Największy żaglowiec na świecie – Orient Express Silenseas – będzie napędzany zarówno sztywnymi żaglami, jak i silnikiem na skroplony gaz ziemny.
Podczas gdy luksusowe biuro podróży Orient Express jest najbardziej znane z wycieczek kolejowych, teraz rozszerza ofertę o rejsy wycieczkowe… na wielką skalę. Firma właśnie zaprezentowała podobno największy żaglowiec świata – Orient Express Silenseas. Hybrydowy jacht żaglowy jest owocem partnerstwa dwóch francuskich firm – firmy macierzystej Orient Express – Accor, oraz firmy stoczniowej Chantiers de l’Atlantique. Żaglowiec ma wypłynąć w 2026 roku.
Zobacz również: Chiński pociąg wodorowo-superkondensatorowy będzie sunął 160 km/h
Mierzący 220 metrów (722 stóp) Orient Express Silenseas będzie wyposażony w trzy sztywne żagle SolidSail. Każdy z nich będzie miał powierzchnię 1500 m² (16146 stóp kwadratowych) i zostanie zamontowany na własnym maszcie przechylnym o wysokości 100 m (328 stóp). Chodzi o to, aby przy odpowiednich warunkach pogodowych żagle te zapewniały 100% napędu statku.
Gdy same żagle nie wystarczą, uruchomi się silnik na skroplony gaz ziemny, który nadrobi różnicę. Orient Express mówi, że planuje przejść na zielony wodór, gdy technologia zostanie zatwierdzona dla oceanicznych statków pasażerskich.
Chantiers de l’Atlantique twierdzi, że przetestował już prototyp systemu SolidSail
Jeśli chodzi o miejsca noclegowe, Silenseas zaoferuje 54 apartamenty, z których prawie wszystkie będą miały średnio 70 m². Jedynym dużym wyjątkiem jest Apartament Prezydencki o powierzchni 1415 m² (15231 stóp kwadratowych), który będzie obejmował prywatny taras o powierzchni 530 m² (5705 stóp kwadratowych).
Wśród atrakcji na pokładzie znajdą się dwa baseny (w tym brodzik), dwie restauracje, bar typu speakeasy, amfiteatr-kabaret z prywatnym studiem nagrań oraz spa. Podobnie jak większość statków wycieczkowych, będzie również zawijać do różnych portów, w których pasażerowie będą mogli wysiąść na ląd.
Nie jest od razu jasne, gdzie Silenseas będzie operował, chociaż Orient Express twierdzi, że statek był „inspirowany złotym wiekiem Riwiery Francuskiej”. Powinien mieć również siostrzany statek, ponieważ podobno Chantiers de l’Atlantique ma „podpisany list intencyjny w sprawie zamówienia dwóch statków”.
➔ Obserwuj nas w Google News, aby być na bieżąco!
źródło: Orient Express | New Atlas