Po raz pierwszy festiwal Coachella reprezentuje w swoich instalacjach artysta z Azji Południowej – Kumkum Fernando.
W ciągu ostatnich kilku weekendów influencerzy i miłośnicy muzyki z całego świata zjeżdżali się do Indio na powrót Coachelli. Podobnie jak w przypadku wszystkich głównych festiwali w dzisiejszych czasach, istnieje wiele elementów, które stały się nieodłącznym elementem tego doświadczenia, od wydarzeń satelitarnych po ogromne wystawy dzieł sztuki. W tym roku Kumkum Fernando zaprezentował trzy wysokie rzeźby robotów, które służyły jako strażnicy wszechogarniających wibracji.
„Ludzie nazywają moje prace robotami, ponieważ mają bardzo robotyczną formę” – powiedział Kumkum Fernando w oświadczeniu. „Szczerze mówiąc, na początku większość z nich miała być robotami z innych wymiarów, ale teraz jest to dla mnie bardziej historia”.
W przeszłości historie te obejmowały wszystko, od wzorów znalezionych na perskich dywanach, rycin na ruinach świątyni lub wietnamskich technik lakierniczych.
Jest to pierwszy południowoazjatycki artysta, któremu zlecono wykonanie instalacji na głównej scenie Coachelli. Fernando, który urodził się na Sri Lance, a obecnie mieszka w Wietnamie, starał się połączyć wiele inspiracji, które znajduje podczas swoich podróży – a mianowicie świątynie tybetańskie i hinduskie, a także folklor z młodości.
Każda z trzech widocznych na poniższych zdjęciach rzeźb miała wysokość od 65 do 70 stóp – z pewnością jest to jego największe jak dotąd dzieło.
➔ Obserwuj nas w Google News, aby być na bieżąco!
źródło: HypeArt