Kiedyś filmy mocno dystansowały się od gier wideo, zaznaczając, że mamy do czynienia z filmem – dzisiaj już nie sposób odróżnić co może być grą a co filmem.
Był czas, kiedy filmy oparte na grach wideo próbowały zdystansować się od materiału źródłowego. „To nie jest gra”, grzmiał plakat do filmu aktorskiego Super Mario Bros. z 1993 roku. Czasy się zmieniły: ostatni zwiastun filmu The Super Mario Bros. Movie od Illumination mocno opiera się na jego początkach. To jest absolutnie gra, informuje. Sceny wygladaja niczym z New Super Mario Bros. U Deluxe, i inna, która wygląda jak z Mario Kart 8 Deluxe.
Sprawdź też: Nominowany do Oscara „My Year of Dicks” budzi emocje
Jeśli mieliście nadzieję, że usłyszycie więcej głosu Chrisa Pratta (Mario), nie znajdziecie tu zbyt wiele nowości – ale ostatni zwiastun daje widzom wyraźne spojrzenie na ton, w jakim zmierza film.
Oglądamy, jak Bowser wymienia armię znanych wrogów z gier wideo. Widzimy, jak Mario i Donkey Kong używają grzybów mocy i ognistych kwiatów, gdy przechodzą przez kurs treningowy, który wygląda jak tradycyjny poziom w grze Mario. Widzimy, jak Mario i Peach ścigają się po jasno wyrenderowanej Tęczowej Drodze. Wygląda znajomo. Wygląda śmiesznie. I wygląda jak gra, ale z lepszą grafiką.
To żadna niespodzianka. Według reżyserów Aarona Horvatha i Michaela Jelenica, Illumination ściśle współpracowało z Nintendo, aby upewnić się, że film będzie odpowiedni. Reżyserzy twierdzą również, że Illumination udoskonaliło technologię oświetlenia i renderowania, aby pomóc pchnąć Super Mario Bros. Movie na wyższy poziom „poza wszystko, co kiedykolwiek zrobiło Illumination”.
A głos Mario? W końcu będziesz mógł usłyszeć pełne wykonanie, gdy film trafi do kin w przyszłym miesiącu. Premiera The Super Mario Bros. Movie zapowiedziana została na 5 kwietnia 2023 r.
Obejrzyj finałowy zwiastun filmu poniżej:
➔ Obserwuj nas w Google News, aby być na bieżąco!
źródło: Illumination | Engadget