Netflix zaprasza na zabawę z eksplodującymi kotkami w nowym serialu animowanym i grze mobilnej dla subskrybentów.

Nieustannie przeszukując krajobraz popkultury w poszukiwaniu starych hitów, które można by przerobić dla nowych widzów, żarliwy apetyt Netflix na istniejące materiały zaowocował wszystkim, od wznowień seriali telewizyjnych (Fuller House, That ’90s Show) po niezliczone adaptacje książek (Problem trzech ciał, The Night Agent) – a także jedną nową serię Eksplodujące kotki (tyt. oryg. Exploding Kittens), która w rzeczywistości opiera się na bestsellerowej grze karcianej.
➔ PRZECZYTAJ TAKŻE: „Exploding Kittens” jako gra i serial animowany na Netfliksie
Bazując na sukcesie tej gry – współtworzonej przez Matthew Inmana, rysownika stojącego za witryną z komiksami The Oatmeal – można w pewnym sensie zrozumieć, dlaczego gigant streamingowy uznał to za dobry pomysł. Po uruchomieniu na Kickstarterze w 2015 roku Exploding Kittens stał się wówczas najbardziej udanym projektem w serwisie, zbierając prawie 8,8 miliona dolarów od ponad 219.000 osób, które wsparły jego stronę.
Gra jednak nie ma tak naprawdę fabuły, więc trzeba było ją wymyślić na potrzeby serialu Netflixa (który zadebiutował w serwisie 12 lipca 2024 roku). I – cóż, powiedzmy, że jest to całkiem niezłe. Zasadniczo w tej serii Bóg w Niebie odpowiada przed zarządem złożonym z aniołów, którzy decydują, że ponieważ Ziemia jest do bani, należy zesłać tam Boga, aby to naprawił poprzez ponowne połączenie się z ludzkością.
Gdzie jest połączenie z grą karcianą, można zapytać? Po upadku na Ziemię w kuli ognia Wszechmogący odkrywa, że przybrał postać pulchnego kota domowego, który goni za wskaźnikami laserowymi i okazuje wszelką kocią bezczelność pomiędzy pomaganiem dysfunkcyjnej rodzinie w rozwiązywaniu ich problemów. Biorąc pod uwagę to wszystko, jest to bardzo dziwny pomysł na serial Netflixa. Aha, a głos Godcat? Pochodzi, jak na ironię, od Toma Ellisa – aktora, który zagrał w Lucyferze.

„Zawsze czułem, że koty, które posiadam, myślą, że są właścicielami domu, i prawdopodobnie mną rządzą” – Inman mówi dla Netflix Tudum. „Jest taki stary dowcip: «Psy mają właścicieli; koty mają personel”. To fałszywe poczucie władzy zainspirowało pomysł Godcata. Jednocześnie, gdybyś mi powiedział, że koty są potomstwem Szatana, też bym w to uwierzył, więc pasuje to również do charakteru Devilcata.
Jeśli miałbym zgadywać, nie jestem pewien, czy fani ukochanej gry karcianej tak samo polubią serię Netflixa, ponieważ tematycznie nie ma prawdziwego związku z grą – no może poza obecnością kotów.
Widzowie bardzo religijni oczywiście również nie będą zachwyceni widokiem Stwórcy dławiącego się kłaczkami kotów. Jeśli jednak uda ci się to wszystko przełknąć, myślę, że jest to całkiem przyjemna produkcja, choć ciężko stwierdzić, ze jest to coś co trzeba zobaczyć?
Netflix wydał także zwiastun gry mobilnej Eksplodujące kotki NETFLIX (Exploding Kitten), którą można pobrać na urządzenia z systemami iOS i Android:
Tylko dla użytkowników platformy Netflix.
Przynieś kocimiętkę. Wylosuj tyle kart, ile tylko możesz, i zrób wszystko, żeby uniknąć śmiertelnie groźnych kotów albo je rozbroić. W przeciwnym razie atmosfera zrobi się wybuchowa!
W tej kociej grze losowej gracze losują karty tak długo, aż jeden z nich wylosuje eksplodującego kota i wybuchnie. Gracz ten zostaje wyeliminowany z gry, jeżeli nie ma karty rozbrajającej. Karty rozbrajające pozwalają graczom neutralizować puszystych przeciwników laserowymi wskaźnikami, drapaniem po brzuszku, kanapkami z kocimiętką lub innymi podstępnymi metodami. Wszystkie pozostałe karty z talii można wykorzystać strategicznie w celu poruszania się lub minimalizacji albo unikania szkód. W grze wykorzystano oryginalne rysunki ze strony The Oatmeal.
➔ Obserwuj nas w Google News, aby być na bieżąco!
źródło: Netflix TUDUM | BGR