Głośnik bezprzewodowy z funkcją oczyszczania powietrza Moss Echo to wybór dla tych którzy cenią sobie czyste powietrze i dźwięk.
Natura i technologia prawie zawsze stoją ze sobą w sprzeczności. Technologia szybko się zmienia, często skupia się na produktywności lub rozrywce i niczym więcej. Natura natomiast jest siłą bardziej niewzruszoną, która karmi cię i uczy cierpliwości. Nieczęsto zdarza się, że oba elementy płynnie się ze sobą splatają, ale wydaje się, że ludziom z MOSSLAB udało się dokonać niemożliwego.
➔ PRZECZYTAJ TAKŻE: Moss Air z mchem oczyszczacza i nawilża powietrze!
Zaprojektowany jako inteligentny wyświetlacz, głośnik, budzik, oczyszczacz powietrza, a także żywa roślina – Moss Echo łączy krzewy i krzem w jedno unikalne rozwiązanie. Urządzenie stołowe charakteryzuje się ścianą z mchu – rośliny odpowiedzialnej za 30% całego tlenu, którym oddychamy – ale po włączeniu zasilania ekran LED ożywa i przenika przez fasadę mchu.
Działa to jako interfejs wyświetlacza Moss Echo, podczas gdy samo urządzenie działa jako budzik, głośnik bezprzewodowy i oczyszczacz powietrza, który wykorzystuje prawdziwą żywą zieleń, aby oczyścić powietrze, którym oddychamy.
Moss Echo zaprojektowany przez Yoonsang Kim z Mosslab, wykracza poza typowe użytkowe inteligentne urządzenie. Wyświetla godzinę, pełni funkcję budzika i umożliwia odtwarzanie muzyki lub podcastów przez Bluetootha. Ale to co czyni go wyjątkowym jest żywy mech. Ta żywa roślina, umieszczona w wymiennym filtrze, jest nie tylko dekoracyjną – służy jako naturalny oczyszczacz powietrza. Drobne struktury mchu skutecznie pochłaniają zanieczyszczenia, uwalniając czyste powietrze z powrotem do otoczenia, jednocześnie wypełniając pokój naturalnym zapachem flory, która jest znana z natychmiastowego łagodzenia stresu.
Idealny do umieszczenia przy łóżku, w salonie, a nawet na stole do pracy, Moss Echo pomaga zachować spokój. Choć sama ściana mchu wygląda zachwycająco, działa ona w połączeniu z wbudowanym głośnikiem bezprzewodowym, aby Cię uspokoić i naładować energią. Aplikacja urządzenia Moss Echo umożliwia odtwarzanie kojących dźwięków natury, a na wyświetlaczu towarzyszą im odpowiednie efekty wizualne. Możesz nawet wybierać pomiędzy różnymi wizualizacjami głośnika lub ustawić tryb uśpienia, który powoduje, że urządzenie stopniowo ścisza dźwięk, a następnie wyłącza się w ciągu pół godziny.
Mech jest uważany za najstarszą roślinę świata i zgodnie z tą logiką można powiedzieć, że jest odpowiedzialny za całe życie naturalne ze względu na swoją pierwotną zdolność do syntezy tlenu z dwutlenku węgla. Mimo że jest tak mała, jest prawdopodobnie znacznie skuteczniejsza niż rośliny tysiące razy większe od niej. Wystarczą zaledwie dwie godziny wystawienia powietrza w pomieszczeniu na działanie mchu, aby zredukować drobny pył o 90%, LZO (lotne związki organiczne) o 60% i CO₂ (dwutlenek węgla) o 40%.
Żywy mech i diody LED współistnieją ze sobą w sposób wzajemnie korzystny. Diody LED wykorzystują zastrzeżoną technologię słupów świetlnych, która faktycznie zwiększa możliwości fotosyntezy mchu o 20%, umożliwiając mu skuteczniejsze oczyszczanie powietrza, podczas gdy mech dodaje odrobinę zieleni do panelu LED o industrialnym wyglądzie – tworząc iluzję rośliny faktycznie zapalają się, aby wyświetlić godzinę lub zareagować na muzykę i inne dźwięki.
