Platforma YouTube rozprawia się z subskrypcjami premium, w których kraj rejestracji nie odpowiada lokalizacji użytkowników.

Jeśli korzystasz z wirtualnej sieci prywatnej (VPN), aby kupić YouTube Premium w kraju, w którym jest to tańsze, Twoja subskrypcja może zostać za chwilę anulowana. Jak wcześniej poinformował serwis TechCrunch, w ciągu ostatnich kilku dni kilka osób, które skorzystały z tej metody, zgłosiło, że ich subskrypcje zostały automatycznie anulowane.
➔ PRZECZYTAJ TAKŻE: YouTube z nowym wyglądem aplikacji na TV
Rozwiązanie polega na użyciu VPN w celu zmiany lokalizacji na kraj, w którym YouTube Premium jest oferowany po niższej cenie. Na przykład YouTube Premium kosztuje w USA 13,99 USD miesięcznie za dostęp do filmów, muzyki YouTube i plików do pobrania offline bez reklam, ale w Argentynie zaledwie 1,05 USD miesięcznie (869 ARS). Ale teraz wygląda na to, że YouTube sprawdza i blokuje subskrybentów, którzy tak naprawdę nie mieszkają w tych krajach.
W oświadczeniu dla The Verge rzecznik YouTube’a Paul Pennington twierdzi, że firma ma „wdrożone systemy” umożliwiające określenie lokalizacji użytkowników. „W przypadkach, gdy kraj rejestracji nie odpowiada krajowi, w którym użytkownik uzyskuje dostęp do YouTube’a, prosimy użytkowników o zaktualizowanie informacji rozliczeniowych do aktualnego kraju zamieszkania” – powiedział Pennington.
Nie wspominał jednak oficjalnie, czy YouTube zaczął automatycznie anulować subskrypcje użytkowników, korzystających z nie swoich lokalizacji.
Biorąc pod uwagę, że YouTube zaczął już zwalczać programy blokujące reklamy, nie jest zaskakujące, że platforma bierze się również za tańsze subskrypcje Premium.
➔ Obserwuj nas w Google News, aby być na bieżąco!
źródło: The Verge | TechCrunch