Wycięcie w iPhonie nie zniknie tak szybko

Tak zwany „notch” w iPhonie nie może zostać tak po prostu usunięty, i to nie z powodu Dynamic Island.

Widok ekranu blokady z TrueDepth i Face ID (dynamiczna wyspa z ukrytym aparatem do selfie)
Widok ekranu blokady z TrueDepth i Face ID (dynamiczna wyspa z ukrytym aparatem do selfie)

Plotki mówią, że wszystkie modele iPhone’a 15 będą miały to samo wycięcie Dynamic Island, co iPhone 14 Pros. Następnie Apple miałoby przenieść komponenty Face ID pod ekran w iPhonie 16. Wreszcie iPhone 17 zapewni doskonały projekt iPhone’a pełnoekranowego, z aparatem do selfie umieszczonym za wyświetlaczem. Ale wycięcie iPhone’a (tzw. notch) nie może tak po prostu zniknąć. Nie chodzi nawet o funkcjonalność Dynamic Island, która stała się hitem zaraz po tym, jak Apple zaprezentowało serię iPhone’a 14. Bez względu na to, jak wygląda wycięcie, jest to ważny element projektu będący częścią tożsamości iPhone’a.

Nienawidziłem wycięcia wprowadzonego wraz modelem iPhone’a X, ale przyzwyczaiłem się do tego elementu. Podobnie jak brzydkie wybrzuszenie aparatu iPhone’a z tyłu, wycięcie to kompromis, który (czy tego chcemy czy nie) rozumiemy i akceptujemy.

W wycięciu znajdują się kluczowe komponenty, które umożliwiają odblokowanie smartfona za pomocą twarzy — Face ID to jedna z największych zalet iPhone’a i przewaga nad urządzeniami z Androidem od czasu wprowadzenia iPhone’a X. Niewielu dostawcom udało się powielić tę funkcję na swoich urządzeniach w tak dopracowany sposób.

Wraz z wprowadzaniem modeli iPhone’a 13, Apple zmniejszyło rozmiar wycięcia w porównaniu z pierwotnym notchem z iPhone’a X. Wszystkie cztery telefony mają wycięcie u góry, ale jest ono mniejsze niż w poprzednich iPhone’ach.

iPhone 14 i 14 Plus mają to samo wycięcie, co iPhone 13, podczas gdy modele iPhone 14 Pro i Pro Max oferują wycięcie w kształcie pigułki Dynamic Island.

Jedyny powód, dla którego można obecnie rozpoznać modele iPhone’ów, to wycięcie. Wycięcie lub pigułka Dynamic Island w górnej części iPhone’a sprawiają, że jest on natychmiast rozpoznawalny. Gdziekolwiek jesteś na świecie – po tym elemencie rozpoznasz telefon Apple’a. Smartfony wszystkich innych firm z Androidem, są praktycznie nierozróżnialne.

Nawet jeśli nienawidzisz Apple’a i iPhone’a, a od samego początku jesteś fanem Androida, nadal rozpoznasz różne wycięcia Apple’a. To potężne narzędzia marketingowe firmy Apple, znane na całym świecie.

Dlatego Apple nie może tak łatwo porzucić wycięcia. Nie ma to nic wspólnego z możliwością umieszczenia kamer i czujników pod wyświetlaczem, lub z funkcją Dynamic Island. Chodzi o tożsamość iPhone’a.

iPhone 16, iPhone 17 i kolejne modele będą wymagały kolejnej natychmiast rozpoznawalnej funkcji projektowej. Kiedy Apple zrezygnowało z kultowego przycisku Home na rzecz wycięcia.Teraz, gdy wycięcie w końcu zniknie (a musi to w końcu nastąpić), inny element projektu iPhone’a powinien go zastąpić. Taki, który jest widoczny natychmiast po włączeniu ekranu.

Co to będzie? Założę się, że od razu sie o tym przekonamy, gdy Apple ogłosi usunięcie wycięcia na kamery Face ID.

➔ Obserwuj nas w Google News, aby być na bieżąco!

źródło: BGR | Apple