Chcesz wysłać swojemu dalekiemu kochankowi buziaka? Wydaje się, że chińskie urządzenie z ciepłymi, ruchomymi silikonowymi „wargami” właśnie to robi!
Urządzenie Kiss Remote, reklamowane jako sposób na umożliwienie parom mieszkającym na odległość „prawdziwej” fizycznej intymności, wywołuje poruszenie wśród chińskich użytkowników mediów społecznościowych, którzy byli zszokowani ale zareagowali również śmiechem. Wyposażone w czujniki nacisku i siłowniki urządzenie ma być w stanie naśladować prawdziwy pocałunek, odtwarzając nacisk, ruch i temperaturę ust użytkownika. Oprócz naśladowania ruchu ust podczas całowania może również przekazywać dźwięk wydawany przez użytkownika.
Zobacz też: Drugi sezon serialu „Sexify” już 11 stycznia!
Wielu użytkowników mediów społecznościowych widziało zabawną stronę tego urządzenia, ale znaleźli się tacy, którzy uznali je za „wulgarne” i „przerażające”. Niektórzy wyrażali obawy, że nieletni mogą to kupować i używać.
Na chińskiej platformie podobnej do Twittera kilka hashtagów dotyczących urządzenia zebrało setki milionów wyświetleń w ciągu ostatniego tygodnia.
Aby wysłać buziaka, użytkownicy muszą pobrać aplikację mobilną na telefon komórkowy i podłączyć urządzenie do portu ładowania telefonu. Po sparowaniu ze swoimi drugimi połówkami w aplikacji, pary mogą rozpocząć rozmowę wideo i przesyłać sobie nawzajem online’owe buziaki.
Urządzenie do całowania jest reklamowane jako sposób na dzielenie się fizyczną intymnością między parami mieszkającymi na odległość. Według państwowego chińskiego dziennika Global Times, wynalazek został opatentowany przez Changzhou Vocational Institute of Mechatronic Technology.
„Na uczelni byłem w związku na odległość ze swoją dziewczyną, więc kontaktowaliśmy się tylko przez telefon. Stąd wzięła się inspiracja tego urządzenia”, powiedział Jiang Zhongli, czołowy wynalazca tego projektu, cytowany przez Global Times.
Mówi się, że Jiang złożył wniosek o patent w 2019 roku, ale patent wygasł w styczniu 2023 roku, a Jiang miał teraz nadzieję, że ktoś inny może rozwinąć i udoskonalić jego projekt.
Podobny wynalazek, „Kissinger”, został wprowadzony na rynek przez Imagineering Institute w Malezji w 2016 roku. Miał jednak postać czułej na dotyk silikonowej podkładki, a nie realistycznie wyglądających ust.
Choć reklamowane jako związki na odległość, chińskie urządzenie pozwala również użytkownikom anonimowo łączyć się w pary z nieznajomymi dzięki funkcji „kissing square” w aplikacji. Jeśli dwoje nieznajomych pasuje do siebie i polubią się, mogą poprosić o wymianę pocałunków.
Użytkownicy mogą również „przesyłać” swoje całusy w aplikacji, aby inni mogli je pobrać i wypróbować, za pomocą urządzenia…
W największej chińskiej witrynie zakupów online Taobao dziesiątki użytkowników podzieliło się swoimi recenzjami urządzenia, którego cena wynosi 288 juanów (41 USD, czyli ok. 185 zł).
„Moja partnerka początkowo nie wierzyła, że (zdalne) pocałunki są możliwe, więc szczęka jej opadła, gdy tego użyła… To najlepsza niespodzianka, jaką jej sprawiłem podczas naszego związku na odległość” — skomentował jeden z użytkowników. „Dziękuję technologii”.
➔ Obserwuj nas w Google News, aby być na bieżąco!
źródło: CNN | South China Morning Post