Magia staje się widoczna, gdy podlewasz mech poprzez spryskanie go mgiełką za pomocą inteligentnego opryskiwacza dołączonego do Moss Echo. Ekran LED urządzenia reaguje za każdym razem, gdy zostanie spryskany wodą i wyświetla różne interaktywne grafiki. Sam mech również ożywa w mgnieniu oka, otwierając się i rozprzestrzeniając w powietrzu swój wyraźny roślinny zapach. Ekran można dodatkowo spersonalizować, aby wyświetlał także inne rzeczy, gdy urządzenie jest w trybie uśpienia. Możesz wybrać coś tak praktycznego jak zegar z aktualną godziną lub zdecydować się na uspokajające elementy, takie jak chmury, wschód lub zachód słońca, a nawet mlecze. Jeśli w domu masz dziecko, ekran Moss Echo może nawet wyświetlić uroczą kreskówkę z awatarem, która rozgląda się animowanymi oczami.
Konstrukcja Moss Echo również zapewnia piękną równowagę – ze ścianą mchu z przodu przeplataną matrycą LED, zamkniętą w eleganckiej obudowie w kształcie pudełka, dostępna jest w kolorze czarnym lub białym. Przyciski na górze wraz z eleganckim pokrętłem liniowym umożliwiają dostęp do funkcji Moss Echo i sterowanie odtwarzaniem. Diody LED informują także o statusie połączenia Wi-Fi i Bluetooth, a nawet o konieczności podlania mchu. Pod dynamiczną zieloną matrycą kryje się potężny zestaw sterowników audio, które czerpią siłę z procesora DSP Qualcomm® Kalimba™ o częstotliwości 120 MHz, zapewniając wysoką jakość dźwięku – wydajny 24-bitowy interfejs audio mono.
Moss Echo zostało stworzone przez ludzi z MOSSLAB, którzy w zeszłym roku zaprojektowali pionowy leśny Moss Air, który wykorzystywał moc mchu do oczyszczania i nawilżania powietrza. Echo to kolejny logiczny krok firmy, który przenosi naturę do wszechobecnego głośnika bezprzewodowego w sposób wykraczający daleko poza zwykłe słuchanie muzyki lub posiadanie jednej lub dwóch roślin doniczkowych.
Do każdego Moss Echo dołączony jest kabel USB-C do zasilania oraz inteligentna butelka ze spryskiwaczem, która informuje wyświetlacz Moss Echo, aby zareagował, gdy zostanie spryskany wodą (twoja zwykła roślina nigdy tego nie wytrzyma!).
Aby mieć pewność, że Moss Echo wytrzyma działanie wody, słupy oświetleniowe lub diody LED są zbudowane tak, aby były wodoodporne i aby utrzymać mech przy życiu. Zaleca się spryskiwanie go 2-3 razy dziennie. Jest to jednak również niezwykle odporny gatunek, który może przetrwać do 6 miesięcy bez wilgoci. Po podlaniu szybko odradza się do życia, wznawiając fotosyntezę, aby utrzymać swoją witalność. Cena Moss Echo zaczyna się od 199 dolarów (ok. 789 zł) za pojedynczą jednostkę i jest dostarczana na całym świecie.
Można go kupić na Kickstarze, na którym zebrano dla projektu już ponad 665 tys. zł.
➔ Obserwuj nas w Google News, aby być na bieżąco!
źródło: kickstarter | MOSSLAB | Yanko Design
Jako alergik potrzebuję maksymalnej wydajności i kupiłem szwajcarski oczyszczacz stadler form roger bez bajerów typu głośnik ale wyłapujący wszelkie alergeny i drobnoustroje.