Europa straciła ponad pół miliarda ptaków w ciągu 40 lat!

Od 1980 roku liczba ptaków żyjących na obszarach rolniczych, takich jak potrzeszcz, gwałtownie spada – przyczyną są pestycydy i nawozy!

Potrzeszcz (Emberiza calandra)
Potrzeszcz (Emberiza calandra) | fot. Depositphotos

Liczne badania od lat ostrzegają, że ogromna różnorodność żywych stworzeń na Ziemi maleje. Dowody na te straty w poszczególnych regionach i na całym świecie są niezaprzeczalne. Ale dane na temat różnorodności biologicznej i przyczyn jej spadku są wciąż niejednolite – ograniczone do niektórych przyczyn, niektórych miejsc i niektórych gatunków. Nie dotyczy to jednak ptaków w Europie.

Ptaki od dawna fascynowały naukowców amatorów i profesjonalistów, a ścisła współpraca w całej Europie stworzyła dogłębną wiedzę na temat ich zwyczajów, potrzeb i liczebności. Niektóre z najdłużej działających zbiorów danych tego rodzaju dotyczą ptaków, które przynajmniej część swojego życia spędzają w Europie.

Dane te przedstawiają ponury obraz: szacuje się, że w ciągu ostatnich 40 lat z całej populacji Europy zginęło około 550 milionów ptaków. To szokująca statystyka, która mówi nam coś głębokiego o zerwanym związku ludzkości z naturą.

Naukowcy wiedzą, że różnorodność biologiczna jest pod coraz większą presją, zwłaszcza ze względu na szybkie zmiany sposobu użytkowania gruntów (na przykład z lasów na pola uprawne) oraz rosnące temperatury. Jednak to, jak różne gatunki reagują na te presje, który z nich jest najważniejszy i jak obrońcy przyrody mogą zareagować, aby je złagodzić, pozostały kwestiami spornymi.

Korzystając z wysokiej jakości danych na temat ptaków, w nowym artykule francuscy naukowcy przeanalizowali, w jaki sposób 170 gatunków ptaków zareagowało na działanie wywołane przez człowieka w Europie, wykorzystując dane zebrane w ponad 20.000 punktów monitorowania w 28 krajach w ciągu 37 lat, w tym dane z Wielkiej Brytanii

Odkryto, że chemikalia stosowane w gospodarstwach do zwalczania owadów i roślin postrzeganych jako chwasty, które mogą zmniejszać plony, pozbawiają wiele ptaków głównego źródła pożywienia i że jest to największa pojedyncza przyczyna ich spadku liczebności w całej Europie.

Ptaki żyjące na farmach i wokół nich odnotowały najgłębsze spadki
Ptaki żyjące na farmach i wokół nich odnotowały najgłębsze spadki | źródło: Rigal i in. (2023)/PNAS

Ptaki żyjące na farmach i wokół nich odnotowały najgłębsze spadki – źródło: Rigal i in. (2023)/PNAS

Siły napędowe zmian stworzone przez człowieka

Przyjrzano się czterem głównym źródłom czynnikom wpływającym na populacje ptaków:

  • intensyfikacji rolnictwa (mierzonej wysokim zużyciem pestycydów i nawozów),
  • zmianie klimatu i wpływowi na temperatury,
  • zmianom lesistości,
  • urbanizacji.

Nowoczesne metody wykorzystywane w rolnictwie były największą przyczyną spadku większości populacji ptaków — zwłaszcza tych, które żywią się owadami i innymi bezkręgowcami, takimi jak jerzyki, pliszki żółte, muchołówki plamiste, kłosy pszeniczne i kamienne. Sposób, w jaki ptaki reagowały na zmiany w lesistości, urbanizacji i zmianach klimatycznych, był znacznie bardziej zróżnicowany i zależny od gatunku.

W latach 1980-2016 liczebność pospolitych ptaków w Europie zmniejszyła się o jedną czwartą. Ale liczba ptaków krajobrazu rolniczego spadła w tym okresie o ponad połowę. Nastąpiły również spadki zarówno ptaków leśnych, jak i zamieszkujących miasta, północnych ptaków preferujących zimno, a nawet niektórych południowych gatunków ptaków preferujących ciepło — chociaż ogólna tendencja w tej ostatniej grupie ptaków to stały wzrost.

