmieni się na „musicie”.
2FA w Mój Orange będzie sukcesywnie uruchamiane dla kolejnych, dużych grup użytkowników. Dlaczego nie od razu? Użytkowników Mój Orange jest naprawdę wielu, a uruchomienie czegoś dla całej bardzo dużej grupy ludzi naraz to spore wyzwanie.
Co daje zmiana?
Orange odpowiada pytaniem na pytanie. Czy używasz innego hasła do każdego serwisu? Jeśli jednak nie (a treści z baz haseł, które wyciekły dowodzą, że takich użytkowników jest wciąż zbyt wielu) – 2FA w Mój Orange spowoduje, że jeśli ktoś będzie chciał wykorzystać Wasze hasło, zatrzyma się na monicie o uzupełnienie kodu z wiadomości SMS.
Odpadnie też możliwość generowania przeróżnego rodzaju ewentualnych nadużyć, związanych z dostępem do Waszego konta Mój Orange, narażających Was na straty finansowe. Zrobienia z Was „słupa” do rejestracji kart prepaid. Z drugiej strony patrząc – wzrośnie bezpieczeństwo w przypadku wymiany karty SIM na eSIM.
Pamiętajcie o Waszych danych dostępnych z poziomu aplikacji. Adres usługi, nazwę sieci Wi-Fi, nawet hasło – te dane dostępne są w aplikacji Mój Orange.
➔ Obserwuj nas w Google News, aby być na bieżąco!
źródło: Orange Polska
ikona tarczy wykorzystana w grafice w nagłówku wpisu z Depositphotos