Jednym z głównych wniosków z badania jest to, że szczególnie duże stosowanie pestycydów i nawozów w gospodarstwach rolnych jest najistotniejszym czynnikiem powodującym spadek populacji ptaków w całej Europie. Nie jest to wielką niespodzianką – wiele badań doprowadziło do tego wniosku. Jest to jednak pierwsze badanie, w którym przyjrzano się czynnikom powodowanym przez człowieka za jednym zamachem, wykorzystując jedne z najlepszych dostępnych danych i nowoczesne metody statystyczne. Wyniki są jasne.

Praktyki rolnicze zaczęły się znacząco zmieniać po drugiej wojnie światowej, gdy kraje wprowadziły środki mające na celu zwiększenie produkcji gospodarstw rolnych. Jednak takie wysiłki mające na celu zwiększenie produkcji, w tym coraz większe uzależnienie od pestycydów i nawozów, wiązały się ze znacznymi kosztami dla przyrody – ptaków i innych dzikich zwierząt, a co najważniejsze, dla ogólnego stanu środowiska.

Niedawny raport rządu Wielkiej Brytanii wykazał, że utrata różnorodności biologicznej wraz ze zmianami klimatycznymi stanowi największe średnio- i długoterminowe zagrożenie dla krajowej produkcji żywności. Utrata różnorodności biologicznej ma konsekwencje dla społeczeństwa daleko wykraczające poza zagrożone gatunki.

Uważa się, że pestycydy i nawozy wpływają na ptaki głównie poprzez utratę pożywienia, chociaż te chemikalia mogą również bezpośrednio wpływać na ich zdrowie. Pestycydy są przeznaczone do zabijania owadów i bezkręgowców, którymi żywią się ptaki. Nawozy zmieniają rodzaj roślin rosnących w środowisku, często ze szkodą dla wielu różnych gatunków. Bezkręgowce potrzebują tej roślinności jako pożywienia i schronienia, potrzebują jej także ptaki — podobnie jak bezkręgowce.

Bezkręgowce są ważną częścią diety wielu gatunków ptaków, ale są szczególnie ważne dla rosnących piskląt, które są motorem wzrostu populacji. Bezkręgowce są szczególnie ważne w okresie lęgowym dla ponad 80% badanych ptaków. Dramatyczna utrata owadów, o której często słyszymy, wydaje się mieć głęboki wpływ na ptaki.

Żywność przyjazna naturze

Przyroda ma kłopoty na gruntach rolnych, a jednak rolnicy mogą w dużym stopniu przyczynić się do rozwiązania problemu, jeśli są wspierani przez odpowiednią politykę.

Potrzebujemy znacznie większego wsparcia dla praktyk rolniczych przyjaznych środowisku i odejścia od rolnictwa zdominowanego przez pestycydy i nawozy nieorganiczne. Byłoby to dobre dla przyrody, dla rolników i produkcji żywności, dla klimatu, dla konsumentów — a wielu postępowych rolników przeciera już te szlaki.

Zobacz też: „Plastikoza” to nowa choroba u ptaków wywołana mikroplastikiem

Wyniki badań pokazują również siłę nauki obywatelskiej i współpracy ponad granicami w rozwoju nauki i lepszym zrozumieniu świata przyrody — oraz w jaki sposób odwrócić sytuację.

Teraz potrzebujemy, aby rządy na całym świecie wspierały programy gospodarowania gruntami, które nagradzają rolnictwo przyjazne naturze, takie jak zobowiązanie do zarządzania co najmniej 10% użytków rolnych dla przyrody, co z kolei pomoże utrzymać lub nawet zwiększyć plony.

Ale potrzebujemy również szerszej reformy systemu żywnościowego, w tym diety przyjaznej dla środowiska. Detaliści, dostawcy i przetwórcy mogą odegrać swoją rolę w zapewnieniu zdrowego środowiska, które może nas wyżywić i przywrócić naturze równowagę — ze wszystkimi korzyściami, jakie przyniesie to ludziom.

➔ Obserwuj nas w Google News, aby być na bieżąco!

źródło: Phys.org Richard Gregory, The Conversation
zdjęcie wykorzystane w nagłówku wpisu pochodzi z Depositphotos